Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Sposób na przestawienie

Data utworzenia : 2023-06-09 14:06 | Ostatni komentarz 2024-08-02 23:24

DominiśkaiMartyśka

3996 Odsłony
228 Komentarze

Proszę o pomoc.

Moja Martyna skończyła kilka dni temu 5 miesięcy. Chciałam powoli przyzwyczajać ją do jedzenia MM z butelki, ale szło to bardzo ciężko, nie polubiła się z butelką, a na dodatek wyszło jej uczulenie. Pani doktor przepisała maść na sterydach na powstałe zaczerwienienia i mleko Bebilon dla alergików. Powiedziała, że w takim wypadku najlepiej będzie jak Małą odstawię od piersi i będę karmiła tylko tym mlekiem. Ale tak jak nie chciała jeść zwykłego mleka z butelki tak z tym jest jeszcze gorzej, płacze na dam widok butelki, a wsadzenie jej chociażby smoczka do buzi graniczy z cudem. Z butelki swego czasu nie chciała jeść nawet mojego odciągniętego pokarmu.

Co mam robić? Jakim sposobem przyzwyczaić dziecko do butelki kiedy tak bardzo jej nienawidzi wręcz:(? Proszę o pomoc, bo już wariuję ;(

2024-04-17 21:25

DaNutka my mamy dużą wilgotność powietrza, ale stroczykowi u nas to chyba nie służy właśnie. 

2024-04-17 13:24

Też nie bardzo mam rękę do kwiatów. Nawet kaktusy potrafiłam uśmiercić :D ostatnio dostałam na urodziny drzewko bonsai i zastanawiam się ile ze mną przetrwa. Fiołki afrykańskie miałam kiedyś w pracy, ładne to były kwiatuszki. 

2024-04-14 20:44

Inka storczyki ciężko w sumie uśmiercić, to są  roślinki żyjące  na gałęziach drzew , wodę czerpią korzeniami zazwyczaj z powietrza i nie trzeba ich w  zasadzie podlewać, wystarczy,że w  pomieszczeniu jest wilgotno i kwiatek nam długo pożyje;) 

I tak one żyją dłuuugo, wystarczy też suche pędy czymś ostrym odcinać :) 

2024-04-14 18:05

Ja je wysusze i kwitną znowu hahah

Bo wiecie ja zapominam podlewać , są suche i jakoś tak od 11 lat żyją sobie raz lepiej wyglądają raz gorzej 

2024-04-12 17:04

Również pierwsze słyszę o tych niebieskich storczykach. Mi niestety nigdy drugi raz nie zakwitł, podlewałam, dawałam w różne miejsca, kupowałam odżywki i nic. Zawsze mam stroczyki na raz:(..

2024-04-12 15:58

szczerze to nawet nie wiedziałam, że te niebieskie storczyki są farbowane ;/ 

2024-04-12 10:01

Aniss zmieniałam mu miejsce i nic, dlatego stoi teraz na lodówce żeby nie psuł mi humoru :D Dostałam go w prezencie, bo sama bym nie kupiła, bo jakoś średnio mi się podobają, no ale prezentów się nie wyrzuca :D 

2024-04-10 18:50

Nomike zmień mu miejsce;) ja mam jednego był miniaturką a teraz jest jak zwykły;) ale wczesneij też mi kilka padło al eja ich nie lubie przyznam szczerze;D a zazwyczaj je ostawaliśmy bo taka moda;) moje kwiatki to fiołki afrykańskie małe skromne i tanie;D  a nie moge ich mieć bo córka ma alergie ;/ miedyś miałam ich bardzo dużo sama tworzyłam kolory poprzez łaczenie dwóch gatunków kolorów lub jedne karbowane drugie nie;) powstawały śliczne nowości;) niczym bratki;)

 

Co do farbowania kwiatow ulepszania w formie dolepek;/ słabe ale czasami wystarczy zwykła doniczka fajna i ten słabo wygladający nasz kwiatek na parapecie wyglada już inaczej;)