Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

problem z niejadkiem

Data utworzenia : 2015-03-17 20:28 | Ostatni komentarz 2015-06-15 10:47

ninusia44

7328 Odsłony
56 Komentarze

Witam. Jestem tu nowa. Dziś znalazłam te forum. .jeśli jest już podobny wątek-przepraszam. Błagam o pomoc. .. Mój synuś ma 4 miesiące i tydzień. Urodził się duży-4250. W szpitalu spadł z wagi pół kilo. .zawsze miałam problem z Jego jedzeniem. .ale od kilku dni jest wg mnie źle. Otóż przedstawię Wam dzisiejszy dzień i Jego posiłki: 4.36-4.42 -pierś 7.30 odciągnięte moje mleko-60 ml 10 mm 50 ml 11.30 mm 40 ml 12 mm 50 ml 13 pół sloiczka marcheweczki 13.48-14.2 pierś 16.16.20 moje mleczko 60 ml 17.40 mm z kleikiem 60 ml 18.10-18.30 pierś i do 24 zje 2 razy max po 90 ml mm. Położna mówiła mi, że tak może być. Że tyle Mu wystarcza. . Wczoraj próbowałam "przegłodzić" Młodego, tzn. po zjedzeniu 100 ml nie jadł prawie 4 godz- w ogóle się nie upomina o jedzenie- zjadł wtedy 90 ml Nie wiem co z tym zrobić. .podpowiedzcie mi, bo nie wiem co robić, to moje pierwsze dziecko

2015-05-12 19:14

moja corcia od poczatku ma straszny apetyt, i ladnie przybiera na wadze, raz bylam przerazona ze zamiast 120ml wypila nawet nie połowę i spała całą noc..

2015-05-08 08:17

My po skoku, przez parę dni była rewelacja z jedzeniem, nawet musiałam mm zwiększyć na 250 ml..a do paru dni zaś tragedia.… najgorsze, ze po nocce, czyli 11,12h od ostatniego posiłku nie zje pełnej porcji, a 120/130ml.… a ciągnie tak mocno jakby bardzo głodny był, wybija smoka, jaakby się zasysał, ale odpowietrzanie działa dobrze.. kolejną porcję też duzzo zostawi, a jezzcze ulewa… lekarza mam dopiero w przyszłym tyg, ale pewnie mi tylko powie, że dzieci tak mają.. Już kombinuję jaak koń pod górkę. Zastanawiam się teraz czy nie zrezygnować z kleiku na noc, by rano zjadł ładnie… No iteż mam opcję, że w grę wchodzą górne jedynki, bo dziąsła są bardzo napięte… Mam tylko nadzieję, ze przy tej aktywności która wykazuje, to przybrał na wadze.…

2015-05-07 20:05

A.Zazulak slodycze takze corci bede ograniczala

2015-05-07 14:58

Moja mała jest taka, że jeśli się jej nie przypomni, że ma coś zjeść to może nie jeść cały dzień ale jak już zobaczy butle z mlekiem to nagle przypomina sobie jaka ona to bidulka nie jest głodna i zaczyna plakac wolac ,, am am am,, :) Ale sa takie dni, że np. nie ma apetytu i wtedy nigdy jej na sile nie wciskam bo dziecko to tez człowiek tak jak ja nie mam nieraz apetytu to ona tez może mieć takie swoje gorsze dni :)

2015-04-19 22:26

Je mało a często w g tego co pisąlas przybiera na wadzę więc nie musisz się obawiać. lubi zjadac inne rzeczy nie tylko mleczko więc jesteś na dobrej drodze by np jedno kolejne mleczko wymienic mu znów na jakieś danie , by sie nasycił np kleik :)

2015-04-15 14:09

Słodycze ograniczam do minimum staram się nie dawać nic za dużo przekąsek. Rano mały piję butlę później robię śniadanie zanim będzie obiad je jabłuszko czy inny owoc jakiś biszkopt czy herbatnik ,obiad po obiedzie picie i tak godzina i idzie spac później robię kolację jakiś tost parówki z jajkiem czy coś innego jogurcie czasami chce owoc i przed dodaniem mleko. Tak mniej więcej wygląda u nas dzień tylko z tego wszystkiego synek mało co zjada. Obiady jemy razem Oliverek w swoim kkrzesełku ma swoje sztućce... Oby to minęło bo waga mu spadła a że jest wysoki to od razu widać

2015-04-14 19:48

U nas na 99% skok..

2015-04-14 19:36

Czasem brak apetytu może być związany z rozwojem. Dziecko rośnie, poznaje świat, uczy się nowych umiejętności i ,,nie ma czasu,, na jedzenie. Mnie zawsze uczulała mądra pani doktor aby nie podawać lub przynajmniej ograniczyć przekąski pomiędzy posiłkami, dać dziecku nadzwyczajnie zgłodnieć. Słodkie napoje zastąpić wodą (bo one też dają poczucie sytości), oczywiście zminimalizować słodycze do minimum lub zera. Nie powinno też się zmuszać dziecka i narzucać określone smaki. Dać dziecku wybór (oczywiście mówiąc tu o zdrowych posiłkach). Co u nas tez zawsze pomaga (tu mówię już o troszkę starszych dzieciach) to angażowanie w pomoc przy przygotowaniu posiłków - choćby miało to być jedynie podawanie miseczki czy jakiegoś produktu. Dać możliwość wyboru np. na jakich talerzykach dziś jemy (jak mamy ku temu wybór). Gdy córka się angażuje i pomaga mi widzę później większą chęć w jedzeniu. Wspólne posiłki w rodzinnej atmosferze też pomagają.