Najlepsze mleko?

U nas zmdaha ubranka i zawsze z tego korzystałam, ale tym razem stwierdziłam,że też biorę swoje i zrobię ładne zdjęcia w swoich 

Swoje ubranka,  czapeczki też miałam,  ale jak już się akcja zaczęła tak wszystko zostało w walizce i nawet nie myślałam, żeby je wyjmować.  Ubrali dziecko w szpitalne fatałaszki i mało tego to  były śliczne ubranka  :)

Gdy już mała przebrałam w jej to tamte  oddałam panią sprzątającym salę, tak samo kocyk  i rożek.

Tak to spoko opcja /)

W sumie nie jest to źle rozwiązanie;) ja w szpitalu miałam swoje ale przyznam że miałam ubranka na kilka dni a nam się pobyt przedłużył i trochę musiał dowozić mąż;) a że nie obkupywalam się w te rozmiary zbyt mocno to musiał radzić sobie potem odrazu z praniem ;)

Więc takie ubranka szpitalne w takich sytuacjach było by dobrym rozwiązaniem ale jakoś też nie dopytywałam ;) bo każdy miał swoje ;)

Z ubrankami w szpitalu jeszcze się nie spotkałam 

Tzn dawało swoje by dziecko ubrać potem zwrot . Tym razem nawet jakieś ładne dawali bo zawsze to były takie szmaty.

Chciałam ładne zdjęcia w szpitalu to wzięłam swoje ubranka bo zawsze to dziecko tak licho wyglądało nie reprezentatywnie haha 

U nas dawki ubranka, brudne wrzucane były do kosza. No nie były jakieś super z wyglądu ale czyste, ciepłe no i pasujący rozmiar. 

Dawali może jak któraś mamuska nie maila  albo  się pokończyły bo dzidzi szybko  zabrudzil  :)