Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Mleko modyfikowane i butelki. Wczoraj przeżyłam istny horror!

Data utworzenia : 2018-04-29 07:07 | Ostatni komentarz 2018-05-29 09:56

K.Filipek

3395 Odsłony
84 Komentarze

Witam Mamusie i zespół LOVI! Mój 4 miesięczny synek od początku jest na MM mimo, że jest wcześniaczkiem (35tc) i leżał w szpitalu cały miesiąc. Ja miałam masę pokarmu, wręcz ze mnie ciekło a nie mogłam karmić :( Mam nadciśnienie ciążowe, które za nic nie chce mnie puścić! Kupiłam małemu butelki i smoczki LOVI a mleczko w szpitalu polecili mi Bebilon 1 HA, którym Oli był karmiony cały czas. Karmienie w domku było dość spokojne ale mały sporo się zawsze wiercił podczas jedzenia. Zwaliłam to na to, że miał problemy z jedzeniem przez pierwsze 2 tygodnie życia. Nie potrafił skoordynować odpowiednio ssania, połykania i oddychania . Nigdy też nie zjadał zalecanej porcji mleka, zawsze jadł mniej ale przyrost masy ciała ma prawidłowy. W końcu doszło do tego że zamiast zjadać 120ml mleczka on jadł 40ml przez 30min! Mój wniosek? Za mały smoczek, w końcu akurat skończył 3 miesiące. Poleciałam do apteki i kupiłam smoczki LOVI 3m+. Niestety okazały się za szybkie, mały się krztusił i zalewał mleczkiem. Poszukałam w internecie i znalazłam smoczki 0-6m z NUK, co zrobić, kupiłam butelki i smoczki i jemy! Jadł super! Za bardzo nawet nie brykał podczas jedzenia. Ale tak przy tym mu w brzuszku coś bulgotało... Przedwczoraj wieczorem mały zjadł sobie o godzinie 19 100ml mleczka i poszedł grzecznie spać. Zbudził się o godzinie 1 w nocy jeść. Ja do niego z mleczkiem a on zaczął nim pluć i przeraźliwie krzyczeć i płakać. Smoczek go tylko uspokajał. Maluszek zasypiał automatycznie. Kolejny raz wstał o 4 i 7 rano i ta sama historia. Plucie mlekiem, płacz i krzyk. Poleciałam pytać w szpitalu o co może chodzić, mówiłam że synek ząbkuje ale nie potrafili mi powiedzieć czy to od tego. Dodam, że wodę pił. Zawiozłam maluszka do ambulatorium na pogotowie (sobota) a tak pani doktor dosłownie zgłupiała. Oli w płucach i oskrzelach wszystko ma ok, gardełko też czyściutkie, temperatury nie ma. Leżał sobie się śmiał i "gadał" do lekarki, nawet raz na nią nakrzyczał :D Nie potrafiła nam pomóc, wypisała tylko skierowanie do szpitala i kazała poczekać do 14 jakby nie zjadł to do szpitala! Była może 11 godzina... a dziecko nie jadło od 19 poprzedniego dnia i ja mam czekać? Doszłam do wniosku, że skoro nic mu nie jest i ma dobry humor to musi być jakiś zewnętrzny problem. Wyparzyłam na nowo odstawione wcześniej butelki LOVI, ale to samo, plucie i darcie się... Poleciałam więc do apteki i kupiłam MM Enfamil O-Lac, które podobno jest lepsze i słodsze od Bebilonu. Wiecie że ma ono o wiele więcej żelaza i wiamin w porównaniu do Bebilonu? Rozrobiłam mleczko i co pierwsze mnie zaskoczyło to to, że nie cuchnie! Bebilon strasznie śmierdzi a Enfamil wręcz nie ma zapachu, no może tak delikatnie ciepłym mleczkiem pachnie, przyjemnie. Godzina 13, butelka LOVI smoczek 0+m.... JE!!!! Dziś rano też jadł i w nocy też! Butelki LOVI wróciły do jego łask :D KOCHANE MAMUSIE! Jeśli dzidziusiowi podczas karmienia MM dzieją się takie rzeczy jak bulgotanie w brzuszku, nadmierne pierdzenia w trakcie jedzenia i ogólne niezadowolenie dziecka rozważcie zmianę mleka. Niech się maluszek nie męczy. Ja się bałam zmieniać bo w szpitalu je jadł ale najwidoczniej coś mu w tym mleku przeszkadzało aż końcu przestał jeść. Teraz nic mu nie bulgocze, nie pierdzi jak stary , nie kopie i się nie wykręca podczas jedzenia. POZDRAWIAM!

2018-05-11 08:26

To tak jak u nas..raz zakupilam butelke synkwoi z lovi bo duzo czytalam opini na temat roznych firm..i bylo ciezko ale w sklepie odrazu spodobala mi sie butrlka i smoczek w butelce z lovi i tak rez czytalam o niej w internecie i tak tez trafilam.na to forum;-) i teraz spodziewam sie drugiego dzieciatka i jestem szczesliwa bo mamy do przetestowania buteleczke z tej firmy;-) takze na poczatek nie bede musiala kupowac;-)

2018-05-11 02:02

Moja córka od samego początku akceptowała buletki lovi. Po jakimś czasie z butelek zrezygnowała na ponad trzy-cztery miesiące. Teraz córka znów z zaakceptowała butelki lovi. Próbowałam też używać innych firm ale nic z tego. Teraz przy kolejnych zmianach na kubki też wybiorę firmę lovi. Skoro córce ta firma odpowiada to już nie będę jej zmieniać. Dużo butelek nie kupiłam tylko tak by miała na zmianę, że jak nie zdążę umyć na czas to zawsze ma czystą w zapasie.

Konto usunięte

2018-05-10 07:28

Filipek, nawet jeśli maluch zaakceptuje daną firmę to nie kupuj zbyt wiele produktów na raz bo dzieciaki często zmieniają swoje upodobania

2018-05-09 14:27

K. Filipek jaki już przyjdzie ten moment to próbuj od firmy produkującej butelkę która wybrał Twój Maluszek. Duża szansa że akurat będzie pasować.

2018-05-08 21:33

Kubki jeszcze przede mną :D

Konto usunięte

2018-05-08 21:18

Moja bratowa ma za to kilkanaście różnych kubków :) a to ustnik nie spasował, a to coś nie tak

2018-05-08 18:27

To fakt że mleczka różnią się składem i kalorycznością. Mam teraz porównanie :) Najważniejsze że małemu smakuje i wcina :) Butelki też teraz tylko Lovi akceptuje tak jak na początku. Mogę sklep z butelkami i smoczkami otwierać haha :) Ale jak było trzeba szukać rozwiązań to szukałam. Dzidziuś musi jeść :)

2018-05-07 08:12

Najważniejsze, że udało się zażegnać problem. To prawda, że maluszki same wybierają sobie mleczko, nam zostaje się dostosować. Co do tych ilości, to warto też patrzeć na kaloryczność mleka, porcja jednego mleka, nie musi być równa porcji drugiego mleka.