Mammafeel a Tommee tippee

Mam właśnie tą butelkę z lovi ale sprawdzę ja dopiero koło sierpnia. Mam nadzieję, że ona mi pomoże i mały jak napije się z butelki to nie odrzuci kp.

Też bardzo spodobał mi się materiał z którego są zrobione. I kolorystyka też jest bardzo przemyślana. Aż miłej się ich używa, bo są po prostu ładne :)

U nas też mieliśmy okazję wypróbować praktycznie od razu jak otrzymaliśmy paczuszkę i są cudne. Tak innowacyjne. Przemyślane. Szczerze to myślałam że ah nic takiego. ale właśnie mając to coś. Zdziwiona byłam materiałem wykonania. Smoczek aż taki aksamitny w dotyku. 

Tak fajne te buteleczki Mammafeel :) od razu się przyjęły.

W tym miesiącu można wygrać szklane butelki, więc też świetna nagroda. 

Kurde teraz w sumie żałuję że nie brałam oddziału w zeszłym miesiącu i odpuściłam te butelki bo z tego co czytam są naprawdę fajne :)

Kargaw od dołu to nie ma szans na ubranie tego smoka w nakrętkę;D wyskakuje i koniec od góry jest trochę łatwiej ale, po tych pierwszych dniach to przyznam że butelka jak i smoczek naprawdę fajnie przemyślane jedynie złożenie trochę skomplikowane patrząc na butelki standardowe gdzie jednak dużo łatwiej i szybciej się je składa;)

Aniss ja nie miałam, ale podobnie się je zakłada jak avent, a te przerabiałam juz u córki. Różnica jest taka, ze mają ten sylikon delikatniejszy niż w avent, Ten z lovi jest naprawdę bardzo miękki