Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

mama która pali papierosy

Data utworzenia : 2015-03-26 08:17 | Ostatni komentarz 2017-07-28 16:54

konto usunięte

19453 Odsłony
153 Komentarze

witajcie dziewczyny nie mogłam nigdzie znaleźć podobnego wątku więc napiszę o nim. co sądzicie o mamie która popala papierosy? mama która nie karmi piersią tylko karmi na przykład już tylko mlekiem modyfikowanym. ja przed ciążą popalam papierosy teraz karmię małą tylko mlekiem modyfikowanym i przyznam się że wczoraj na przykład zdarzyło mi się zapalić jednego papierosa mam nadzieje że nie zgrzeszyłam aż tak mocno. zapaliłam jak mała już spała. potem poszłam się szybko wykąpać więc mam nadzieje że mała nie wyczuła odemnie zapachu papierosów

2015-07-13 17:55

roxi133 to gratuluje Ci bo wiem, ze to trudne i że nie każdemu się udaje, ja nigdy nie paliłam, wiec nie mogę się wypowiadać na ten temat, ale ma się znajomych, którzy rzucają i rzucają... Najgorsze właśnie jak pali mama, wiem że trudno rzucić,ale dla tego dziecka można spróbować. Mój teść też tak rzucił papierosy ja Ty roxi z dnia na dzień, więc da się :-))

2015-07-13 15:50

a ja paliłam nałogowo i widząc test rzuciłam papierosy z dnia na dzień więc da się :) a na prawdę miałam dni że paliłam pół paczki dziennie,ba! czasem w większym stresie i paczka szła... i ja urodziłam dziecko z małymi problemami a osoby które znam jarały całą ciążę i urodziły dzieci duże i bez problemów. Tylko u nich problemy zaczęły się potem bo ich dzieci to jedno z astmą wiecznie chore a drugi tez co miesiąc na lekach bo łapie choroby wszystkie jakie tylko są... Więc na pewno mają przez to odporność osłabiona..

2015-07-13 13:34

mamula104 ta sama kobieta ma 5-tkę dzieci, ja ich jakoś bardzo nie znam, ale słyszałam co nie co, bo to w tym samym bloku. Tam jest patologia i te dzieci same się wychowują, ona podobno pali,pije, masakra. Wiem, ze już wiele sąsiadek z nią rozmawiało i jak to nie przyniesie żadnych skutków to będą dzwoniły do opieki społecznej. Bardzo mi szkoda w takich sytuacjach dzieci...

2015-07-13 13:05

Ja również na kilka dobrych miesięcy przed zajściem w ciążę popalałam. Nie PALIŁAM - POPALAŁAM!!! I tylko okazjonalnie ze znajomymi. Ale szybko tego zaniechałam, ponieważ zaczęliśmy z mężem planować dzidziusia. :) Poza tym mąż nie tolerował i nadal nie toleruje tego typu używek. A już tym bardziej przy dziecku (nie bezpośrednio, lecz ogólnie!) Stwierdził, że kobiecie, a mnie już w szczególności, nie pasuje papieros w dłoni. Osobiście jestem przeciwko kwestii palenia papierosów przez kobiety, które zostały mamami. Obecnie nie ppopalam i nie ciągnie mnie też do tego. Papierosy to świństwo! Szkoda pieniędzy, ale przede wszystkim zdrowia. Dlatego odradzam. A przy tym nie potępiam Pani, bo nie mam do tego prawa. Pozdrawiam! :)

2015-07-13 11:23

u nas to była norma w szpitalach. Lekarze wiedzieli ale nic nie mówili. co więcej. Kobiety ledwo z porodówki wyszły to szły zajarać... mi by było w głowie byle jak najszybciej dziecko dostać a nie iść palić w takiej chwili...

2015-07-13 07:43

Nawet ciężko to sobie wyobrazić mandarynka, jak ona to wykombinowała, żeby nosić dziecko w chuście i palić papierosy. Co za głupota. Za takie durne pomysły, chociaż jakieś ostrzeżenia powinny być, bo mówi się matkom aby nie paliły w ciąży, ale po porodzie już nie jedna z fajką stała. Ja to się zdziwiłam, jak wychodząc ze szpitala, przed wejściem stały mamy w koszulach i szlafrokach i paliły papierosy. Wychodziliśmy bocznym wejściem, bo mąż tam zaparkował, aby było blisko do samochodu, więc nikt ich tam nie widział. Ale nie wiem, czy nawet lekarze czy położne zwracają na to uwagę.

2015-07-12 21:37

straszne :( biedny maluch.. przeciez to oddychac sie nie da!

2015-07-12 21:05

Nienawidzę papierosów, dymu, na szczęście nikt z nas nie pali, rodzice męża też nie palą (teścio palił 20lat, ale zachorował na raka i rzuciła z dnia na dzień, na szczęście nowotwór nie był złośliwy i przeszedł szczęśliwie operacje) pali jedynie mój tata, one on już raczej nie rzuci, tak czy inaczej w domu nie pali, zawsze wychodzi. Niestety ubrania dymem śmierdzą. Palenia przy dziecku bym nie tolerowała. roxi133 ja widziałam u mnie na osiedlu kobietę, matkę,która miała dziecko w chuście przodem do siebie i paliła papierosa.....coś strasznego, co za matka.