Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (547 Wątki)

Karmienie mlekiem z butelki poza domem

Data utworzenia : 2013-01-14 22:38 | Ostatni komentarz 2017-01-04 23:43

Redakcja LOVI

28501 Odsłony
139 Komentarze

Karmienie mlekiem z butelki poza domem nie będzie nastręczać trudności, jeśli się dobrze do tego przygotujesz. Podpowiadamy, co będzie potrzebne podczas spaceru, w co warto się zaopatrzyć, wybierając się w dłuższą podróż, i w jaki sposób nakarmić dziecko.

2017-01-04 23:43

Ja mam pojemniczek z Tommee Tippee, na jedną porcję mleka. Niby mieści 8 miarek, ale u nas tak naprawde wchodzi 6, co nam wstarcza, bo córka na raz nie pije wiecej. Podczas spaceru mozna przechowywac go w butelce TT. Dla mnie super wygodny i szybciej moge dzięki temu przygotować mleko.

2017-01-04 23:07

Jeśli pytasz o pojemnik na mleko mój wygląda tak jak na zalaczonych zdjęciach. Jeśli o podgrzewacz żelowy Lovi tu masz link żeby o nim poczytac http://lovi.pl/pl/produkty/21/Podgrzewacz+żelowy#t2MiddleContainer

2017-01-04 11:52

Jakich pojemników używacie? Bo muszę przyznać, że pierwsze słyszę o czymś takim...

2016-12-28 15:15

Dziewczyny w ogole dobrze ze teraz s atakie ulatwienia dla rodzicow ::) podgrzewcze do butelek, podgrzewacze do mleka, pieluchy 1 razowe, chisteczki i wiele by tak wymieniac :D Jak slucham historii mojej mamy jak pracowala w szpitalu jako polozna, czego sie uzywalo, jak pracowalo, no i jak nas z siostrą "obrabiala" to ja nie wiem jak znajdowala na to wszystko czas :D

2016-12-27 06:13

Ja jak jade na zakupy ok 30 km od domu to też obowiązkowo muszę brać ciepłą wodę. Fajnie, że Lovi wymyśliło taki podgrzewacz :)

2016-12-23 19:35

U nas to samo , jeżdze do mojej mamy 300km i u nas sprawdza sie rewelacyjnie :))

2016-12-21 17:41

Moona no rzeczywiscie w podrozy tez dobra sprawa :)

2016-12-21 11:12

Natka nie tylko na spacerze się sprawdza podgrzewacz , my jeździmy z małą dość daleko i na długo i w trakcie wyjazdu wypada jedno karmienie to również podgrzewacz się sprawdza :) A spacery dwugodzinne teraz też u nas się zdarzają , bo wcześniej to było niemożliwe , bo mała nie chciała jeździć we wózku . No to rzeczywiście masz małego głodomorka :)