Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Sekcja prawna (115 Wątki)

Kontrole z ZUS na chorobowym

Data utworzenia : 2016-02-13 13:36 | Ostatni komentarz 2018-10-09 08:26

aguuunia85

43984 Odsłony
111 Komentarze

Czy któreś z Was przydarzyła się kontrola z ZUSU będąc na zwolnieniu lekarskim od lekarza gin? I co z kodami? 1 - pacjent musi leżeć, 2 - pacjent może chodzić?

2016-02-26 15:01

O ja Cieeee a L4 mają z jakim symbolem? I to z tego samego zakładu pracy?

2016-02-26 12:30

W tym tygodniu kontrola z Zusu odwiedziła 3 moje koleżanki,które są w ciąży.Na szczęście były w domu i musiały się tylko podpisać.Teraz kolej na mnie!

2016-02-15 08:15

też chyba ważne z jakiego powodu jej w domu nie było?

2016-02-14 20:15

Moja koleżanka została skontrolowana będąc w ciąży.Akurat nie było jej w domu.Musiała napisać pismo wyjaśniające do Zus-u. Ale żadnych konsekwencji nie poniosła.

2016-02-14 10:33

Właśnie żonę kolegi od męża z pracy skontrolowali w niedzielę o 14 :/ ale myślę że dużo zależy od zakładu pracy, u nas żadna z dziewczyn jeszcze nie miałą kontroli na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży.

2016-02-13 21:45

Nie sądzę żeby w niedzielę kontrolowali - nie wydaje mi się.

2016-02-13 21:32

Ja właśnie każde wyjście z domu przeżywam. W niedzielę chodzę do kościoła co tydzień i zawsze przeżywam stres :-( ciekawe jakie są konsekwencje, gdyby tak nie zastali mnie w domu, bo pojechałam na zakupy? Poszłam w odwiedziny?

2016-02-13 21:23

Nie pytali - ale była zaskoczona i zdenerwowana bo gdyby przyszła kilka minut później to by jej nie zastali. Ja natomiast mam sąsiadkę która pracuje w dziale kadr dużej firmy i Ona często jeździ na kontrole które zleca jej dyrektor i mówiła mi że dla niej są to koszmarne kontrole ponieważ musi tak naprawdę sprawdzać ludzi którzy niejednokrotnie są jej znajomymi i zdarza się że pomimo iż na zwolnieniu mają napisane że powinni leżeć to nie ma ich w domu. Opowiadała mi że zdarzyło się jej kontrolować pracownika który miał zwolnienie ze względu na dolegliwości kręgosłupa a gdy pojechała do niego facet leżał w garażu pod samochodem i naprawiał go - więc też musiała to napisać w protokole.