Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Sekcja prawna (115 Wątki)

Becikowe

Data utworzenia : 2013-09-05 15:54 | Ostatni komentarz 2021-10-07 08:40

SamantKa

18331 Odsłony
71 Komentarze

Dziś byłam złożyć wniosek o becikowe (w końcu dostałam pesel synka) i.. okazało się, że becikowe Nam nie przysługuje! Mianowicie - mimo tego, iż jestem jeszcze panną, oboje z partnerem musimy przedłożyć zaświadczenia o dochodzie z 2011 roku (roku poprzedzającego niby okres zasiłkowy) i tu mamy problem - ja w 2011 roku jeszcze się uczyłam, więc dogadałam się z Panią, że po prostu złożę oświadczenie, iż nie miałam żadnego dochodu ale u partnera.. Zaczynają się schody. On w 2011 roku pracował zagranicą (Irlandia) i tam się rozliczał - od pensji miał odprowadzany tylko podatek, bo inaczej wyglądają wszystkie inne składki. Przemiła Pani w GOPS-ie zażądała od niego zaświadczenia z Urzędu Skarbowego z Polski o dochodach jakie wynosiły w 2011 roku (czyli również żadne jak i u mnie, bo przecież nie rozliczał się w Polsce). Następnie Pani powiedziała, aby on również napisał oświadczenie o dochodzie ale niepodlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym, również za 2011 rok i wpisał tam swój miesięczny dochód jaki uzyskiwał pracując zagranicą. Jasne jest to, iż tamten dochód przekracza 1992 zł netto na osobę (na niego samego) i przez to becikowe Nam nie przysługuje. W tym momencie dochodu prawie nie ma (partner stracił stałą pracę 3 miesiące temu, przez redukcję pracowników a z racji tego, że pracował krótko (10 miesięcy), był jednym z pierwszych, którego zwolnili i teraz łapie się dosłownie wszystkiego wciąż szukając kolejnej) i bardzo Nam teraz ciężko. Wciąż nie rozumiem, czemu składa się oświadczenie i zaświadczenie za 2011 rok a nie ten, bo gdyby był ten 2011 rok to nawet nie myślałabym (przy tak dużym dochodzie) składać o to becikowe.. Czy któraś z Was miała podobny problem i czy da to się jakoś obejść? I czy np. gdybyśmy składali dokumenty o becikowe w przyszłym roku, to rok poprzedzający okres zasiłkowy byłby 2012/2013?

2015-08-02 17:26

A załatwiałaś Aniu od razu wszystkie świadczenia naraz? O których mówisz? O rodzinnym, becikowym i tym od burmistrza miasta?

2015-07-31 12:48

Ja wykorzystalam wszystkie swiadczenia nam przyslugujace. Troszke bylo latania i nerwow ale dopielam wszystko na czas

2015-07-31 12:46

To nieco smutne wg mnie. Sama zmieniłabym nieco swój zawód, gdybym wiedziała, jak będzie wyglądać moja pensja.

2015-07-30 22:47

hirudo to prawda :) mój partner po zawodówce nie musiał pracować fizycznie,był kierownikiem w firmie i o wiele lepiej zarabiał niż nasi znajomi po magistrze :)

2015-07-30 21:09

Powoli wszystko wraca do normy, choć teraz coraz więcej szukają ludzi po zawodówkach i taka jest prawda, że oni mają często więcej niż magistrzy.

2015-07-29 22:36

szczególnie,że jakiś swój wkład własny w kariere miałaś.. kończyłaś studia na które włożyłaś sporo wysiłku... Ale kiedyś ludzie po studiach to był "ktoś". Te osoby były szanowane w społeczeństwie,miały super pracę duże pieniądze. A teraz na studia albo ida młotki albo mądre osoby co po studiach nic nie mają tak na prawdę :(

2015-07-29 20:08

Ja rozumiem, jak nie korzysta się z moich kwalifikacji, a ja robię zupełnie co innego np. pracowałabym na recepcji w hotelu, to wtedy powiedzmy najniższą krajową mogą na początek dać, ale skoro czerpią ze mnie korzyści, to nie może tak być, że oni się na mnie bogacą, a ja nic z tego nie mam.

2015-07-29 10:15

no to jasne :( teraz nawet po magistrze władając biegle chociaż angielskim czy niemieckim nie ma gwarancji że dostaniesz super płatną pracę :/