Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Zaczynamy się karmić i mamy trzecia dobę po cc

Data utworzenia : 2017-01-22 20:08 | Ostatni komentarz 2017-02-08 07:48

KlaudiaD

2816 Odsłony
24 Komentarze

Wiem, że mamy jeszcze na wszystko czas i dopiero laktacja się rozkręca ale poradźcie mi z własnego doświadczenia. Jesteśmy już w domku i przestawiam córeczkę do piersi, wszystko jest dobrze ale zasypia mi nad piersią i mam uczucie, że się nie najada. Jestem tego niemal pewna bo chwile po zaśnięciu kiedy się przebudzi jest głodna i potrafi wypić trzydziestke mleka sztucznego z butelki. Tez tak miałyście? Boję się że nie będę w stanie wykarmic córki, laktator elektryczny nic nie ściąga mi z piersi co potęguje poczucie ze zbyt mało karmie córkę. Proszę pomóżcie

2017-02-08 07:48

Po pierwsze jeżeli chcesz karmić piersią musisz natychmiast odstawić mm, ponieważ z czasem dziecko odrzuci pierś. To normalne, że taki maluch będzie zasypiał przy pierś i często się jej domagał :) co nie znaczy od razu że się nie najada. A laktator nie jest wyznacznikiem tego ile ma się mleka - pamiętaj najlepszym laktatorem jest dziecko im częściej będziesz je przystawiać do piersi tym więcej będziesz miał mleka. Życzę długiej mlecznej drogi :)

2017-02-08 07:08

Woda to podstawa, ogólnie przyjmuje żeby wypić dziennie conajmniej dwa litry płynów, nie tylko wody. Z karmieniem jest tak że wszystko jest w naszej głowie i jeśli chcemy karmić to tak będzie.

2017-02-08 02:51

Zamiast Femaltiker można pić kawę zbożową ona też zawiera słód jęczmienny o który głównie chodzi jak i piwa bezalkoholowe bądź w ostateczności Karmii. No i duuuużo wody. Ja po cc nie miałam od razu pokarmu jednak konsekwentne przystawianie do piersi może zdziałać cuda no i wiara w to, że da się radę wykarmić swojego maluszka.

2017-02-07 22:48

Femaltiker to słód jęczmienny, a on tez jest w piwach bezalkoholowych więc może to zamiast femaltikeru

2017-02-07 22:30

Woda to podstawa :)

2017-02-07 20:55

Sylwia dużo wody! To podstawa

2017-02-07 20:32

Ja tez mialam na poczatku problemy z kp w szpitalu, ale tak się zawzielam, ciagle przystawialam córkę, no i bardzo pomogla mi kolezanka z sali, pokazala jak przedstawiać. Dwie proby i sie udalo, juz po południu miałam nawal pokarmu a córcia super najedzona. Konsekwentnie do celu, a na pewno się uda:)

2017-02-07 20:29

Martak brawo Ty