Karmienie piersią (1165 Wątki)
Wypijana ilość mleka
Data utworzenia : 2013-10-22 12:28 | Ostatni komentarz 2023-02-17 22:52
Czy jest jakaś określona ilość kobiecego mleka jakie dziecko może/musi pić? Mój synek ma 10 tygodni, prawidłowo przybiera na wadze, karmię go swoim odciągniętym mlekiem i pije różnie - sam dozuje sobie ilość wypijanego mleka. Za każdym razem jednak pediatra (mam ich w przychodni 4 - są na zmianę) pyta się jak karmię a gdy mówię, że swoim mlekiem z butelki, dopytuje się mnie ile synek tego mleka wypija. Gdy odpowiadam, że czasem 60ml a czasem nawet 150ml, lekarze odpowiadają, że to 150 ml jest za dużo i powinnam ograniczyć je do jakiś 100ml. Irytuje mnie taka sytuacja, ponieważ pierś nie jest przezroczysta i gdy dziecko jest karmione prosto z niej, nie jest się wstanie określić dokładnie ile pokarmu wyleciało.
2022-09-02 22:47
My mamy wózek 3 w 1 i jest on mega ciężki dlatego jak kupowałam potem spacerówkę zależało mi na tym żeby była lekka i łatwo się składała i rozkładała oraz zajmowała mało miejsca nie wyobrażam sobie dźwigać non stop z bagażnika i do bagażnika ciężkiego wózka
2022-09-02 17:11
Też nie mamy jakoś mega ciężkiego wózka ale nie jestem w stanie go wnieść na 4 piętro, zresztą sama i tak musiała bym najpierw wnieść na górę córcię i zostawić ją samą i lecieć na dół po wózek. Mąż nam znosi wózek rano na dół jak mamy w planach spacer.
2022-09-02 12:31
Moja siostra też mieszka na piętrze i ma dwa wózki, jeden zawsze stoi na dole na klatce a drugi w mieszkaniu bo dziecko w wózku usypia tylko :P oczywiście jeden dostała po kimś a nie kupowała specjalnie dwóch :P
2022-09-02 10:33
Ja tez ma leciutki wózek
2022-09-01 21:51
Ja na szczęście nie musiałam ani nie będę musiał nosić wózka na żadne piętro, ale też mam leciutki wózek więc myślę że dalabym radę
2022-09-01 21:01
Ja mieszkam w domu piętrowym i jak sobie pomyślę o tym noszeniu wózka wlasnie to już mam dosyć. Dlatego wózek musi być jak najlżejszy tak sobie postanowiłam
2022-09-01 11:51 | Post edytowany:2022-09-01 11:52
Ja mieszkam na 2 piętrze bloku bez windy, więc to faktycznie jest problem, a jeszcze musiałam wychodzić z psem, ale ją to puszczałam po prostu samopas ze schodów. A wózek mi znosił mąż codziennie rano przed pracą i po pracy wnosił, a ja zostawiałam na klatce.
Teraz na szczęście jak mały już chodzi i musiałabym wyjść z np. z psem, to już nie muszę brać wózka na krótki spacer, bo młody idzie na nogach.
2022-08-31 13:09
Mieszkanie w bloku bez windy to koszmar dla matki z dzieckiem, nawet na 1 piętrze bo nawet kilka schodków już jest uciążliwe gdy trzeba zejść z wózkiem.