Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Ubrania ułatwiające karmienie piersią

Data utworzenia : 2016-07-04 17:37 | Ostatni komentarz 2019-10-13 22:14

Redakcja LOVI

17921 Odsłony
169 Komentarze

Planujesz karmić piersią, ale obawiasz się, że będzie się to wiązało się z noszeniem smutnych, powyciąganych „ale wygodnych” ubrań? Nie martw się! Przeczytaj artykuł, i dowiedz się, co masz obecnie do wyboru – przygotowaliśmy dla Was parę ciekawych propozycji.

2017-01-07 11:26

Nie kupowałam specjalnych ubrań, wybierałam raczej większe rozmiary, rozpinane, luźniejsze. To samo było z bielizną, po prostu wygodny miękki biustonosz i nic nie przeszkadzało w karmieniu. Nie dajmy się zwariować ze "specjalnymi" ubraniami, może niektóre rzeczywiście ułatwiają, ale kiedyś kobiety tego nie miały, a karmiły częściej i dłużej niż obecnie ;)

2017-01-06 22:50

Ja mam 3koszule. też przeciekalam ale ani się tym w szpitalu nie przejmowałam bo więcej takich osób na korytarzu można było spotkać. A w domu to już swoboda.

2017-01-06 19:44

Jeśli mąż jest na miejscu to zawsze moze podwiesić ;)

2017-01-06 19:44

Zezowata ja mialam 3 i mu bylo za malo. Przy nawale pokarmowym mimo wkladem ciagle i tak chodzilam zalana, co nie wygladalo estetycznie i ja sie zle z tym czulam. Ale pomagalam sobie zwyklymi koszulkami na ramiaczka, ktore mozna szybko zsunac z piersi i podac malemu :)

2017-01-06 17:16

Czyli trzy na początek wystarczą. Ok wrazie potrzeby będę ścigała męża ;)

2017-01-06 16:19

Ginger998, też miałam Italian Fashion . Fajne i niedrogie ;) wcześniej miałam inne, przy synku, i po praniu zmechaciła się brdzo.

2017-01-06 14:14

Miałam dwie koszule do karmienia ale też po porodzie w szpitalu byłam tylko dwie doby, wcześniej dobę leżałam na patologii ciąży ale tam można było mieć zwykłą koszulkę i getry (dobre rozwiązanie i wygodne). Jedną z koszul zakupiłam w Italian Fashion a drugą w TXM i szczerze polecam tę pierwszą.

2017-01-06 01:26

Ja miałam 3 koszule do karmienia i było idealnie. Ani za mało ani za dużo.