Starszak przy piersi

Ja w drugiej ciąży jeszcze karmiłam początkowo i pierwszy lekarz zasugerował, że trzeba by było powoli odstawiać, ale nie trzeba od razu drastycznie. Drugi powiedział, że spokojnie mogę karmić byle na jakiś czas przed porodem już przestać. Ale w sumie odstawiłam synka gdy byłam jakoś w 4 mcu ciąży. A też miałam na początku problem z plamieniami, dostałam duphaston ale karmienia mogłam zostawić.

Dokładnie tak jak dziewczyny pisza, że jest ryzyko przyspieszenia porodu. 

Jeżeli chodzi o długie karmienie piersią, to jestem zdania że każdy ma prawo karmić tyle ile uważa, oczywiście za zgodą lekarza pediatry. Ja pierwsze dziecko karmilam prawie dwa lata, drugie karmione było ponad półtora roku, a później musztarda posz)ła w ruch. Trzecie zamierzam karmić napewno rok. 

Nikt nie ma prawa oceniać czy dziecko jest za duże na karmienie piersia. Od tego jest mama i lekarz pediatra. 

Właśnie chodzi tu o stymulację brodawek sutkowych przez co może dojść do wcześniejszego porodu właśnie a w zagrożonej czy wczesnej ciąży wiadomo trzeba bardziej uważać 

no mi sie też tak wydaje że jest stymulacja brodawek i przyspieszenie do porodu

Mi tez się zawsze wydawało ze to nie ma znaczenia 

Przy zagrożonej ciąży hmm nie wiem o tym nie słyszałam. Mi się wydawało,że to nie ma znaczenia

Nie mam pojęcia czy to prawda i z jakiego powodu nie można wtedy karmić 

czemu nie można karmić jak jest zagrożenie ciąży ?