Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Sposoby na dlugie karmienie piersią?

Data utworzenia : 2016-08-02 16:41 | Ostatni komentarz 2016-09-02 13:30

Kamila .Sroga

2523 Odsłony
13 Komentarze

Witam, w poprzedniej ciąży karmiłam tylko 3 miesiace. Teraz sie boje, bo chce duzo dłużej karmić piersią. Jeszcze pamietam początki karmienia synka - obolałe sutki, pogryzione... Az ciarki przechodzą... Macie jakies sprawdzone metody by dluzej karmic maluszka? By mleko szybko nie zniklo?

2016-08-04 13:36

Ja karmię już rok moją kochaną córeczkę:) na tą chwilę nie mamy zamiaru przestać:) W tym pięknym okresie jakim jest karmienie piersią nie miałam zbyt wielu przeciwności... Zmagałam się tylko z nawałami na samym początku jeszcze w szpitalu. Pomógł mi wtedy laktator ręczny i chłodne okłady na piersi. Pamiętaj żeby niebyt dużo ściągać wtedy z piersi bo wtedy spowodujesz że w piersiach pokarmu będzie coraz to więcej i ciężko będzie Ci nad tym zapanować. Najlepszym lekarstwem na popękane brodawki to własny pokarm i wietrzenie ich. Tak jak podpowiadają Ci dziewczyny jeśli zranienia na brodawkach utrzymują się skonsultuj technikę dostawiania dziecka z położną lub doradcą laktacyjnym, którzy na pewno pomogą. Czasem to jak dostawiamy maluszka ma wpływ na zastoje, popękane brodawki, ból podczas karmienia a nawet zapalenia piersi. Często dostawiaj synka do piersi, rób to w miarę regularnie, nie zastępuj go mm. Podawanie dziecku mm, przyczynia się do zanikania pokarmu w piersiach. Im częściej karmisz, tym więcej jest mleka w piersiach:) I pamiętaj że miękkie piersi nie oznaczają że nie masz pokarmu:) Ja się tego wystraszyłam:) Pozdrawiam i życzę długiego cycusiowania:)

2016-08-04 13:08

Jak najbardziej zgadzam się z przedmówczyniami :). A pogryzione i popękane brodawki to w większości efekt zbyt płytkiego chwytania brodawki przez maluszka. Spróbuj nakładek silikonowych na brodawki w czasie, kiedy są popękane, a tak jak radziły dziewczyny, najlepiej poradź się doświadczonej położnej, aby pomogła skorygować technikę karmienia. Dużo daje nastawienie. Mózg może bardzo wiele, więc jeżeli będziesz się negatywnie nastawiać, hormony stresu będą blokować hormony laktacyjne. Głowa do góry, pozytywne myślenie, porada laktacyjna i do dzieła :) Powodzenia :)

2016-08-02 19:09

Poczytaj tutaj: Niedobór pokarmu-http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/48/1 Za mało pokarmu-http://lovi.pl/pl/pomoc-laktacyjna/122/1

2016-08-02 17:42

W pełni zgadzam się z poprzedniczką. Ja sama karmię dopiero miesiąc. Jest to moja pierwsza przygoda z karmieniem. Już w szpitalu mała bardzo poraniła mi sutki, ale tak bardzo chciałam karmić, że po prostu zaciskałam zęby i przystawiałam donpiersi. Używałam też maści z lanoliną na brodawki - łagodziło podrażnienia. Po czasie sutki się przyzwyczaiły. Dużą rolę odegrały Panie z poradni laktacyjnej, które pomogły mi prawidłowo przystawiać córeczkę do piersi. Może siegniesz porady w takich poradniach? Życzę powodzenia :)

2016-08-02 16:57

Bez wątpienia po pierwsze przestawiać jak najczęściej dziecko do piersi aby pobudzić laktacje ( 8-10 razy na dobę) albo na rzadanie malucha. Po drugie pić dużo wody, przynajmniej te 1,5 l dziennie. Po trzecie starać się jak najmniej denerwować i stresować choć wiem że to bardzo trudne. Jeżeli pomimo spełniania tych zasad nadal będzie problem z laktacja to może być akurat kryzys laktacyjny który trwa kilka dni. Mi w tym czasie pomogły saszetki Femaltiker ale słyszałam że też skuteczne są płatki kakaowe. Czasami tak też bywa że mleko poprostu znika samo i nic się nie da zrobić, taka fizjologia. Pomimo wszystko życzę powodzenia w karmieniu piersią jak najdłużej :-)