Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Sposoby na dlugie karmienie piersią?

Data utworzenia : 2016-08-02 16:41 | Ostatni komentarz 2016-09-02 13:30

Kamila .Sroga

2522 Odsłony
13 Komentarze

Witam, w poprzedniej ciąży karmiłam tylko 3 miesiace. Teraz sie boje, bo chce duzo dłużej karmić piersią. Jeszcze pamietam początki karmienia synka - obolałe sutki, pogryzione... Az ciarki przechodzą... Macie jakies sprawdzone metody by dluzej karmic maluszka? By mleko szybko nie zniklo?

2016-09-02 13:30

Dużo pić i często karmić, a nic nie zaniknie! :D

2016-08-06 13:06

Karmię juz swoje drugie dziecko i codziennie wypijam więcej niż 3 l dziennie 1,5l to stanowczo za mało. Ważne jest nawodnienie organizmu i odżywienie go w ten sposób aby dostarczać wielu cennych składników potrzebnych do prawidłowego odżywienia naszego dziecka. W kwestii karmienia ważne jest pozytywne nastawienie do tego, ze żaden kryzys laktacyjny czy inne gorsze dni dziecka nie zniechęca nas do tego aby zrezygnować z karmienia dziecka. Na poranione brodawki pomógł mi własny pokarm i częste wietrzenie piersi i koniecznie przed każdym karmieniem nawilżyć brodawki własnym mlekiem aby dziecko nie ssało suchych brodawek.

2016-08-06 00:57

Zgadzam się z dziewczynami. Może ja nie mam doświadczenia ale wiem wszystko w temacie karmienia piersią od kuzynki. Swoją córkę karmiła 3 lata teraz syna już ponad pół roku i nie zapowiada się na koniec. Bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie. Pij nawet 3 litry dziennie, unikaj stresu, często przystawiaj dziecko do piersi, pij herbatki laktacyje lub bawarkę ale nie codziennie bo to też musisz mieć jakąś przerwę, myśl pozytywnie! Nie wątp, że nie dasz radę bo jeśli tylko w to uwierzysz to dasz!! Jeśli wystąpi kryzys laktacyjny to nie podawaj się tylko już wtedy bardzo często przystawiaj malucha do piersi i nie wątp, że to koniec bo to dopiero początek kolejnego etapu :) Mi na poranione brodawki pomógł własny pokarm i uważam, że jest niezastąpiony chociaż nie wszystkim pomaga ale sprawdzić przecież warto. :)

2016-08-05 10:27

Sylwia.Cichon 1,5 litra wody to stanowczo za malo. Karmiac piersia powinnyśmy wypic co najmniej 2 a najlepiej 3 litry wody plus inne plynny zupa mleko itd. Ja pije tez herbatki femaltiker.Warto co jakis czas zmienic mieszanke i np po 2 tygodniach picia zrobic 2 lub 3 dni przerwy lub wypic 1 zamiast 2 czy 3. Mi na bol ktory towarzyszyl mi przez 1 miesiac karmienia pomoglo smarowanie po kazdym karmieniu bepantenem. I karmienie przez nakladki gdy juz nie dawalam rady.Ja jak smarowalam wlasnym pokarmem to strasznie mi sie suche robily i wtedy bolalo wiec zrezygnowalam z tego. Przy kryzysach lub na rozbujanie laktacji pomocny bezdzie femaltiker. Nie jestem specem bo karmie dobiero 4.5 miesiaca ale moja mantra jest KAZDA MAMA JEST W STANIE WYKARMIC SWOJE DZIECKO. Przy kryzysach przystawialam malca nawet co 15 minut.

2016-08-05 08:19

Powtórzę za mamami, że najważniejsze to unikać stresu i nerwów. Gdy mam stresujący czas to widzę od razu po piersiach, że nie są takie pełne jak były. I oczywiście dużo pić, zwłaszcza w tak upalne dni. Bardzo ważne jest też, by często przystawiać malucha, wtedy idzie sygnał, że trzeba produkować mleczko. Ból przy karmieniu czy poranione brodawki miałam już kilka razy, kiedy córa wyjątkowo mocno ciągnęła pierś. Ale można sobie z tym poradzić i na pewno nie jest to argument do zaprzestania karmienia. Myśl pozytywnie, bo myślenie wbrew pozorom dużo robi tutaj :) Życzę Ci długiego karmienia!

2016-08-05 00:23

Najważniejsze to dużo pić i nawet gdy będzie Ci sie wydawało, ze masz dużo pokarmu to nie przestawaj pić bo brak płynów przyczynia sie do braku pokarmu. Unikaj również stresów, staraj się dostawiać dziecko do piersi regularnie tak żeby przerwy nie były za długie. A najważniejsze wiem to po sobie to że pierwsze dziecko karmiłaś krótko nie znaczy że z drugim też tak będzie. Najważniejsze pozytywne myślenie. Ja córkę karmiłam 5 miesięcy a syna ponad 13.

2016-08-05 00:12

Na pogryzione i obolałe sutki rewelacyjna jest maść PURELAN . Myślę, że nie ma młodej mamy , którą ból sutków ominął , to niejako normalne , bo piersi muszą przyzwyczaić się do karmienia . Ważne jest to , że mimo to jesteśmy takie dzielne i jak lwice walczymy o każdą kropelkę dla swojego maleństwa :) Ja karmiłam syna prawie 2 lata , a teraz , po urodzeniu córki na nowo zaczęłam przygodę z karmieniem i chciałabym by trwała jak najdłużej. Czas karmienia , to tylko nasza chwila , której nikt nie może nam zabrać . Nie ma nic piękniejszego niż cudownie uśmiechająca się buzia i oczka wpatrzone w mamę , które niemal same mówią "chwilo trwaj jak najdłużej" :)

2016-08-04 14:05

Podstawa utrzymania mleka mało nerwów i stresów i dużo wypoczynku. Prawidlowe przystawianie do piersi nie powinno powodować zranien. Ja miałam aż krwawiace sutki bardzo pomagała mi maść bepanthen natychmiastowe gojenie. Przystawiac nauczyłam się poprzez filmiki na necie i czyt różne artykuły ja dawałam sam czubek sutka a tu trzeba z całą obwódka tak splaszczyc później jzu szlo z górki. Niestety za dużo stresu , zmęczenia i po 3 miesiącach brak mleka ;(