Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Problem z karmieniem nocnym. Help!

Data utworzenia : 2013-05-07 17:04 | Ostatni komentarz 2014-11-29 15:46

karla.red

19425 Odsłony
21 Komentarze

Witam, od paru dni mam problem z karmieniem synka nocą. Synek (4 miesiące) karmi się zazwyczaj co 2 godziny. Od kilku dni kiedy budzi mnie w nocy na karmienie przystawiam go do piersi ale pierś nie wypełnia się! Mały ssie kilka razy ale bardzo szybko się denerwuje i zaczyna płakać bo nic nie leci. Próbuje go uspokoić i ponownie przystawić aby w ten sposób uruchomić napływ pokarmu. Przyznam, że jestem bardzo zmęczona nocnym karmieniem i kiedy jest czas aby przystawić malca to ja jestem w pół-śnie, często mam jeszcze zamknięte oczy. Na początku pomagało gdy się rozbudziłam, myślałam o dzidziusiu oraz o wodospadzie :) Wczoraj w nocy niestety nic nie pomogło. Synek płakał i denerwował się a pokarm nie leciał :( W końcu dałam mu smoczka i położyłam spać, bo nie wiedziałam co mam zrobić. I tak od 24 do 6 rano nie nakarmiłam go ani razu, chociaż się budził. Boję się że jest to moja wina. Jestem zbyt zmęczona, a co za tym idzie zestresowana nocnymi karmieniami :( Co robić?

2013-05-26 12:29

co do spania 4 godz w ciagu to ja ponad pół roku nie spałam nieprzerwanie dłuzej jak 2 godz. takze doskonale cie rozumiem. co do przepełnionych piersi - moje sa pełne, ale nie obolałe, po około 8-10 godz. bola po 13. a mały przybiera ponad kg miesiecznie wiec ilosc nie ma znaczenia. co do budzenia sie dziecka - mój budzi sie bardzo czesto. okolo 4 czasem 6 razy w nocy. mniej wiecej kolo 23, 2, 4, 6 i o 8 wstajemy. czasem jeszcze miedzy tym sie nudzi. czasem z głodu czasem chce mu sie pic, czasem zrobi siusiu czy meczy go brzuszek. dziecko jak i my budzi sie jak cos mu jest. moze macie za ciepło w pokoju, lub za zimno. mpze sie odkryje, moze za bardzo jest opatulony. moze ma katarek? nie wiem jak to wyglada ale trzeba pomyslec nad inna przyczyna niz mleko bo moze nie o to mu chodzi d;latego nie chce ssac piersi :)

2013-05-26 12:13

Dziewczyny ja niestety dalej mam problemy z karmieniem :( W nocy czasami nie jestem w stanie w ogóle nakarmić małego a piersi po takiej przerwie nie są przepełnione co daje mi do myślenia że może coś nie tak. Choć młody nie narzeka. Tylko czasami płacze chwilkę i się denerwuje ale moge go położyć spać i nie będzie płakał. Myślałam że to taki okres ale ciągnie się już ponad miesiąc. W dodatku ja sobie nie przypominam kiedy ostatnio przespałam 4 godziny w ciągu. Nawet jak młody nie je to i tak się budzi i śpi bardzo niespokojnie.

2013-05-23 21:47

ja na szczescie nie mam problemu z zalaniem pokarmem :) po ok 8-10 godz mam twarde ale mleko sie nie leje :)

2013-05-23 21:10

Moj maluch tak mial. Jak sie budzil jesc to nawet woda nie pomagala. A jesli nie byl glodny to sie tylko napil i pamietam, ze po tygodniu niecalym po prostu obudzilam sie zalana pokarmem, bo maly przespal nocke i pozniej juz przesypial cale nocki. Az do teraz, bo budzi sie 2-3 razy w nocy na picie, ale nie dziwie mu sie skoro codziennie jest ok. 28°C i noce duszne. Cale szczescie, ze ja mam luz i moge sie wyspac, bo tata wstaje. Taki facet to skarb.:-)

2013-05-23 16:54

mój 4 miesieczny synek tez je w nocy okolo 2-5 razy zalezy od nocy, dzis jadł tylko raz bo dałam mu smoczka, pociumał i poszedł spac :) chce go juz nauczyc spac cała noc bo od 4 miesiecy nie spałam dłuzej jak 4 godz ciagiem. moze to i normalne u mam karmiacych, ale chodze słaba i ledwo zywa, o tem ponizej 36stopni nie wspomne. ciagle mi zimno i nie chce byc chora... poza tym w koncu trzeba sie wyspac ... czytałam tu na formum ze dzieci czasem budza sie z przyzwyczajenia . i warto dac im wody lub smoczka co pokaze im ze nie ma w nocy mleczka i beda spały cała noc. licze na to bardzo :)

2013-05-14 09:39

Skoro tak łatwo daje się "oszukać" smoczkiem, to prawdopodobnie głodny nie jest. Tak jak pisałam, im większe dziecko, tym skuteczniej się najada za jednym razem i w związku z tym nie potrzebuje aż tak często jeść. Niektóre dzieci w tym wieku przesypiają już całe noce, być może Pani synek też zmierza w tym kierunku. Przede wszystkim proszę sprawdzić wagę dziecka i jeżeli przybiera prawidłowo (w tym wieku około 90-120g/tydzień), to spokojnie pozwolić jemu dyktować rytm karmienia.

2013-05-11 16:24

Pani Doktor, bardzo dziękuję za odpowiedź! Odpowiadając na Pani pytania: synek sam zgłasza się do karmienia, ale rzadziej niż wcześniej. Nie protestuje gdy nie dostanie piersi co 2 godziny tak jak wcześniej. Nie płacze jeżeli dostanie smoczek zamiast piersi. Zastanawiam się czy można dziecko "oszukać" w taki sposób, a jeżeli naprawdę byłby głodny to czy by tak łatwo zrezygnował? Je z każdej piesi do czasu aż zupełnie je opróżni (są miękkie i po tym jak już puści pierś ponownie go przystawiam ale widać że już skończył). Synek był ważony 29 kwietnia i ważył 7,5kg. Wydaje się że przybrał na wadze od tego czasu, ale to tylko moje odczucie. Na pewno sprawdzimy gdy wybierzemy się do przychodni w przyszłym tygodniu. Ogólnie w zachowaniu dziecka nic się nie zmieniło. Cały czas go obserwuję aby móc w razie czego zareagować. Wydaje się że problem z karmieniem nocnym raczej na niego źle nie wpłynął. Wczoraj w nocy pierwszy raz od tygodnia chciał być karmiony więcej w nocy, ale ponownie byłam tak zaspana że pojawił się problem z napływem pokarmu :( Tak jak Pani pisze to chyba ja blokuje wypływ pokarmu :( Niestety rodzina nie pomaga i tylko słyszę że powinnam przejść na butelkę i zaprzestać karmienia piersią. Bardzo się cieszę że ich nie posłuchałam, ale sytuacją nadal się stresuje. Nie wiem co robić, bo wygląda na to że synek chciałby jeszcze jeść w nocy ale ja mu tego nie umożliwiam. Czy mogę coś jeszcze zrobić? Pozdrawiam serdecznie.

2013-05-09 12:02

Witam, Ja może na początek zadam parę pytań, a potem będę mogła precyzyjniej odpowiedzieć. Czy synek sam się zgłasza do karmienia? Jak często, tzn. ile razy w ciągu doby je? Jak długo za każdym razem? Czy piersi po karmieniu wydają się opróżnione? Kiedy ostatnio był ważony? 4-miesięczne dziecko nie musi jeść tak często jak np. miesięczne. Zwykle ma już więcej siły i po prostu za jednym karmieniem zaspokaja na dłużej potrzeby. Piersi nie są aż tak wypełnione/przepełnione jak na początku ze względu na normalizowanie się laktacji, produkcja idzie bardziej na bieżąco. Jeżeli dziecko zjada np. 6 razy na dobę, wydaje się najedzone i spokojne, regularnie moczy pieluszki i przybiera na wadze, to nie trzeba się tym niepokoić. Podobnie brakiem nocnych karmień. W tym wieku nieraz dzieci potrafią całą noc przespać bez karmienia. Może synek, skoro dał się Pani uśpić smoczkiem, nie potrzebował jedzenia w nocy, tylko przytulenia, ponoszenia. Gdyby był faktycznie głodny, to pewnie by tak łatwo się nie udało. Pani się stresuje tą sytuacją, co jest zrozumiałe, ale może blokować odruch wypływu pokarmu i mimo jego obecności w piersiach, mleko może nie lecieć. Pokarmu tak z dnia na dzień się nagle nie traci. Dziecko jest poza tym w takim wieku, że wszystko co dookoła, może być szalenie interesujące i wtedy robi przy piersi różne "wygibasy", zamiast jeść się rozgląda dookoła. Czy próbowała Pani przystawiać dziecko w trakcie snu? Albo takie nie do końca rozbudzone? Czy wtedy jest lepiej? Jeżeli ma Pani laktator, to można spróbować po karmieniach dodatkowo stymulować piersi przez kilka minut, nawet "na pusto", proszę się nie stresować tym, że mleko nie leci, z opróżnionej przez dziecko piersi trudno jest jeszcze coś wyciągnąć, natomiast daje się sygnał do mózgu, że jest zapotrzebowanie. Czy jakieś duże zmiany nastąpiły w Państwa życiu czy otoczeniu? Jakaś stresująca sytuacja w rodzinie? To też może wpływać negatywnie na laktację. Dobrze by było zważyć dziecko, jeśli dawno nie było ważone, i za parę dni powtórzyć ważenie (np. za tydzień). Jeśli się okaże, że przybiera prawidłowo na wadze (w tym wieku to około 90-120 g/tydzień), to najprawdopodobniej nie ma się czym martwić. Jeżeli Panią niepokoi coś jeszcze w zachowaniu dziecka, np. nagle się zrobiło bardziej spokojne, apatyczne, znacznie więcej śpi niż wcześniej, to proponuję się skonsultować ze swoim pediatrą, żeby wykluczyć ewentualną chorobę. Pozdrawiam serdecznie