Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Presja społeczeństwa na kobietach jesli chodzi o kp

Data utworzenia : 2024-02-14 17:18 | Ostatni komentarz 2024-03-31 21:33

Amelia.wczesnamama

572 Odsłony
36 Komentarze

Sama zmierzyłam się z krytyką ze względu że nie karmie piersią gdzie nie był to moj wybór bo nie karmie ze względów medycznych przejmowalam sie tym może pare dni i mi przeszło bo wiem ze mm jest w tym przypadku lepsze dla mojego dziecka i chciałabym tu napisać że to nie ważne jak karmimy ważne że dziecko jest najedzone pisze to tutaj ponieważ na poczatku też bym chciala usłyszeć wspierajace słowa lub poczytać możecie napisać swoja historie z kp lub mm żebyśmy wiedziały ze w nas jest siła bo robimy wszystko co najlepsze dla naszych dzieci

2024-03-31 21:33

Mamina każde dziecko jest inne, więc może akurat tym razem pójdzie z górki z kp. Myślę, że warto chociaż spróbować. Szczególnie, że na początku produkuje się siara, która jest bardzo dobra dla dziecka. Sama miałam problemy z przystawieniem dziecka w szpitalu, mimo pomocy położnych. Dopiero na drugi dzień z pomocą doradczyni laktacyjnej udało się przystawić dziecko.

2024-03-27 13:31

Mamina uważam że jeśli tak ciężko Ci się zmierzyć z tym kp to przecież właśnie po to jest mm żeby pomagać w takich sytuacjach. Ważne żeby dziecko było najedzone a mama szczęśliwa i spokojna 

2024-03-25 19:53

Dokładnie Mamina nie nastawiaj się dasz radę to będziesz karmić a nie to poprosisz o tabletki i dasz mm. Zobaczysz może akurat z tym dzieciątkiem nie będzie problemu a jeżeli kp  będzie bezproblemowe to później w połogu a to wiadomo hormony możesz mieć wyrzuty sumienia że nie sprobowalas. 

Lea masz 100% racji mama na pierwszym miejscu później dziecko bo ja też tak miałam na początku nie zjadłam nie wyspałam się bo trzeba to trzeba tamto i wieczorem wyrzywalam się na wszystkich. Później miałam gdzieś bałagan mały szedł na drzemkę to ja też.

2024-03-25 12:20

Mamina, nie martw się na zapas, urodzisz, zobaczysz i zdecydujesz:). Ja po pierwszym porodzie karmiłam krótko, wspominam źle. Męczyłam się i ja i dziecko. Właśnie przez tą presję chciałam karmić ale nie miałam za bardzo pokarmu i nic tego nie zmieniało.. Teraz nastawiłam się, że co będzie to będzie. I faktycznie znów było kiepsko, więc jeszcze w szpitalu poprosiłam o tabletki, nie chciałam się już męczyć, a tym razem już mnie nie obchodziło, co kto pomyśli, to moja decyzja:).

2024-03-25 11:48

W pierwszej ciąży bardzo źle wspominam karmienie. Po CC dostałam syna dopiero następnego dnia i w tym czasie był karmiony mm. Gdy go dostałam miał problem ze złapaniem cycka i 3 dni siedziałam z doradcą laktacyjnym naprawdę cudowna kobieta ale niestety musialam zacząć odciągać pokarm i podawać z butelki. I mimo że byłam KPI to i tak zmierzałam się z krytyka bo muszę przystawiać dziecko do piersi a nie jakieś tam zabawy w odciąganie. 

Jestem w drugiej ciąży i mam taką traumę związana z karmieniem że nie wiem czy od początku nie poprosić o tabletki i nie karmić wcale.....

2024-02-18 23:39

Zgadzam się. Wbrew powszechnemu przekonaniu mama musi stawiać siebie a nie dziecko na pierwszym miejscu, bo jeżeli nie zadbamy o swoje potrzeby, nie będziemy w stanie dobrze zadbać o innych. Sama zauważyłam, że gdy nie zadbam o to żeby się wyspać i zjeść, mam mniej cierpliwości do dziecka, irytuję się i denerwuję. A to na pewno nie wpływa dobrze na małego, bo odbiera moje emocje.

2024-02-18 23:27

Ja wychodzę z założenia, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Troche tez jak mężowie mówią: happy wife happy life

2024-02-15 21:20

Najlepiej słychać siebie samej i patrzeć tylko na dobro dziecka. Nie ma nic ważniejszego niż szczęśliwe dziecko