Pozycje do karmienia piersią

No ja jakoś wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy się teraz jak sobie myślę i czytam to ten monitor oddechu i też taki musy have w wyprawce raczej

Myślę, że każdy na początku najbardziej obawia się śmierci łóżeczkowej bo bardzo dużo się o tym mówi ale tak naprawdę w Polsce jest bardzo mało takich przypadków :) Ludzie wiedzą już że najważniejsze to by łóżeczko było puste do spania a kokony, kocyki czy inne poduszeczki to zbędę gadżety więc nie warto z tym ryzykować :) 

Jeśli dziecko śpi w łóżeczku taki monitor oddechu to super sprawa :) 

U nas spanie osobno było do pierwszej pobudki na jedzenie, potem młoda zasypiała przy mnie i tak już spałyśmy do rana :D 

Na początku jeszcze miałam chyba mega wyczulony instynkt bo budziłam się kilka sekund przed dzieckiem :D  jak spala koło mnie jakoś się tak nie bałam jak spala osobno :D

warto Taki mieć 

Dlatego teraz super są te monitory oddechu. Niby trochę kosztuje ale jednak człowiek się nie stresuje czy dzieci oddycha czy nie ;) ja chyba będę taki kupować bo znając mnie też będę panikować :)

Ja też sprawdzałam czy oddycha jak spała więcej niż 3 h. Bo z chłopcami nie sprawdzałam bo krótki spali. A tu od razu do głowy różne myśli przychodzą, szczególnie jak się ciągle słyszy o śmierci łóżeczkowej.

Ja w pierwszych dniach co jakiś czas sprawdzałam czy mała oddycha jak spała. Teraz tylko jak jej się zdarzy dłuższą drzemka ciągiem 

Oliwejra, ja cały czas sprawdzam czy oddycha jak śpi dłużej, szczególnie w dzień :D

Ah, jak sobie przypomnę że jak córa miała 2-3 miesiące się czasem zdarzało że przespała ciągiem 6 godzin, a ja panikowałam, to aż się łezka w oku kręci, gdy teraz jest cud jak pośpi ciągiem  5 godzin :D