Piersi po karmieniu

mazia, ja po pierwszej ciąży miałam rozciągniętą skórę. Byłam na serii zabiegów u kosmetyczki i dopiero to pomogło.

Teraz mam po prostu trochę wystający brzuch, rozejście mięsni itd. Ale skóra jest ok, bo wtedy to była dosłownie wisząca i pomarszczona. Także teraz to poprostu powinnam się zabrać za ćwiczenia i jakieś masaże/balsamy;).

Ja po trzeciej ciąży mam nadmiar skóry i niestety wiem,że z brzuchem bez ćwiczeń sobie nie poradzę bo tego jest tam sporo i to nie tłuszcz,a rozciągnięta skóra . 

Ja przed pierwszą ciąża miałam niedowagę , więc potem się cieszyłam jak przytyłam po 16 latach w końcu bo tyle lat nie umiałam przybrać na wadze i te 2kg spowodowało,że w końcu mogłam powiedzieć po tylu latach,że mam prawidłowej BMI na granicy , ale już było okej w końcu 

Inka na pewno. Odrobinę silnej woli , ciut masaży,ćwiczeń i będzie piękny brzuszek

U mnie też jeszcze ten brzuszek najgorzej. Ale mam nadzieję, że jakoś się z nim uporam;)

Brzuszek jeszcze trochę ma tej wiotkiej skóry. Jak się tam cudownie zaleczy, to będę nad nim pracować 

U mnie poszło samo, chociaż też jem za dużo słodyczy. Waga nawet ciut niższa jak przed ciążą, tylko ten brzuszek wciąż większy.

Ja po pierwszej też się musiałam napracować żeby wrócić do wagi, teraz po drugiej samo poszło;)

Zobaczę jak to będzie umnie z wagą po tej trzeciej ciąży. Bo po drugiej wszystko jakoś samo zeszło przy pierwszej dużo musiałam się namęczyć.