Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Pieczenie piersi

Data utworzenia : 2024-11-03 11:04 | Ostatni komentarz 2024-11-20 11:58

MamaMałejMajki

258 Odsłony
26 Komentarze

Hej. Od dwóch tygodni maluch jest z nami i walczę o kp. Ostatnio dostrzeglam zatkany kanal mleczny, ale parę dni z laktatorem i wszytko ściągnęłam (takie mleczne gluty). Mały dostawał w tym czasie jedna pierś i butelkę z odciągniętym (czasami mm). Ciągle czuję pieczenie/palenie w jednej piersi (przy pierwszym dziecku też ta pierś tak piekła). Pomaga paracetamol, ale chciałabym poznać przyczynę i już nie wiem czemu tak się dzieje. 

2024-11-03 19:12

Bardzo się cieszę że mogłam pomoc ❤️ zdecydowanie znalazłam mnóstwo zastosowań dla suszarki, ps  niemowlęta też usypia hahaha

2024-11-03 18:40

Mamina dobra kobieto. Dziękuję. Suszarka to mistrzostwo. O wiele lepiej niż okłady żelowe. 

2024-11-03 18:00

Oj tak, ja też przeszłam zapalenie piersi przy pierwszym synku. Odciągaj, masuj, ciepły termofor nawet wtedy jak odciągasz to będzie łatwiej leciało, suszarka do włosów nakieruj na piersi wtedy też leci jak szalone. Jak masz już jakieś strupki to najpierw posmaruj lanolina a później cokolwiek rób jak już będzie lepiej

2024-11-03 17:06

Lodowaty okład odpada. Jak wychodzę na dwor to czuję w tej piersi jakby mi ktoś w nią igły wbijał. Dziś się zawzięłam. Albo karmię albo odciągam równo co 3h żeby właśnie nie doszło do zastoju i zapalenia (w pierwszej ciąży miałam i to zakończyło kp). Od wyjścia ze szpitala miałam strupki i one mogły zatkać niektóre kanaliki... tak myślę. We wtorek będzie u mnie położna, więc dopytam jak to widzi. 

 

2024-11-03 16:44

Hmmm ja nie wiem czy na rozpaloną pierś jest dobry lodowaty  oklad :( ja wiem ze ciepłe okłady pomagają rozszerzać kanaliki. 

2024-11-03 13:35

Pieluchę do lodówki włóż i później zimna przyłóż na gruczoł. Skontaktuj się z polozna lub doradca laktacyjnym żebys czasami nie utraciła pokarmu jak jakieś zapalenie jest czy coś.

2024-11-03 13:19

Tez miałam problem z zastojami, u mnie niestety raz skończyło się zapaleniem piersi. Ogólnie pomagają masaże, ciepłe okłady, strumien prysznica, i oczywiście jak najczęstsze karmienie.

2024-11-03 13:16 | Post edytowany:2024-11-03 18:26

Zaraz wyślę męża do apteki po te tabletki. 

Jeśli chodzi o okłady to robię przed każdym odciąganiem pokarmu, smaruję brodawki żeby były ciągle miękkie. Już wczoraj było dobrze, myślałam, że wszytko co było zastałe zeszło a dziś znów ból i opuchlizna. 

Matka natura jest bezlitosna.