Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Owoce i karmienie piersia

Data utworzenia : 2016-10-02 10:53 | Ostatni komentarz 2017-03-30 19:30

konto usunięte

8999 Odsłony
142 Komentarze

Witam. Chciałabym sie dowiedzieć jakie owoce i jakie warzywa można jeść karmiąc piersią ( syn ma 2 tygodnie ) ?

2016-10-13 21:43

Mama.Antosia padniesz biedna niedługo na takiej diecie. Do tego kurczaki mają dużo fitoestrogenów, które w nadmiarze są szkodliwe(rozregulowują układ hormonalny). Ryż ma działanie zapierające, więc jeśli już to brązowy ale też w ograniczonej ilości. Taka dieta nie jest zdrowa ani dla Ciebie ani dla maluszka, który czerpie od Ciebie. Wprowadzaj powoli nowe produkty, głównie owoce i warzywa, koniecznie. Serek topiony śmietankowy ma więcej dodatków które mogą uczulać (chemicznych) niż warzywa i owoce składników, które mogą to zrobić, do tego wartości odżywcze prawie żadne :( Błagam zrób sobie rano wypasione kanapki z rzodkiewką, ogórkiem kiszonym (kiszonki są nieocenione, budują odporność i sprawiają, że w jelitach gromadzi się sporo pożytecznych bakterii probiotycznych), do tego porcja owocowego wsparcia albo owsianka z owocami, jeśli boisz się surowych na początku to choć zesmażone jabłko. Takie śniadania nawet wyglądają lepiej i apetyczniej :) Jedz Mamuśka, bo musisz mieć siłę dla swojego maleństwa :)

2016-10-13 18:27

Mamo Antosia, mam nadzieję, że żartujesz! Proszę, poczytaj nieco polecone orzeze mnie artykuły i odżywiaj się zdrowo (czyli ZRÓWNOWAŻONA dieta!), Twój organizm i organizm Twego synka tego potrzebuje!

2016-10-13 17:30

Ja sie trochę boje i jem marchewkę pierś gotowana albo kotlety gotowane z ryżem i kanapki na śniadanie i kolacje. Jedna z szynka i serem jedna z dżemem brzoskwiniowym i jedna z serkiem topionym śmietankowym

2016-10-13 01:39

Obecnie raczej zaleca się żeby jeść wszystko. Oczywiście najlepiej wprowadzać kolejne produkty w pewnych odstępach i dobrze by było gdyby jeden produkt przez ok 2-4 dni (testowac) aby zaobserwować czy dziecko nie reaguje alergią lub bólem brzuszka. Gdyby tak to bezwzględnie odstawiamy.

2016-10-12 20:16

Nie ma diety mamy karmiącej. Można jeść wszystko ale trzeba wprowadzać owoce po kolei owoce i obserwować dziecko. Nie każde dziecko zareaguje tak samo na pomarańcze jednemu w ogóle to nie będzie przeszkadzać a drugie będzie miało reakcje alergiczną albo będzie bolał brzuszek. W tym wypadku konieczne jest sprawdzanie niestety na własnym dziecku metodą prób i błędów.

2016-10-12 13:30

Generalnie można jeść wszystko, trzeba jedynie uważać na owoce cytrusowe, które mogą wywołać reakcję alergiczną. Przynajmniej mój lekarz mi tak powiedział. Najlepiej stopniowo dodawać do diety owoce i obserwować, czy maluch na nie nie reaguje.

2016-10-12 10:29

Ja unikalam wszystkiego bo ktoś mi tak radził, nastepny ktos coś innego odradzal i bardzo tego żałuję! Doradca laktacyjny kazała jeść wszystko i obserwować dziecko i ewentualnie eliminować niektóre rzeczy.. Teraz kiedy jem praktycznie wszystko czuję sie o niebo lepiej i dzieki temu szczęśliwsze jest też moje dziecko! Żałuję, że posłuchałam tych rad i miesiąc żyłam jak cień..

2016-10-09 22:11

Można jeść wszystkie, które nie uczulą maluszka :) Ja delikatnie wprowadzałam różne rzeczy przez pierwsze 3 miesiące, ale nie eliminowałam odgórnie tylko po prostu jadłam i obserwowałam reakcję i tak truskawek których tak wszyscy się boją jadłam na kilogramy i nie było nic.. cytrusy na które miewam uczelenie ja sama (głównie pomarańcze) zjadłam w maleńkiej ilości, by przyzwyczaić układ immunologiczny małego i nic :) Gdy przeszłam już te "straszne" dwa owoce wiedziałam, że teraz już raczej na nic nie zareaguje i tak też było :) Gdy mały miał 4msc jadłam już dosłownie wszystko. Kapustę, fasolę, groch, cebulę i czosnek w ilościach hurtowych (wcześniej upewniając się że synkowi nic nie jest i nie reaguje na nie) Jedyną rzeczą na jaką zareagował objawem alergicznym była czekolada. A włąściwie zapewne kakao. Przestałam jeść aż do ustąpienia objawów (wysypka) i zaczęłam wprowadzać po maleńkim kawałeczku ponownie 1/4 kostki kilka dni, później pół kostki kilka dni i tak teraz moge zjeść tabliczkę i nic się nie dzieje :) I tak jak napisała nacioch najczęściej właśnie uczulają te chemiczne syfki , często w kupnych drożdżówkach czy pączkach. Dlatego zdrowe rzeczy jedz na zdrowie :) Ty również potrzebujesz witamin i minerałów a najlepsze są te występujące w naturze ;)