Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1134 Wątki)

Odciąganie 7:5:3 a później?

Data utworzenia : 2022-12-03 17:02 | Ostatni komentarz 2022-12-14 20:38

schwarzsie

734 Odsłony
23 Komentarze

chciałam zapytać, jak to jest z odciąganiem pokarmu. metoda 7:5:3 żeby rozbujać laktację, ale kiedy zacząć i jak długo tą metodą odciągać? a później już po np 15 min z każdej piersi? Czy tez ta metoda 7:5:3 jest na cały czas odciągania?

w pierwszej ciąży nie miałam za wiele pokarmu, przy drugiej chciałabym zrobić wszystko żeby rozbujać laktację. 

2022-12-14 20:38

a moze było to związane ze skokiem rozwojowym maluszka? potrzebował wiecej mleka a piersi musiały sie przestawić i stąd ten chwiliowy niedobór mleka 

2022-12-14 20:29

Laktacja wróciła prawie do normy. Co prawda z lewej piersi jeszcze słabiej leci, ale jesteśmy na dobrej drodze. Piłam herbatki i Femaltiker.

2022-12-13 16:11

Halmanowa właśnie po 3 miesiącu też miałam taki kryzys laktacyjny, piłam przez tydzień femaltiker i mleko znowu jest.

2022-12-11 14:01

Halmanowa wrzuć na luz. Co ma być to będzie. Mm to nie tragedii jakby coś. A czym bardziej będziesz się stresować tym gorzej. Pij herbatki laktacyjne albo kawę Inkę i będzie dobrze. Próbuj też laktatorem odciągać żeby piersi produkowały pokarm ;)

2022-12-09 22:14

Aniss noooo właśnie nie sądziłam, ze taki mały brzdąc może mieć już taki cięty charakterek ;)

 

halmanowa mam nadzieje, że szybko uporasz się z kryzysem. Koleżanka poleca syrop ze słodu jeczmiennego dodać do inki :)

2022-12-09 21:26

Ja od dwóch dni mam kryzys laktacyjny, podobno w 3 miesiącu to się zdarza, ale trochę się stresuję... Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.

2022-12-09 09:44

hehe 1,5 roku maluch to już ma swoje zdanie;) nawet nie próbuje pewnych rzeczy zrozumieć;) bo i poco ) takie prawo malców;D

2022-12-08 23:57

Oliwejra ja sobie mogę siedzieć z laktatorem nawet i godzinę, ale moj syn tego nie zrozumie :) i raczej majac półtora roku tez tego jeszcze nie będzie rozumial, stad szukam alternatywy

 

stres jest wrogiem wszystkiego :) ale latwiej powiedzieć niż zrobić :)