Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

niedobór mleka ?

Data utworzenia : 2014-09-03 22:32 | Ostatni komentarz 2014-09-23 14:36

alicja071

8673 Odsłony
57 Komentarze

Witam, moja coreczka zaczela 6 mies, karmiona była piersią i z racji tego, że jest długa i słabo do wzrostu przybierała na początku 5 mies wprowadziłam kaszke sinlac a 2-3 tyg temu pierwsze słoiczki. Kilka razy miałam problem z szarpaniem na piersi, ale jakoś mijało. ostatnie 2 tyg gdy byliśmy na wczasach córa ładnie jadła z piersi ( stosunkowo krótko ale raczej ładnie) słoiczki również ( 1 dziennie) odkąd wróciliśmy coś jej się poprzestawiało zaczela bardzo denerwować się na piersi, i nie jest to problem roztargnienia czy zaintereowania innymi rzeczami w okol, bo czasem w nocy kiedy zdarzy mi się karmienie te ż tak jest, nad ranem również. Sloiczki teraz tez slabo :( Kaszke łyżeczką je dosyć ladnie. Byłam u pediatry i ona twierdzi że refluks (bo często ulewa) lub dziąsła, poradziła sciągac i dawac jej kaszke zrobiona na moim odciagnietym mleku. Zaczelam sciagac i jest po 30 ml w każdej piersi (karmie co 3 godz, sciagam co 2) wiec chyba mało, chyba chodzi o pokarm. Poki co sciagam i robie te kaszki ( 2 dzień ) ale rano i wieczorem mala tez się denerwuje. Bardzo chciałabym powrocic jakos do karmienia jej piersią zamiast odciągania , które jest kłopotiwe bo musze często żeby uzbierać dl a niej te 160 2x dziennie. No i ciagle boje się ze te 2 razy sciagniete i te 2 razy kiedy ona slabo je to za mało mojego mleka . Schemat jest taki rano piers później kaszka na moim mleku, słoiczek, kaszka na moim mleku, i piers + sinlac na noc. Mala spi cala noc od 20 do 6-7 czy przez to mogl pogorszyc się pokarm ? bo tak by wyglądało, gdy pierwsze 3 razy przespala noc piersi były pelne i bolały , 4 noc już nie bolały i nie były tak pelne :( i wtedy mala zaczela coraz mniej jesc. Teraz nawet jak ja ustawiam w pozycji do karmienia to już się denerwuje . Je dosłownie po 30 sek puszcza i znow chce jesc puszcza i caly czas mrauczy ze się denerwuje. Czy laktatorem mogę jakos pobudzić laktacje ? Co mogę zrobić aby jeszcze ja karmic piersia ?? Czy to możliwe ze przy ssaniu bolalyby ja dziasla ? Czy ktoś miał taka sytuację? Dzis na wieczor prawie w ogole nie chciała jesc piersi, może ona wie ze zaraz będzie kaszka i nie hce ciagnac skoro jest mało :( ??? Nie wiem co robic .. Mala wazyla 6 kg, miesiąc temu po wprowadzeniu sinlac i słoiczka przybrala w miesiąc prawie kilo wiec sporo , jak na nia ,czy to może mieć jakis wpływ ze nie chce już piersi , bo już dla niej tam za malo? A ona najwidoczniej nie chce ssac pustej by ja pobudzić bo bardzo denerwuje się i odwraca glowe w druga strone...

2014-09-07 23:52

Recznym odciągam bo elektryczny (de facto lovi ) niestety się nie sprawdzil, mimo wielu opcji i nakładki masującej wciąż bolały mnie sutki :(. Recznym pewnie nieco dużej ale bardziej mi psuje. Mój laktator lovi mogę chętnie odsprzedać jeśli ktoś bylby chętny, użyty był jedynie kilka razy a części używane i tak można dokupić i wymienić na nowe :)

2014-09-06 18:37

Alicja nie ma sensu zabuerać córeczce mleczko z dnia, bo ładnie Ci pije, w sensie, źe regularnie. Jeśli ostatni raz je ok 20 i wstaje ok. 6 to możesz odciągnąć ok23 i 2 w nocy jeśli dasz radę. Jeśli nie to spróbuj odciągać raz ok. 1 w nocy. Początkowo może być mleczka mało, ale po 3 nocnych sesjach powinna być widoczna poprawa w ilości. Możesz też odciągać jednej nicy dwa razy następnej raz. Ważne byś mimo wszystko starała się nue robić przerwy dłużesz niż 6 h między próźnianuem piersi niewaźne czy laktatorem czy z pomocą córeczki. A jakim laktatorem odciągasz mleczko? Ręcznym czy elektrycznym? Co do ulewania to jak będziesz na wizycie poproś też o skierowanie do gastro, bo tam terminy jeszcze gorsze niż na usg. My w końcu piszliśmy prywatnie. 170 zł + 150 usg...

2014-09-06 16:12

Marta ja pobudzałam dwa tygodnie i dopiero wtedy zaczęło się coś dziać. Dodam, że pobudzałam regularnie.

2014-09-06 16:08

Tak dostaliśmy skierowanie tylko na usg, z racji kolejki jeszcze nie bylismy wiec jeszcze nie mam. Czyli radzisz odciaganie w środku nocy 2 raz ? Oprócz o 23 ? Zamiast w dzien ? Wystarczy 2 razy ? Wiecej chyba nie da rady bo mała wstaje miedzy. 6 a 7.30.

2014-09-06 13:29

Alicja ja na Twoim miejscu skupiłabym się na odciąganiu mleka do kaszki w nocy. Nejlepsze efekty uzyskuje się gdy piersi są opróżniane przez bobaska czy laktator w miarę regularnie, a u Ciebie przez kilka dni piersi były po jocy przepełnione, więc "poszła w swiat" informacja: stop z produkcją, bo tyle mleka nie potrzeba. Teraz musisz dać znać swojemu organizmowi, że znów chcesz więcej mleczka. Dzięki odciąganiu nocnemu nie pozbawiasz córeczki mleczka w dzien, gdy ssie pierś, a w lodóce odciągnięty pokarm może stać nawet 8 dni ;) a dodatkowo zachowujesz większą regularność odciagania piersi. Pamiętaj, że opróżnione piersi szybciej produkują mleczko. Jeszcze co do ulewania. Skoro pediatra podejrzewa refluks to zleciła Wam choć badanie usg jamy brzusznej i skierowała do gastroenterologa dziecięcego? U nas teź synek ulewa, jednak on caly czas ładnie orzybiera na wadze a i tak dostaliśmy te dwa skierowania na wszelki wypadek.

2014-09-06 10:44

Beatko ja jak pobudzam piersi to po 3 4 dniach jest już roznica ok 30 ml więcej na jednym karmieniu wiec to chyba zależy od organizmu. Ale faktrycznie jeśli chodzi komus o bardzo duza poprawe laktacji to tydzień musi walczyc na pewno. Grunt to pozytywne myslenie i nie zamartwianie się typu o nie dziś znow tylko 40. Nie myśl o ilości obejrzyj podczas sciągania pokarmu zdjęcia dziecka lub filmiki które może nagrywasz na pamiatke.Mysl pozytywnie a będzie dobrze

2014-09-05 20:00

Dziecko zawsze z piersi wyssie więcej, dodatkowo organizm już się do ssania dziecka przyzwyczaił i laktatorem jest trudniej. Gdy karmisz naturalnie dodatkowo podczas ssania wytwarza się pokarm. 3 dni to nie tak długo, musisz odciągać co najmniej tydzień, dwa.

2014-09-05 18:35

alicja mała ilość odciągniętego mleka wcale nie znaczy, że tego mleka nie ma w piersiach :) Ja chociaż karmię już pełne 8 miesięcy to nie wiem, czy laktatorem dałabym radę odciągnąć więcej jak 50 ml. Po prostu mój organizm pracuje w trybie ssanie-dziecko ;) alicja pozytywne nastawienie to połowa sukcesu, na drugą składa się cierpliwość i konsekwencja :)