Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Nerwowe dziecko przy piersi?

Data utworzenia : 2019-02-10 22:59 | Ostatni komentarz 2019-03-12 11:31

Antiii

2468 Odsłony
18 Komentarze

Witam, Mam problem, z którym niby sobie radzę ale przez niego karmienie piersią jest dla mnie udręką ... Problem polega na tym, że przy karmieniu moje dziecko bardzo żywiołowo się zachowuje, a wręcz się wścieka - kopie, odchyla głowę puszczając brodawkę, krzyczy, płacze... Przystawiam do piersi na pewno dobrze - dosyć długo byliśmy po porodzie w szpitalu więc pomagały mi w tym pielęgniarki po kursie na DL ale nie potrafiły pomóc w kwestii nerwowości mojego dziecka i jego "przystanków" w piciu na wykrzyczenie się. Teraz sobie radzę w taki sposób, że jak tylko puści brodawkę wkładam w buzię smoczek i delikatnie kołyszę uspokajając go, jak się uspokoi, wracamy do karmienia. Dziecko się najada, przybiera na wadze ale z każdego karmienia wychodzę spocona, a już w ogóle nie mogę myśleć o tym by karmić będąc przy gościach albo gdzieś poza domem bo się zwyczajnie wstydzę - ja do tego problemu się już trochę przyzwyczaiłam ale czy są jakieś sposoby, by nam pomóc? Bardzo proszę o poradę. 1. aktualny wiek dziecka; - 7 tygodni 2. najbardziej aktualna masa ciała (kiedy sprawdzana) oraz poprzednia (kiedy?): 4350 w 6 tygodniu 3. czy dziecko urodzone było o czasie, czy jest wcześniakiem (który tydzień ciąży), - 41 tydzień, poród indukowany 4. urodzeniowa masa ciała, - 3450 5. poród siłami natury czy cięcie cesarskie, - PN 6. czy były jakieś problemy okołoporodowe (np. konieczność pobytu w oddziale noworodkowym), - żółtaczka i infekcja, pobyt 8 dni 7. kiedy po raz pierwszy dziecko zostało przystawione do piersi, - od razu po porodzie 8. czy karmione jest wyłącznie piersią czy wymagało dokarmiania (i z jakiego powodu) - na początku dokarmiane, teraz karmione piersią na żądanie + MM kiedy wychodze (dwa dni w tygodniu z dwa karmienia)

2019-03-12 11:31

U nas było tak samo jak u E.Olesiak. u nas pediatra to stwierdziła na drugim szczepieniu . Córcia wyginała się w pałąk nawet jak leżała prosto. Przypomniała literkę C. U nas pomogły dwa turnusy rehabilitacji . Dzięki temu córcia dalej ciągnie cycka ma już 8 miesięcy.

2019-03-07 10:11

Moja córka była rehabilitowana metoda Bobath i szybko nadrobiła zaległości a miała problem z obniżonym napięciem mięśniowym. Z tym czasem to myśle ze każdemu inna forma przyniesie szybsze rezultaty a obie są tak samo dobre. Vojta faktycznie jest bardziej jak to ładnie określiłyście drastyczna i dzieci częściej w czasie rehabilitacji płaczą przy Bobath jest to bardziej na zasadzie ćwiczeń w zabawie więc łagodna forma.

Konto usunięte

2019-03-04 22:20

Anti, neurolog dziecięcy oprócz badania ogólnego (które może Ci się wydać brutalne, przynajmniej ja tak to odebrałam, ale gdy jesteś młodą mamą, zwłaszcza po raz pierwszy i widzisz jak Twoje kilkutygodniowe dziecko jest "podrzucane" tak to możesz właśnie zinterpretować - mimo to maluszkowi nie dzieje się krzywda, a po takim kilkuminutowym badaniu lekarz sporo może powiedzieć o napięciu i rozwoju dziecka) - znalazłam taki opis, który faktycznie przybliża sposób wykonania badania: "Badanie rozpoczyna się od zebrania dokładnego wywiadu od rodziców dziecka, czyli rozmowy o tym, jak dziecko do tej pory się rozwijało i jakie przebyło choroby. Lekarz pyta również o rodzinę dziecka, przebieg ciąży u matki i inne kwestie, które wydają się być istotne dla badania. W okresie noworodkowym i niemowlęcym badanie neurologiczne opiera się na dokładnej obserwacji dziecka, jego twarzy, ułożenia, ruchów i wydawanych przez niego dźwięków. Lekarz sprawdza również odruchy, czyli ułożenie i ruchy, jakie wykonuje dziecko pod wpływem określonych bodźców. Odruchy pojawiają się stopniowo, a następnie ustępują w odpowiedniej kolejności. Aby dokładnie je ocenić, lekarz niejednokrotnie zmienia pozycję dziecka, czasem przytrzymuje go tylko za nóżki lub trzyma układając ręce pod jego brzuszkiem i unosząc ponad powierzchnię materacyka. Takie postępowanie nie jest dla noworodka czy niemowlęcia szkodliwe. " źródło: http://www.emedica.pl/badania-diagonostyczne/opis/317-badanie-neurologiczne-u-dzieci.html u nas też to tak wyglądało, jednak mnie najbardziej martwi próba trakcyjna czyli lekarz podnosi dziecko za rączki, głowa powinna być choć lekko kontrolowana, u córy nie była więc widok mnie niepokoił. Oprócz tego badania neurolog może wykonać USG przezciemiączkowe, które potwierdzi lub wykluczy nieprawidłowe napięcie, ujawni ewentualne torbiele. Akurat to badanie też nie boli więc nie ma się czym martwić. Olesiak wspomina rehabilitację metodą Vojty, jest też NDT Bobath, jest mniej "drastyczna", ale też według niektórych mniej skuteczna i na efekty trzeba dłużej czekać. Mimo to, lekarz zaleca którąś z tych dwóch metod gdy jest taka potrzeba.

2019-03-04 21:03

Ja tez mialam taki sam problem jak ty syn sie prezyl wyginal krzyczał wrecz ciagnol za piers widac ze byl glodny ale sie złościł karmienie bylo dla mnie udręką za każdym razem bylo to samo choc w nocy troche byl spokojniejszy położna stwierdzila zeby trochy odciagnac bo mu za szybko leci i go zalewa zrobilam jak mowila bylo troche lepiej robilam przerwy wlasnie ze smoczkiem. Ale teraz z perspektywy czasu mysle ze to bylo też przez to ze pozniej sie okazalo ze miał obnizone napiecie miesniowe i musialam mu uciskac punkt ktory go denerwowal (tak jak na wojcie ktora go rehabilitowalam) przy butelce mi tak nie robil ja po 4 miesiacach sie poddalam przy drugim synu bylam juz wytrwala choc on nie mial tego napiecia i ladnie jadl do roku moze cos w tym jest nich lekarz sprawdzi pod tym kątem

2019-02-13 23:25

Dzisiaj pediatra nam sprawdziła wędzidełko i wszystko jest w porządku. Umówimy się jednak do neurologa i poszukam jakiejś dobrej CDL obok siebie i zobaczymy :) dziękuję :)

2019-02-13 22:42

Ja przede wszystkim polecam skontaktować się z CDL. Doradca laktacyjny usiądzie obok i zobaczy jaka jest wasza technika karmienia. Jak Maluszek ssie czy nie ma z tym problemu, sprawdzi też wędzidełko i być może zobaczy jakiś inny problem. Jeśli maluszek ma problem ze zbyt szybkim wypływem mleka to może faktycznie pomóc odciąganie trochę mleka przed karmieniem ale ja myślę, że 30 ml w zupełności wystarczy. Możesz też dać na pierś chłodny okład wtedy też wypływ mleka będzie wolniejszy.Jeśli chodzi o brodawki to laktator tak jak napisała Agata je lekko "Wyciągnie" i łatwiej będzie je złapać. Ale może spróbuj też innej pozycji do karmienia i spróbuj karmić spod pachy? To na szybki wypływ mleka też może pomóc. Mama również dobrze radzi i spróbowałabym się umówić do neurologa w celu sprawdzenia napięcia mięśniowego.

2019-02-13 15:31

Proszę mimo wszystko udać się do certyfikowanego doradcy laktacyjnego, gdyż trzeba uważnie prześledzić akt karmienia w tym wypadku by coś doradzić. Koniecznie spróbować innych pozycji, może delikatnie otulić dziecko do karmienia celem wyciszenia. Czasem neurologopeda dziecięcy może pomoc. Powodzenia!

2019-02-13 11:49

Moj synek bardzo denerwowal się przy piersi mleko za szybko leciało a do tego on jadł lapczywie czesto miałam problem by go utrzymać. Przez jedzenie łykal dużo powietrza i miał problemy z brzuszkiem. Zmiana pozycji nie pomagała karmiłam przy położnej też nie wiedziała dlaczego. Na szczescie po czasie mu minęło.