Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Mamy pracujące i karmiące wyłącznie piersią.

Data utworzenia : 2018-02-20 12:26 | Ostatni komentarz 2020-07-13 16:03

dziubus2016

18344 Odsłony
507 Komentarze

Hej dziewczyny . Czy są na forum mamy które wróciły do pracy i karmią piersią (i nie dokarmiają mm)? Proszę was o rady bo wracam do pracy na dwa dni w tygodniu po osiem godzin i chce karmić dalej wyłącznie piersią. Wiadomo że w teorii to wydaje się wszystko łatwo ale w praktyce czasem wychodzi różnie. .. Mój syn skończy 8 miesięcy jak wrócę i dietę planuje rozszerzać po skończonych 6 miesiącach Mikołaja. Pomogły ścieków mi nie raz i bardzo cenię sobie wasze zdanie :)) Chciałabym się przygotować lepiej na to . Pomóżcie :D

Konto usunięte

2018-10-10 20:43

Rzeczywiście również nie jestem zwolenniczką nowoczesnych rozwiązań. Najlepsze są te najbardziej naturalne. Dziecko zapamiętuje czy upadek jest bolesny czy też nie. Jeśli będzie kojarzyło go z miękkim klapnięciem to nie będzie starało się na siłę utrzymać równowagi. Czasami jeśli maluszek chce pomóc sobie przez chwytanie nas to możemy nieco ułatwić - jednak jeśli są to początki. Później jednak należy stopniowo pozwalać dziecku samodzielnie podnosić się, by robiło postępy. Wyręczanie znacznie spowalnia rozwój dziecka.

2018-10-10 20:18

No dokładnie dziewczyny, każdy przedmiot powinien być używany intuicyjnie, czasami coś co ma pomagać ostatecznie może zaszkodzić. Obstawianie poduszkami też już zdecydowanie nie jest zalecane podczas nauki siadania. Moja malutka w tym miesiącu będzie kończyła 7 miesięcy i jeszcze sama nie siada. Jednak wykazuje duże chęci do przebywania w pozycji siedzącej. Ostatnio ma chęć łapać mnie za ręce i sie podciągać, denerwuje się jak jej nie pozwalam. Ale doktor powiedziała, że dziecko ma samo usiąść i nie powinno się go podciągać. Ja to u Was było? Anetka, to nerwowy ten Twój mąż. Pewnie faktycznie za dużo stresu macie oboje. Odpoczynek by się przydał każdemu, jednak w Waszej sytuacji pewnie ciężko o wolną chwilę. Może chociaż wymieńcie się obowiązkami? Niech każde z Was zrobi sobie dzień wolny, niech sobie odetchnie, najlepiej poza domem, a w tym czasie drugie przejmie opiekę nad córką? A jeszcze innym razem może jeden dzień z dziadkami, a Wy we dwoje z mężem gdzieś razem?

2018-10-10 15:38

Dziubus od razu jest afera nawet jak próbuje na spokojnie. Teraz jest już trochę lepiej.

2018-10-10 08:20

Dziewczyny dziś w nocy mały obudził mi się Tylko dwa razy :D Jestem w szoku :))) jadł o 2 i o 6 a ja się wyspałam pierwszy raz od bardzo dawna ;))) Agata ja tez uważam ze takie wynalazki przy zdrowych dzieciach mogą zaburzac rozwój . U mnie chłopcy siadali z pozycji czworaka i się nie przewracali po etapach pelzania i raczkowania . Sprawa wygląda inaczej gdy dziecko ma problemy lub jest po operacji czaszki. Wtedy bym polecała. Aneta na pewno masz rację ze mąż nie powinien się wyzywać na tobie . Mąż może tak reaguje na stres związany z waszymi problemami ze zdrowiem córki ? Najlepiej jak mu powiesz na spokojnie ze to ci się nie podoba ;)

2018-09-30 23:29

Mama gratki ja nie obstawiam córki poduszkami. Sadzam córkę na podłogę i ją asekuruje. W dodatku nagralam filmik i porobilam zdjecia. Jadąc do neurologa muszę takie rzeczy mieć bo na wizycie nie zawsze chcę pokazać swoje postępy które zrobiła przez ten czas. Co do męża to może masz rację ale z tego względu nie musi się na mnie wyżywać.

2018-09-29 22:27

Agata nauka siadania przynajmniej u nas odbywała się na łóżku więc tak czy tak maluch lądował na miękkim oczywiście nie można tego ochroniarza stosować zbyt długo bo faktycznie dziecko powinno się nauczyć reakcji i zapamiętać aha upadlem boli trzeba uważać ale też nie do końca myślę że to kolejna rzecz dla malucha która powinno się intuicyjnie używać. Z drugiej strony taki ochoniacz na plecy może wywoływać zła postawę dziecka.

Konto usunięte

2018-09-29 20:29

Agata, jest w tym trochę racji, ale na samym początku dziecko porusza się niestabilnie i gdyby rozumiało i nawet bardzo chciało to i tak upadku nie uniknie. Ochraniacz może nam pomóc na początku aby ochronić główkę. Upadek na główkę jest niebezpieczny dlatego musimy tego unikać. Dodatkowo chyba każda mana okłada dziecko poduszkami aby lądowało na miękkim, efekt jest bardzo podobny z tym, że bezpieczeństwo jest większe a i mamie wygodniej i łatwiej zadbać o bezpieczeństwo maluszka

2018-09-29 20:22

Ja się właśnie nad tym zastanawiam, ale z drugiej strony, czytałam gdzieś, że to nie zbyt dobrze zakładać dziecku takie ochraniacze, bo samo powinno uczyć się bezpieczeństwa. Jeśli przyzwyczai się, że upadek nie boli, że na głowie zawsze ma ochraniacz, to później bez niego może być problem. Także wg niektórych to zaburza naturalne procesy rozwoju. A jak jest naprawdę, to się nie wypowiem, bo nie używałam :-) może w przypadku chorego dziecka byłoby to dobre rozwiązanie na jakiś okres czasu.