Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1177 Wątki)

Laktator ręczny czy elektryczny - jaki kupić?

Data utworzenia : 2015-01-05 22:47 | Ostatni komentarz 2024-01-15 19:07

Konto usunięte

51766 Odsłony
639 Komentarze

Wiele mam przed porodem zastanawia się, czy kupić laktator oraz jaki model wybrać. Czy zainwestować w droższy laktator elektryczny, czy zdecydować się na tańszy model ręczny? Podpowiadamy, kiedy warto dokonać zakupu laktatora i jakie czynniki wziąć pod uwagę przy wyborze rodzaju tego sprzętu.

2015-09-25 00:53

Ewa.Duras super że piszesz o tym, że dajesz nadzieję i wiarę. Zapewne gdybym nie miała pokarmu a nie znając takich historii to bym się poddała. A tak to wiem, że należy walczyć, bo można tę walke o pokarm wygrać.

2015-09-24 18:53

Jest różnica między cesarką, przy porodzie który się rozpoczął (dlatego wielu lekarzy woli cc nie planować jeżeli nie ma ku temu takich wskazań) i przy planowanej, gdzie oksytocyna działa ale z opóźnionym zapłonem; )

2015-09-24 16:45

Znam właśnie wiele dziewczyn które karmią po cesarce i jakiś większych problemów nie miały z tym wiadomo do każdej mamy trzeba podchodzić indywidualnie.

2015-09-24 15:43

Witam, jestem po cesarskim cięciu. Pokarmu nie miałam przez około 3, a nawet 4 pierwszych dni po porodzie. Robiłam wszystko (nawet szantażowałam położne i pielęgniarki na oddziale że mają mi pomagać dostawiać córcie jak najczęściej do piersi). Wiedziałam że to co mogę zrobić dla dziecka najlepszego to karmić piersią. Jest to najlepszy dar matki. Po tej męczarni pojawił się pokarm. Najważniejsze to jak najczęściej dostawiać dziecko do piersi. Podczas częstej stymulacji piersi zaczyna się wytwarzać oksytocyna i pojawia się pokarm. Wiadomo organizm nasz przechodzi kryzysy laktacyjne, spowodowane zmianą jakości mleka wraz z rozwojem dziecka. Najlepsze lekarstwo, również jak najczęstsze przystawianie dziecka do piersi. Ja u siebie naliczyłam łącznie takich kryzysów trzy. Próbowałam podczas tych kryzysów pomagać ściągać laktatorem, by bardziej pobudzać, ale z moich piersi podczas tego zabiegu wcale, a wcale nie leciało mleko. Próbowałam nawet ściągać przed samym karmieniem. Bez rezultatu. Dostawiałam tylko dziecko i bach mleko leciało. Dziwne, ale prawdziwe. Ps. Nie wierzcie drogie mamy że po cesarce jak to mówią "prawdopodobnie mleka mieć nie będziesz". Słyszałam to wiele razy. Daj już sobie spokój. Nie męcz się. Itp. - Dla chcącego nic trudnego. Nic nie zastąpi mleka matki. Jestem z siebie dumna, że udało mi się tak długo karmić córcie chociaż nie zawsze było łatwo. Pozdrawiam wszystkie mamy i ich kochane pociechy i życzę wytrwałości i dużo cierpliwości.

2015-09-17 21:13

Beata jesteś kolejnym przykładem na to, że jeżeli bardzo chce się karmić piersią to jest to możliwe:) Trzeba tylko cierpliwie dążyć do celu. Wszystkie Mamy powinny brać z Ciebie przykład :)

2015-09-17 20:56

Bławatkowa ja miałam 2 laktatory ręczne. Jeden bardzo mi się przydał przy początkowych nawałach pokarmu i gdy musiałam niestety przejść na mm na 2 tyg, bo trafiłam do szpitala. Wtedy właśnie odciągałam i wylewałam pokarm. A drugi właśnie Lovi uratował moją laktację jak mały miał 16 miesięcy. Wtedy walczyłam bardzo długo o pokarm, ale się udało.

2015-09-17 08:33

Ja na razie mam ręczny w razie potrzeby kupię elektryczny.

2015-09-17 02:09

Ja używałam okazjonalnie zwykłego, prowizorycznego laktatora. Na początku przy nawale pokarmu odciągałam Nim trochę mleczka dla starszaka. Obecnie na tym etapie laktacji się już nie sprawdza. Na pewno lepiej sprawdziłby się elektryczny. Czasami miałam chęć taki kupić, ale to dość kosztowna inwestycja. Może kiedyś pomyślę nad tym przy trzecim dziecku, gdy będzie taka potrzeba. A Wy jakich laktatorów używacie/używałyście?