Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Laktator ręczny czy elektryczny - jaki kupić?

Data utworzenia : 2015-01-05 22:47 | Ostatni komentarz 2024-01-15 19:07

Konto usunięte

51776 Odsłony
639 Komentarze

Wiele mam przed porodem zastanawia się, czy kupić laktator oraz jaki model wybrać. Czy zainwestować w droższy laktator elektryczny, czy zdecydować się na tańszy model ręczny? Podpowiadamy, kiedy warto dokonać zakupu laktatora i jakie czynniki wziąć pod uwagę przy wyborze rodzaju tego sprzętu.

2015-11-13 11:06

ja próbowałam ręcznie parę razy ale albo moje piersi są oporne albo ja mam niewłaściwą technikę choć bardziej skłaniam się ku pierwszemu ponieważ i laktator elektryczny który posiadam ma ciężko sobie poradzić z wyciąganiem mleczka. Może elektryczny z lovi byłby lepszy ale póki co nie mam na tyle wolnych środków materialnych aby go sobie kupić;/ Za to ręczny całkiem zacnie sobie radzi ale...też z pewnym mykiem- mam z aventu i używam go bez tej silikonowej nakładki masującej bo wówczas ma większą siłę ssącą i lepiej mleczko mi schodzi.

2015-11-13 07:19

W moim szpitalu nie było laktatorow dobrze ze miałam swój ręczny ale na pewno oszczędnośc czasu jest przy elektrycznym

2015-11-12 22:22

Takiego ręcznego sposobu osiągania nauczyłam się dopiero w domu gdzie to laktator nie mógł ruszyć. Dopiero po masażu piersi pomogło żeby pokarm wypłyną. Do elektrycznego nie bardzo mam porównanie bo to tylko w ramach ulgi chwilę w szpitalu korzystałam.

2015-11-12 21:54

A.Zbrzeska ja nie wzięłam i odciagałam ręcznie, bo już mi się nawały robiły. W sumie jakbym wzięła to i tak to by nic nie dało. Bo ten laktator, który miałam(ręczny) nie odciągał w ogóle pokarmu, nawet nie chciał chwycić brodawki... Ogólem mialam dwa laktatory ręczne i jeden elektryczny. Jeden jak wspomniałam był do niczego, drugi odciągał pokarm, ale w 1.5 h, w dodatku potrafił doprowadzić do krwawienia sutków. Miałam elektryczny, niestety nie z Lovi i się popsuł. A też właśnie słyszałam też na innych forach, że jest bardzo dobry.

2015-11-12 19:26

Tak miałam laktator w szpitalu. Miałam problem z laktacja i musiałam ćwiczyć z laktatorem . Córka była w inkubatorze a ja nie miałam jak jej karmić. Po tem dziecko nie umiała poprawnie złapać piersi , więc odciagalam mleko i podawała je położna kubeczkiem. Wracając do tematu tak warto mieć laktator w szpitalu , ja miałam ręczny i nie był mi inny potrzebny. Gdybym karmiła tylko butelka to bym kupiła elektryczny . Jak zastanawiasz się nad firmą to polecam LOVI , sama miałam innej firmy ale nie do końca się sprawdzał. Dobre opinie na temat laktatora LOVI znajdziesz w tym wątku we wcześniejszych postach.

2015-11-12 19:23

Ola ja nie wzięłam i to był błąd praktycznie po 1.5 doby po porodzie miałam nawał pokarmu i musiałam chodzić korzystać ze szpitalnego gdzie był oblegany :( A że byłam w szpitalu 6 dni to mi mąż na szybko kupił ręczny. Ulega była od razu. Powiem ci że też miałam podobny problem z sutkami (+małe piersi) i nie stanowiło to problemu. Właśnie teraz mała mi je wyciągnęła. Jeśli mogła bym cofnąć czas to kupiła bym laktator wcześniej taki jak chce i wzięła bym go od razu do torby szpitalnej spakowała (oczywiście po wyparzeniu).

2015-11-12 18:57

A czy zabierałyście laktator do szpitala? Ja jeszcze nie zakupiłam i się waham, bo nie wiem jaki wybrać no i jak będzie z pokarmem. :/ Mam obawy czy nie będę skazana na odciąganie, bo mam wklęsłe sutki. Co prawda teraz zrobiły się trochę większe i częściej się uwypuklają, ale trochę martwię się, że mała będzie miała problem ze złapaniem piersi. Bardzo chciałabym karmić naturalnie, jeśli się okaże, że nie będę mogła to chciałabym przynajmniej utrzymać laktację i karmić butelką, ale własnym mlekiem. Wtedy pewnie będę musiała kupić elektryczny, ale zastanawiam się czy nie kupić już teraz ręcznego do szpitala... Nie dowiedziałam się czy będą dostępne laktatory w szpitalu, jakoś mi to umknęło. Poradzi mi ktoś?

2015-11-12 18:50

Miałam dwa ręczne, nie zdecydowałam się na zakup elektrycznego, ale później żałowałam, Musiałam pobudzać laktację a ledwo co mogłam ściągnąć ręcznym. Ale przemęczyliśmy się, jakoś dałam radę. Przy kolejnym dziecku jednak będę wolała mieć elektryczny. Jeden z ręcznych oddałam koleżance, bo mi nie pasował, źle układała mi się pierś, ledwo co odciągałam. A koleżanka chwali sobie.