Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1177 Wątki)

Laktator ręczny czy elektryczny - jaki kupić?

Data utworzenia : 2015-01-05 22:47 | Ostatni komentarz 2024-01-15 19:07

Konto usunięte

51767 Odsłony
639 Komentarze

Wiele mam przed porodem zastanawia się, czy kupić laktator oraz jaki model wybrać. Czy zainwestować w droższy laktator elektryczny, czy zdecydować się na tańszy model ręczny? Podpowiadamy, kiedy warto dokonać zakupu laktatora i jakie czynniki wziąć pod uwagę przy wyborze rodzaju tego sprzętu.

2016-05-19 10:52

Laktatora nie wyparzałam po każdym użyciu tylko od czasu do czasu. Wystarczyło mycie. Oczywiście laktatorem nie da się sprawdzić ile tak naprawdę mamy mleka, bo dziecko ściąga zdecydowanie więcej. Ja na początku też myślałam, że może się nie najada, bo od początku córka jadła ok 10-15 min, a teraz najada się nawet w 5 minut. Dla mnie wystarczający był manualny, bo generalnie nie ściągałam mleka, tylko gdy wychodziłam np. do lekarza. Może była to też kwestia tego, że mała na początku nie lubiła butelki i nie chciała jeść.

2016-05-14 15:35

Ja miałam dwa ręczne i jeden elektryczny, też mam porównanie. Jedne nie potrafił ani kropli odciągnąć, drugi odciągał, ale nie dość, że było to bardzo bolesne, to ściąganie pokarmu trwało 1,5 h... To sobie wyobraźcie taki mój dzień - odciąganie mleka, karmienie, przewijanie dziecka, chwila oddechu i znowu... Więc zainwestowałam w elektryczny, ale one nie wytrwał ciągłego odciągania pokarmu i się popsuł silniczek, wtedy także musiałam zrezygnować z odciągania pokarmu.

2016-05-14 13:53

Z własnego doświadczenia polecam laktator elektryczny:-) Mam ręczny i elektryczny, więc mam porównanie. Ręczny przydaje się bardziej w podróży albo w miejscu gdzie trzeba ściągnąć pokarm a nie ma pod ręką gniazdka. Jako że jeszcze studiuje to ręczny się przydał. W domu zaś sięgałam po elektryczny, jest wygodniejszy i bardziej praktyczny:-)

2016-05-14 12:55

Ja laktator kupiłam jeszcze przed porodem, wybrałam elektryczny lovi z możliwością zwrotu w ciągu 90 dni jak by nie był przydatny. Powiem szczerze że dobrze że go kupiłam, w szpitalu mogłam się stymulować a w domu pomógł mi z nadmiarem produkcji mleka które jest w pierwszych tygodniach. Teraz używam go od czasu do czasu kiedy chcę wyjść z koleżankami lub jak jadę na duże zakupy. Odsysam się i zostawiam butlę mleczka oraz córcie tacie :) Laktator sterylizuję mimo że mała ma już trzy miesiące.

2016-05-14 10:37

Ale Magiczny można albo wysterylizować sprzęt (akurat tak napisałam) albo można wyparzyć. Przecież w gruncie rzeczy tzn w ostatecznym rozrachunku obie czynności dają ten sam efekt. Można to robić po każdym użyciu a można to robić a można wg uznania. Nie ma znaczenia i wszystko zależy od mamy. Nie można nikogo zmusić i jak mama uważa, że nie musi czegoś wyparzyć to choćby nie wiadomo jak się człowiek starał nie namówi ją do tego. A jeśli jakaś mama chce wyparzać/sterylizować to będzie to robić tyle razy ile czuje potrzebę.

2016-05-13 16:56

To chyba kwestia bardzo indywidualna, jedna czuje że musi inna nie. Grunt by naszym maluchom to służyło :) Ja laktatora używa tylko raz dziennie, dlatego nie jest to dla mnie uciążliwe. Kupiłam wielorazowe woreczki do sterylizacji w kuchence mikrofalowej (polecam bardzo wygodne także na smoczki, łyżeczki, male zabawki) i jedynie wkładam woreczek do mikrofali. Kilka minut i gotowe ;) Dla wygodnickich w sam raz ;)))

2016-05-13 15:07

Nie każdy ma sterylizator :) ja nie miałam sterylizatora i jakoś dałam sobie radę. Używałam laktatpra długo, w dodatku pokarm odciągałam 4-5 razy dziennie i raz w nocy. Powiem więcej, nawet nie wyparzałam części laktatora, tylko dokladnie myłam, do każdej szczeliny musiałam się dostać i to wystarczylo. Jeszcze raz na jakiś czas wygotowywalam części w garnku. Mojemu synkowi nic nie było, żadnych problemów brzuszkowych nie miał :) Jak ktoś nie ma sterylizatora, to nie musi się tym zadręczać, bo może po prostu wyparzyć części i po sprawie :)

2016-05-12 23:37

Dziewczyny wysterylizować laktator to tak na prawdę jest chwilka i nic nas nie kosztuje. Można to oczywiście robić po każdym użyciu bo chwila nas nie zbawi. I zgadzam się z Gudrun jeśli mleko nie jest już podawane malcowi tylko odciągane do wylania to już konieczności sterylizacji nie ma i wystarczy dokładne umycie.