Karmienie piersią (1161 Wątki)
Cześć Mamusie,
Czy macie sprawdzone metody na pobudzenie laktacji w okreslonej porze dnia? U mnie sprawa wygląda tak że do godziny 15 mam sporo pokarmu a później już mało. Wieczorem 20 -21 już mam go niewiele. Przed nocnym snem córka ssie piersi jakies 35 minut i nie bardzo słychać połykanie, jak już czuje ze nic nie połyka to odstawiam ją i usypiamy ja. Budzi się po około 3-5h. Wiem że to może być dużo ale wydaje mi się że jakby więcej pojadła to by dłużej spala (zdarzyło się tak parę razy że spala 7h) W tym czasie przed nocnym snem jak podajemy butelkę to akurat nie je z niej.
Co radzicie w tym przypadku ? Córka ma 7 tygodni.
2024-07-28 14:36
Dziś już lepiej z płynami, częściej sięgam po wodę . Na razie mała cały czas na piersi , wieczorem ściągnę ale myślę że już będzie ok, bo piersi nie są miękkie i szybko zaczynają być nabrzmiałe
2024-07-28 14:22
Choroba, stres, zmęczenie i ból wpływają negatywnie na produkcję mleka :( wczoraj też było dość upalnie także warto nie zapominać o odpowiednim nawodnieniu. A dzisiaj jest już lepiej ?
Co do picia wody to mam taki sposób że szykuje sobie dwie butelki wody rano w określonym miejscu w którym jestem czesto i wiem że muszę to dzisiaj wypić. Mam tez ulubiona butelkę na wyjścia. Wcześniej korzystałam też z przypomnień na zegarku o piciu wody
2024-07-27 19:37 | Post edytowany:2024-07-27 19:37
Odnośnie pytania w poście. Czy to możliwe ,że w chorobie może spać ilość ściągniętego mleka?
Dziś laktator wydusil jedynie 40ml .. może przez podaż płynów , teraz rzeczywiście niewiele piłam.
2024-07-25 11:36
Koszt fachowców jest naprawdę duży. Tak jak pisze Danutka trzeba na robociznę wydać drugie tyle co na materiał. Jeśli ktoś ma smykałkę do budowlanych spraw to jak najbardziej lepiej samemu postawić dom. Co prawda to zajmuje mnóstwo czasu, ale bardzo dużo można w ten sposób zaoszczędzić.
2024-07-25 10:26
Dokładnie mazia, młodzi idą teraz w budowy własnych czterech kątów. W mojej miejscowości co chwila powstaje blok i już na etapie budowy są mieszkania wykupione. A niektórzy wolą spokój, ciszę i urok własnego podwórka
2024-07-25 10:23
Ja wid,e,że teraz coraz więcej ludzi jak ma możliwości to dom stawia samemu. Przyjaciółka też buduje się sama. Mąż z teściem działają po swojej robocie �
2024-07-24 18:41
A no to gdybym miała tak na już 100 000 to też bym sobie wzięła firmę i jeszcze na rok ogrodnika żeby mi dbał o to wszystko do puki się nie przyjmie robił te wszystkie areacje, wertykulacje i inne cuda wianki z trawą żeby była pięknie zielona
2024-07-24 18:31
DaNutka myślę podobnie,jakbym miała spory zastrzyk gotówki, to wszystko za jednym razem .wynieść się gdzieś na ten miesiąc i żeby firma wszystko porobiła, a my byśmy weszli już szczęśliwi na gotowe
