Karmienie piersią (1166 Wątki)
Cześć :) termin porodu mam na październik, co zbiegnie się w czasie z ostatnim rokiem studiów. Bardzo chcę karmić córeczkę piersią, więc mam plan, żeby na weekendy odciągać mleko, które tata będzie podawać przez butelkę. Jak szybko rozkręcić laktację, żeby odciągać wystarczającą ilość pokarmu, aby wykarmić maleństwo podczas mojej nieobecności? Jak często odciągać mleko laktatorem? Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi i pomoc.
2019-08-06 21:51
Laktacja u każdej kobiety przebiega w sposób indywidualny. Ciężko jest określić teoretyczny jeden prawidłowy wzorzec schematu odciągania. Trzeba go dopasować indywidulanie do matki i dziecka. Można rozważyć odciąganie 1-2 razy dziennie w ciągu tygodnia by zgromadzić nieco zapasu na weekend. Podczas zajęć w weekend koniecznie znaleźć przerwę na odciągnięcie co koło 3h by nie spowodować zastoju czy też przyhamowania laktacji. Strategię postepowania łatwiej będzie dobrać jak rozwinie się u Pani laktacja.
2019-08-04 15:46
Produkcja mleka matki działa na zasadzie popytu i podaży. Jeśli w nienaturalny sposób zaczniesz odciągać zbyt duże ilości pokarmu, możesz nabawić się niekontrolowanej jego produkcji, nad którym ciężko będzie zapanować. Najlepiej odciągnąć pokarm w większej ilości w czasie nawału i potem go zamrozić. Oprócz tego z rozsądkiem codziennie zrobić zapas dla maluszka. Zawsze najlepiej zasięgnąć porady doradcy laktacyjnego, który działa w większości szpitali. Trzymam kciuki :)
2019-08-04 15:10
Ja odciągałam przy nawałach i mroziłam, przydało się w chwilach kryzysów bo i takie się zdarzają. Warto też przystawiać w ramach możliwości dzidziusia po podobno nie każdy laktator jest w stanie oszukać pierś. I co ważne, myśl pozytywnie i nie martw się na zapas.
2019-08-04 13:46
Masz ambitny plan i podziwiam Cię za determinację. Da się tak zrobić ale możesz mieć przy tym pewne kłopoty. Laktacja nie działa niestety jak pójście do sklepu i zakup potrzebnej ilości :D. Odciagalam mleko przez prawie rok i w tym czasie borykałam się z zastojami, chwilowymi brakami pokarmu, ponownym rozkręcaniem laktacji, zbyt dużą ilością mleka. Laktacja po pewnym czasie się reguluje. Jeśli Twój organizm dostaje sygnał ze w tygodniu karmiąc piersią tyle j tyle mleka wystarczy to nagle w piątek nie naciągniesz dodatkowej ilości tak aby wystarczyło na cały weekend. Musiałabyś odciągać przez cały tydz systematycznie po trochę , zbierać i używać w weekend. Możesz odciągać po każdym karmieniu. Na przykład Ok 50 ml. Nie odciągaj tez zbyt dużo i za często bo wtedy laktacja będzie szaleć u ciebie i jeśli w weekend nie będziesz tyle odciągać co w tyg to możesz nabawić się zastoju i zapalenia. A mleko będzie produkowane bo organizm pomysli ze tyle potrzeba. moje sprawdzone metody na pobudzenie laktacji: napar z łuski kakaowej, płatki owsiane z mlekiem migdałowym. Inne fajne pomysły: słód jęczmienny który możesz dodawać do np wypieków. Możesz tez kupić femaltiker - moja przyjaciółka bardzo chwaliła jego skuteczność.
