Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią z łuszczycą brodawek

Data utworzenia : 2018-06-18 13:55 | Ostatni komentarz 2018-07-03 14:53

W.Martyna

2292 Odsłony
9 Komentarze

Witam. Pytanie mam dość nietypowe. Nie mogę nigdzie znaleźć pomocy, lekarze rozkładają ręce, a w moim mieście nie ma doradcy laktacyjnego. A chodzi o karmienie piersią z łuszczycą. Od 11 lat choruje na łuszczycę, pomaga tylko zaleczenia maściami sterydowymi. 2,5 roku temu urodziłam synka, ciężki poród (podwójne vacuum i dwa razy kleszcze), silna żółtaczka (mały został na neonatologii), przez cały czas karmiony moim odciągniętym mlekiem, nawał miałam jeszcze w szpitalu, potem reszta karmienia przeszła bez problemowo. Niestety po jakimś czasie łuszczyca zajęła mi całe piersi i brodawki (po około 4 msc udanego karmienia). Ból, płacz mój i dziecka, skóra schodząca z całych piersi, pękanie na piersiach do krwi.... Po 5,5 msc zakończyłam mleczną przygodę, synek był na moim mleku do 6 msc życia (zapasy z zamrażalki zużyliśmy). Po 2 latach udało mi się jako tako zaleczyć piersi, zostały małe ogniska. Problem jest taki że jestem w 5 miesiącu drugiej ciąży, chciałabym karmić drugie dziecko moim mlekiem, ale nie wiem jak. Czy karmienie odciągniętym laktatorem mlekiem , czy osłonki na piersi, czy w ogóle tylko mleko modyfikowane wchodzi w grę? Co uchroni moje piersi i sutki przed mocnym podrażnieniem? (każde podrażnienie może zmienić się w ognisko łuszczycy). Proszę o pomoc, bo nie wiem już gdzie jej szukać, nikt nie potrafi lub nie chce mi pomóc. Tylko osoby zmagające się z tą chorobą wiedzą jak silne objawy może dawać.

2018-07-03 14:53

Zasięgam informacji póki co w różnych miejscach, a położna środowiskowa jest następna w kolejce. Póki co wszyscy raczej jak już doradzają laktator z lekka sila ssania. Więc jak już wyklaruje mi się co i jak dam znać :) Póki co kolejny dermatologi położna środowiskowa :) A z nawilżających wazelina mi pomagała, używam mediderm i maść na popiole dzrzewnym i czasem bephanten masc.

2018-06-27 21:22

I jak udało Ci się W.Martyna cos załatwić ?? szukałaś jakiejś CDL w swojej okolicy ? warto o swoim problemie porozmawiać z położną srodowiskową - ona będzie się Tobą opiekować po porodzie więc warto by była też przed wprowadzona w temat to raz a dwa może i ona kogoś Ci poleci sprawdzonego.....pamiętaj zawsze że kto pyta nie błądzi ;)) z kosmetyków ja bym stawiałą na wazelinę - naturalny kosmetyk i mega pomocny...ja jak mam popękane usta czy pięty tak mocno to tylko wazelina i już. siostra wyleczyła nią siostrzenicy jakieś krosty na szyji,,,,,tak więc śmiało z niej korzystaj - takie małe pudełeczko w aptece już po 2.50 ... a co do karmienia to laktator to tez wyjście - nie patrz na to ze będzie mleko sżło z butelki - ważne że Twoje nadal ;)))) i pamiętaj że jesteś mega dzielna i odważną babką ;)))) po prostu karm na tyle na ile pozwoli Ci choroba.

2018-06-23 20:56

Ja tutaj niewiele wniosę nowego ale uważam jak Agata, że próbowałabym karmić przez nakładki a jeśli one nie zdadzą egzaminu wtedy jednak pracowałabym laktatorem. Odciągałabym swoje mleko i podawała z butelki bo najważniejsze dla mnie byłoby, że dziecko je moje mleko. Jeśli chodzi o CDL to na pewno bym się z jakąś spotkała już teraz. Czasami CDL z innych miast dojeżdżają do mam i udzielają rad. Oczywiście mogą wtedy troszeczkę doliczyć sobie za dojazd ale w Twoim przypadku jeśli chcesz karmić (a widać, że już teraz walczysz jak lwica) i możesz sobie pozwolić na to finansowo to ja bym próbowała dzwonić i się w ten sposób umówić.

2018-06-22 21:21

W. Martyna nie ma za co. Fajnie, że już teraz szukasz rozwiązania, to znaczy, że Ci zależy, a to podobno już połowa sukcesu (jak nie więcej) :-) Położna, też może pomóc i teraz i po porodzie. Jeśli tylko będzie dobrze przeszklona i zaznajomiona z aktualnymi zaleceniami. Obyś trafiła na kogoś, komu faktycznie będzie zależało, na pomocy, a nie załatwieniu problemu najprostszą drogą, czyli podaniem mm, a podejrzewam, że niestety takich będzie sporo, bo nawet na wiele mniejsze problemy zalecają mleko modyfikowane, bo im najłatwiej, a co dopiero na ten Twój. Ale chyba wyczujesz kiedy ktoś będzie mówił coś żeby Cię zbyć, a kiedy ktoś faktycznie będzie szukał rozwiązania najlepszego, a nie najłatwiejszego.

2018-06-22 19:06

AgataS1990 dziękuje to najbardziej emptyczna odpowiedź jaką słyszałam (nawet od lekarzy) . Może faktycznie muszę wybrać się do innego miasta, wstępnie umawiam się z położna środowiskowa może też coś doradzi. Mam jeszcze 5msc około, ale wolę temat rozpracowac już teraz.

2018-06-21 15:39

Na karmienie piersią nic nie mówią mimo że pytasz?? To dziwni lekarze... No nic. Skoro bezpośrednie karmienie nie wchodzi w grę to odciągaj mleko laktatorem i podawaj z butelki - najbardziej rozsądny pomysł według mnie.

2018-06-20 21:02

Ja sądzę, że odciąganie pokarmu lub osłonki oczywiście mogą zdać egzamin. Chociaż z osłonkami można narobić sobie problemów, bo rzadko kiedy dziecko do końca opróżnia w nich pierś, łatwo o zapalenie, zwłaszcza na początku. Zawsze poleca się je w ostateczności, jednak Twój problem jest na pewno rzadziej spotykany i jeśli od tego zależałoby moje karmienie, to na pewno próbowałabym na Twoim miejscu. Mimo wszystko próbowałabym umówić się z CDL, takim sprawdzonym, nawet przed porodem. Moglibyście ustalić plan działania, ewentualnie dobrać nakładki, bo to tez istotne, aby były dobrze dopasowane. Później po porodzie mogłybyście także się spotkać i sprawdzić czy wszystko gra. Na pewno przydałby Ci się dobry laktator elektryczny, gdybyś chciała karmić odciągniętym mlekiem, a i przy karmieniu przez nakładki się przyda. Taki, który nie podrażni Twoich wrażliwych piersi, będzie delikatny, a jednocześnie dobrze odciągający pokarm. Zresztą pewnie o tym doskonale wiesz, bo to będzie Twoj drugie dziecko :-) Pamiętaj, że świeżo odciągnięty pokarm jest doskonałym naturalnym kosmetykiem nawilżającym i można nim smarować chore miejsca. A rozmawiałaś z jakimi lekarzami? Pediatra czy dermatolog? U wszystkich się radziłaś? Umów sie do CDL, nawet w innym mieście, moim zdaniem to konieczne w Twoim przypadku. Tu możesz poszukać, gdzie są najbliżej Ciebie certyfikowani doradcy: http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=10&Itemid=3&lang=pl Możesz także spróbować skontaktować się z nimi poprzez stronę http://laktacja.org.pl

2018-06-19 13:45

Nawilżanie i wybór specyfików do tego mam opanowany do perfekcji, to jeden ze sposobów łagodzenia objawów łuszczycy, a ogniska mam w różnych miejscach ciała. Każdy lekarz ignoruje problem, bo tej choroby nie da się wyleczyć jedynie dieta, nawilżanie, maści z kortykosteroidami (których ani w ciąży ani w karmieniu nie można). Rozkładają ręce i nie wiedzą co poradzić, jedynie to co robię cały czas, do karmienia piersią w ogle się nie odnoszą. Jedynie cierpieć potem leczyć lub w ogle nie karmić, laktator i kapturki nie mają zdania. Jeśli chodzi o doradce laktacyjnego to tak jak pisałam nie ma takiego w moim mieście. Bezpośrednie karmienie nie wchodzi w grę....