Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią w centrum handlowym .

Data utworzenia : 2016-10-03 10:20 | Ostatni komentarz 2016-11-05 23:02

Dominika.Kaluzna

3313 Odsłony
33 Komentarze

Jestem mama i tak karmie piersią. Nie raz miałam taką sytuację , że podczas zakupów synek był głodny. No cóż trzeba przerwać zakupy i iść nakarmić głodomorka. Nie wiam jak Wy ale ja na myśl o karmieniu w pokoju " dla mamy z dzieckiem " mam ciarki na plecach. Ten pokuj sprzyjający mamie nie jest taki. Zero jakiegoś fotela a nawet krzesła abym mogła usiąść. Tylko co wc . Ani to higieniczne ani przyjazne. Już nie wspomnę o wygodzie. Niestety taki obraz mnie odrzuca. Ku mojemu zaskoczeniu ostatnio z centrum handlowym zastałam bardzo ładny pokoik. Oby było ich więcej. Podzielcie się ze mną o Waszych odwiedzinach w " pokoju dla mamy z dzieckiem " . Pozdrawiam. :)

2016-11-04 18:44

Mam szal do karmienia, używałam go tylko w restauracji raz. Ogólnie ok, chociaż bez efektu wow. Chusty nie widziałam, może lepiej się sprawdza. W pokoju dla matki z dzieckiem w centrum handlowym nic nie używałam. Bo tak wygodniej. Malutkiej też.

2016-11-04 11:28

Dla mnie karmienie piersią w miejscach publicznych również było zmorą, męczyłam sie 2 miesiące. W tym roku byłam na targach mother&baby i dostałam sporo ulotek, przejrzałam je i znalazłam ofertę z szalami i chustami do karmienia. Kupiłam chustę i nie ruszam się bez niej z domu. Chusta mi dziurki, więc mała ma dostęp do powietrza i usztywnioną górę, można cały czas widzieć maleństwo. Firma mamabear, nie męczcie się i wychodzcie z domów dziewczyny

2016-11-03 00:06

Rzadko korzystalam z tego pokoiku w galerii, raczej szukałam dyskretnego krzesła przy jakims barze, zasłaniałam sie pieluszka, kocykiem, miałam specjalne bluzki do karmienia,zeby sie nie obnazac, nigdy nie było problemu.

2016-11-02 22:25

Ja karmiłam już w kilku miejscach. Nie widzę w tym problemu. Siadam w dyskretny miejscu, osłaniam się pieluszka i karmie. Karmie synka na żądanie więc chociaż niejednokrotnie nakarmiłam w domu ale okazało się np w czasie spaceru po parku że Synek jest głodny. Nigdy nie odciągałam mleka na spacer i uważam, że jest to zbędne. Zawsze znajdzie się ustronie miejsce żeby nakarmić Maluszka.

2016-11-02 19:47

Przy starszym dziecku karmiłam tylko i wyłącznie w domu swoim lub u rodziców jednych i drugich. Teraz mam inne podejście. Ale i tak wolę w miejscu intymnym, gdzie nikt nie widzi. I tak staram się, piersi na widok nie wystawiam. Zawsze osłonięta czymś jestem.

2016-11-02 19:10

modny ostatnio temat,niby to naturalne ale przyciąga spojrzenia,zależy od Ciebie,czy Cie to krępuje czy nic sobie z takich spojrzeń nie robisz to wtedy masz dowolność miejsca :)

2016-11-02 17:38

katarzynaw-1988, tylko moje dziecko średnio chciało tę butelkę. Raz mąż z butla został i malutka stwierdziła, że aż tak głodna nie jest. Jeszcze godzinę poczekała a ja zdążyłam wrócić. W restauracji zdążyłam już karmić. Siedziałam w kąciku dla dzieci ze starszym dzieckiem. Co prawda to była restauracja tylko dla rodziny otwarta, bo okoliczność rodzinna, ale wszystkich nie znałam.

2016-11-02 13:35

Nie wiem jak te pokoje wygladaja u mnie w okolicy. Na obecna chwile mysle ze bede po prostu odciagac laktatorem pokarm i podawac butelka czy w inny sposob w sytuacjach gdy nie bedzie mi dane nakarmic piersia. Butelka podobno moze zabuzyc odruch ssana ale podobno sa inne sposoby no strzykawka albo jakies kubki czy doidy dla takich maluszkow. Musze sie jeszcze podszkolic w tym temacie