Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Karmienie piersią a ząbkowanie

Data utworzenia : 2013-11-07 10:11 | Ostatni komentarz 2013-12-14 17:50

lipka166

9742 Odsłony
33 Komentarze

Moja Amelka ma dopiero 9 miesięcy, a ząbków już 8 i pojawił się malutki problem w karmieniu piersią, ponieważ moje sutki zaczęły odczuwać delikatny ból, który cały szczęście już pomału stał się przyzwyczajeniem. Moje pytanie jest takie jak sobie radzicie z karmieniem podczas ząbkowania Waszych maluchów? Bo 2 ząbki to nie był problem, ale już 8 to nie lada wyczyn, ale szczerze nie poddaje się bo i tak karmienie piersią to czysta przyjemność :)

2013-12-14 17:50

Mojej dopiero pół jednego wyszedł a tez czasem zaciśnie to masakra . A co dopiero jak będzie miała 8 ohh boje się myśleć. Polecam stanowcze mówienie nie wolno i wyciąganie piersi. A jeżeli będzie to już duzy problem można skorzystać z kapturków .

2013-11-18 00:51

Moja Ania ma 2 na dole i potrafi już nieźle ciapnąć hehe A raz to nawet jadła chrupka i cyca na raz i zapomniała chyba co ma w buziaczku i ugryzła już mocniej :)

2013-11-14 22:50

ja nie odczuwałam ząbków Madzi jak ją karmiłam , jak była starsza to mnie ugryzła specjalnie ;)

2013-11-12 07:18

To prawda, że karmienie dziecka które ząbkuje praktycznie niczym się nie różni, chociaż ja delikatnie odczuwam te przesuwanie się sutka po zębach, ale nie jest to bolesne chociaż na początku wzbudzało we mnie dyskomfort, dziś jest to już przyzwyczajenie.

2013-11-11 10:28

Carol właściwie to u nas było tak, że jak nie miał ząbków to częściej szczypał brodawkę niż później już z ząbkami więc się nie stresuj:) Mnie też intrygowało jak to jest karmić zębate dziecko ale powiem szczerze, że większej różnicy to nie ma. A z odstawieniem jest chyba zawsze tak, że nam mamom jest ciężej niż maluchowi. U mnie ewidentnie to synek zrezygnował z piersi ale w sumie to tak jak pisałam, miałam zamiar karmić do roku, bo później wracałam do pracy więc jakoś tak mi się zbiegło.

2013-11-10 21:38

Z olbrzymia ciekawością czytam wasze zmagania i czytac będę, ciekawy watek :)) mój jeszcze nie ma zębów a zaczyna podgryzać... Takie ostre te dziaselka ma :/ mamuska, to przynajmniej z odstawieniem nie bylo problemu, ale tak czy inaczej pewnie bylo ci przykro, ze musi las odstawić...

2013-11-10 19:11

U nas z kolei przy wyrzynaniu nie było większych problemów, to znaczy czasami ale to miałam raczej wrażenie, że tak go dziąsełka swędziały, że przygryzał aby ulgę sobie przynieść, choć było to naprawdę sporadyczne. Problem powstał dopiero jak miał 11 miesięcy. Ewidentnie specjalnie gryzł i to tak mocno do krwi. Próbowałam nakładek i nic. Zastanowiło mnie jedno, że gryzł tylko przy jednym konkretnym karmieniu, przed południem. Po którejś próbie, stwierdziłam, że nie ma co się siłować. Podałam mm. I tak kilka dni było że pozostałe karmienia były piersią a to jedno konkretne mm. Po jakimś czasie przy kolejnym karmieniu zaczął kąsać i tak po kolei z każdym następnym karmieniem było. W ten sposób właśnie odeszliśmy od piersi. Odbyło się to bardzo naturalnie i bez krzyków, szczerze mówiąc bardzo bałam się właśnie odstawiania, bo chciałam to zrobić przed powrotem do pracy. Wszystko mi się bardzo fajnie zgrało z czasem więc w sumie byłam bardzo zadowolona.

2013-11-08 11:15

Mamunia u nas też ten problem zanika. Chociaż na początku nie było to przyjemne. Tym bardziej, że dwa wybiły jej się jak miała 5 miesięcy a teraz te kolejne 6 wyszło tak na raz...