Karmienie piersią (1166 Wątki)
Karmienie piersią a rozmiar biustu
Data utworzenia : 2021-05-14 11:33 | Ostatni komentarz 2022-09-22 16:48
Cześć !
szukałam na forum ale nie znalazłam takiego wątku. Jestem na końcówce ciąży (38+4) i do tej pory nie urosły mi piersi, nie są nabrzmiałe ani obolałe, nic z nich nie wycieka.
Chciałam zapytać o Wasze doświadczenia. Czy takie coś może świadczyć że będę miała problemy z laktacja ?
Wiem że wielu kobietom biust powiększa się znacznie już na początku ciąży a u mnie nic.
Myślę o tym bo chciałabym karmić piersią. Laktatora też nie mam i teraz myślę czy jednak kupić i zabrać do szpitala na wszelki wypadek ?
Podzielcie się jak to było u Was ;)
2022-09-02 22:37
Ja słyszałam że właśnie większy biust może mieć wpływ na karmienie piersią bo jest więcej tkanki tłuszczowej jednak ale czy to prawda to nie wiem u mnie się mleczko szybko skończyło a małego biustu nie mam więc może coś w tym niestety jest
2022-09-02 22:13
Ja przed ciąża miałam kompleks małego biustu a teraz z kolei są dla mnie za duze i obwisłe :/
Położna mi mówiła że większy problem z mlekiem mogą mieć panie z dużym biustem, gdyż przeważa tam tkanka tłuszczowa a nie gruczoły. Na swoim przypadku stwierdzam że to nie do końca prawda
2022-09-02 22:05
A ja wolę swoje małe piersi niż bym miała mieć duże. Moja koleżanka już w gimnazjum miała duże i sprawiały jej problem przez co zmagała się z bólem kręgosłupa a co jeszcze jak była w ciąży, nie chciałabym tego przeżyć
2022-09-02 18:23 | Post edytowany:2022-09-02 18:24
Paula mam podobnie w kwestii kompleksów małego biustu. Teraz w ciąży trochę mi urósl więc się cieszę ;)
2022-09-02 17:22
Rozmiar piersi nie ma znaczenia przy karmieniu, moim kompleksem zawsze były małe piersi i właśnie zastanawiałam się nad tym będąc w ciąży czy będę mieć pokarm. W ciąży piersi mi trochę urosły, po ciąży jeszcze bardziej i pokarmu mam bardzo dużo, czasem mam aż nadmiar i odciągam laktatorem.
2022-08-25 10:33
zawsze rośnie biust podczas ciąży
2021-07-29 15:17
to też nie jest dobre
2021-07-02 14:19
U nas w nocy powinno być już coraz mniej karmienia a tak naprawdę w ciągu dnia już praktycznie wcale nie piję z piersi, ale nadrabia nocą