Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Karmienie piersią a odciąganie pokarmu

Data utworzenia : 2016-09-14 19:18 | Ostatni komentarz 2022-10-06 11:02

leo.myworld

4584 Odsłony
22 Komentarze

Jestem mamą 7 dniowego synka, w 4 dobie rozkręciła się na maxa laktacja. Młody zaczął sie przejadać mimo, ze karmie go ok. 7-10 min. Zdarzyło sie raz ze zwymiotował. Było to jeszcze w szpitalu i stwierdzono przejedzenie. Czy Wy w takim przypadku odciagalyscie pokarm? Na ile czasu przed karmieniem? Czy tuż przed? Juz podczas ssania widze ze z piersi zbyt duzo pokarmu. Jaki laktator polecacie? Myslalam o elektrycznym, bo podobno przy nawale pokarmu skraca się czas ściągania.

2016-09-17 09:48

Super! :) Czas też robi swoje :)

2016-09-16 21:03

Dzieki dziewczyny, młody juz sie nie przejada i całe szczęście. Nie ulewa i wymioty sie nie powtórzyły, takze jest super! Piersi polewam zimna woda i jest ulga.

2016-09-16 16:30

Ja jeszcze będąc w szpitalu miałam koszmarne nawały mleka :) kilka razy dziennie odciagalam pokarm rocznym laktatorem. Pamiętam jak dziś, że jedna z koleżanek brała ode mnie mleko,bo nie chciała dokarmiać mlekiem modyfikowanym,a nie miała jeszcze własnego pokarmu. Na Pani miejscu spróbowała bym odciągac i to będzie również dobre dla Pani. Od nawalow piersi bolą i to okropnie

2016-09-16 05:23

Polecam na 100% laktator firmy Lovi prolactis. Można np dostosować moc zasysania-tj. zmniejszać lub zwiększać wg potrzeby. Ja mam problem z sutkami, bo mój ukochany Maluszek mi je pokaleczył a na prawdę korzystanie z laktatora Lovi prolaktis przynosi olbrzymią ulgę-nie czuję bólu podczas ściągania. Po prostu jest ukojeniem i daje poczucie komfortu.

2016-09-16 01:21

Ja również uważam dokładnie tak samo jak poprzedniczki. Przed karmieniem odciągnij troszeczkę pokarmu laktatorem aż poczujesz ulgę. Możesz też właśnie przyłożyć ciepły termofor i wycisnąć trochę mleka. Jeśli masz dużo pokarmu to pod wpływem ciśnienia powinnaś nie mieć problemu z odciągnięciem. Nie odciągaj mleka do pustych piersi bo wtedy idzie impuls do mózgu dzidziuś wszystko zjadł trzeba produkować więcej. I zamiast coraz mniej będziesz miała jeszcze więcej mleczka. Pij też mniej wody i mi położna mówiła, że herbata miętowa zmniejsza laktację. Tylko nie przesadzaj z herbatą a spróbuj wypić filiżankę raz na dzień może dwa. W szpitalu Synek na pewno nie wymiotował tylko po prostu ulał. Z przejedzenia tak się zdarza.

2016-09-16 00:24

A może spróbuj trochę częściej przestawiać synka do piersi wtedy może nie będą tak przepełnione i mleko nie będzie tak szybko leciało. Albo ściągaj po karmieniu,bo przecież na początku leci mleko bardziej wodniste, którym dziecko się napije, a dopiero później leci "to drugie " którym się "bardziej" najada. Nie wiem czy gdyby Twój synek był karmiony tylko tym drugim to czy nie musiałabyś mu podać wody do napicia. Myślę że jeśli Cię piersi nie bolą albo nie twardnieją to nie ma co przesadzać że ściąganiem bo wtedy będzie jeszcze więcej pokarmu. Tak to działa że im więcej wypływa tym więcej napływa.

2016-09-15 22:41

Myślę tak samo jak moje poprzedniczki. Musisz odciągnąć pokarm z przepełnionych piersi, ponieważ maluszek może ulewać pod wpływem zbyt dużej ilości mleka na raz. Synek nie radzi sobie z polykaniem takiej ilości pokarmu. Proponuję ściągnąć pokarm do uczucia ulgi tak jak radzą koleżanki, bądź przyłoż do piersi przed karmieniem ciepły kompres, termoforek pulsacyjnie ale delikatnie sciskaj brodawke a mleko "pod ciśnieniem" samo zejdzie, (czasem trzeba jeszcze troszkę pomasowac) gdy mleczko zacznie z piersi tylko wolno kapac możesz przestawić dziecko do piersi. Ja miałam podobny problem i dopóki nie miałam laktatora właśnie tak postepowalam z nawalem i zbyt szybkim wyplywaniem pokarmu. Moja córka bardzo z tego powodu ulewała. Wszystko się skończyło gdy zaczęłam odciągnać ten pierwszy pokarm.

2016-09-15 16:20

Tak jak pisała Michalina-1992, odciągając pokarm laktatorem przy nawale pokarmowym odciągaj tylko do uczucia ulgi, ponieważ odciągając do pustej piersi tworzy się tak zwane błędne koło i mózg dostaje informacje, że potrzeba jeszcze więcej pokarmu. Myślę, że ten incydent w szpitalu to nie były wymioty tylko właśnie ulanie. Pierś w momenci nawału jest bardzo twarda, dlatego tą "troszkę" pokarmu można odciągac właśnie przed karmieniem żeby dziecku lepiej chwytało się pierś. Pij też teraz mniej wody, a pokarmu będzie mniej. Z dnia na dzień dziecko będzie potrzebowało więcej pokarmu i już zacznie sobie radzić z ilośią pokarmu. Pamiętaj, żeby układać dziecko do odbicia po karmieniu, a później na boczku.