Karmienie piersią, a obniżona odporność

Tez nie rozumiem jak można przekazywać komuś leki non stop 

u nas Np mój bierze od swojej mamy leki przeciwbólowe które ma na receptę i ja tez kiedys od niej brałam przy miesiączce ale inne tylko ze to były pojedyncze sytuacje nie braliśmy od niej tego hurtowo pewnie dla niektórych będzie to złe no ale wolałam wziąć od niej jedna czy dwie tabletki niż leżeć i płakać z bólu 

ja ostatnio czytałam że jakis leków brakowało;( moze chodzi też o to aby te leki nie były wykupywane na zapas, aby wystarczyło dla tych co potrzebują?

Przyznam ze mi jest np. łatwij dostać roczną recepte niż ganiać do lekarza, najpierw dzwonić 3 godziny zanim sie dodzwonie potem organizowac czas na opiekę nad dzieckiem aby dostać receptę, a lekarz specjalista jest i tak raz na rok czy raz na 2 lata,

Nie rozumiem jak ktoś może kupować leki dla kogoś innego. Przecież jak komuś coś jest potrzebne to po prostu idzie do lekarza i już. 

Nie wiem ale nie podoba mi się taka kontrolą bo ludzie chorzy maja problem z otrzymaniem lekarstwa 

Może tez dlatego ze ludzie często braki dany lek w większej ilości i nie koniecznie dla siebie a przekazywali je komuś innemu 

Partycja może masz rację że chodzi tutaj o większą kontrolę czy faktycznie dany lek jest potrzebny czy nie

Chyba już weszło bo wypowiadała się lekarz która nie mogła wystawić recept jakiejś ilości pacjentom pod koniec dnia.. innym system blokował recepty przez co nie mogli wykupić lekarstw.. a ile jest prawdy w tym co mówią w wiadomościach to nie wiem ;) 

Nie słyszałam o tym ostatnio coś mało wiadomości słucham dobrze ze tutaj można to nadrobić :)