Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Karmienie piersią, a cesarskie cięcie

Data utworzenia : 2022-12-08 23:32 | Ostatni komentarz 2023-07-11 21:37

Wanesa Jankowiak

2170 Odsłony
157 Komentarze

Gdy z wizytę, na wizytę dowiadywałam się, że moja córeczka jest cały czas ułożona miednicowo wiedziałam, że czeka nas cesarskie cięcie...

Miałam wiele obaw i pytań, a najbardziej bałam się o laktację, gdyż karmienie piersią było dla mnie bardzo ważne.

Jak się później okazało cały stres był niepotrzebny...

Po cesarce przywieziono mi maluszka na sale pooperacyjną, a tam została przystawiona po raz pierwszy, pierwsze próby nie były idealne, ale z każdym przystawieniem było już łatwiej.

Położna sprawdziła, czy pojawiła się siara i ku mojemu zdziwieniu była i to tego samego dnia.

Wiem, że po cc różnie to wygląda, dlatego też starałam się być przygotowana na każdą ewentualność...

 

Jeśli ktoś obecnie jest w podobnej sytuacji, to nie martw się kochana na zapas, a zobaczysz, że wszystko będzie dobrze...

Obecnie moja córka skończyła 4 miesiące, a moje marzenie o kp nadal trwa! Także głowa do góry!

 

Mam nadzieję, że wiele mam miało, ma lub będzie miało tak udany start w laktacji...

 

Jak to u was wyglądało?

2023-04-03 10:43

Ja ostatnio też mam same nieprzespane noce heh

2023-04-02 15:32

Ja to już się przyzwyczaiłam, ze się niewysypiam, córka odkąd skończyła 3 miesiące, to budzi nam się prktycznie co godzinę, dwie. Parę razy się ładnie to uspokoiło do 3-4 pobudek w nocy, ale potem znowu powrót. Czasem wystarczy tylko nakarmić, a czasem trzeba przez godzinę nosić na rękach. A teraz to już w ogóle muszę to być ja, bo jak tylko tata weźmie na ręce to krzyk. Chcicałabym ją na rok przenieść do swojego pokoiku, ale jak tak dalej pójdzie to mogę o tym zapomnieć ;p a Wy kiedy przenosiłyście swoje dzieci do swoich pokoików?

2023-04-02 12:07

Jeny to mój młodszy syn tam często takie cyrki odstawiał do roku, że się budził np koło północy i 2-3h się bawił w drugim pokoju. Nie szło go za nic uśpić, ani ja ani mąż nie umieliśmy więc ja się w końcu wkurzałam, zapalałam małe światełko i zostawiałam by się bawił, ja się kładłam na łóżku. Dziś to z mężem wspominaliśmy bo pierwszy syn miał tak tylko 2 razy a ogólnie w nocy spał a ten właśnie często... To było tak męczące :/ Mamy naprawdę ogromne nadzieje, że teraz córka nie będzie tak tworzyć.

2023-03-31 22:23

I każ potem dziecku spać jak ona się śmieje w głos w nocy :D musiał być dobry teatrzyk :D

2023-03-30 12:14

no to przebodżcowanie też włansie .... u as wczoraj szaleństwa w ciagu dnia to w nocy sie smiala dzś w głos;D

2023-03-29 21:07

Czyli u nas nie jest tak źle. Młoda krew 3-4x w nocy. Zdarza się że międzyczasie muszę do niej wstać  kilka razy bo coś jej się przyśni złego albo coś przeżywa. Chociaż raczej staram się jej nie fundować za dużo wrażeń bo wiem właśnie żeby jej nie przebodzcowac 

2023-03-29 11:14

u nas półtoraroku i nadal pobudki;( ale myśle że jak już zabki wszystkie wyjdą to bedzie lepiej;)

2023-03-29 09:02

U nas od nowa się zaczęło pobudki co chwilę. Już się cieszyłam, że córka ograniczyła wstawanie do 3-4x w nocy, a tu od nowa :/ pociesza mnie to, że dwie osoby, których dzieci tak nie spały w nocy, mówiły, że wraz z roczkiem, problemy ze snem przeszły :) więc jeszcze 3 miesiące haha :D