Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie mieszane, czyli jak łączyć karmienie piersią i butelką

Data utworzenia : 2016-10-03 12:59 | Ostatni komentarz 2017-04-13 14:33

Redakcja LOVI

15987 Odsłony
49 Komentarze

Mamy zwykle decydują się na jeden sposób karmienia swojego dziecka – albo piersią albo butelką. Istnieje jednak jeszcze trzecia opcja. Czym charakteryzuje się karmienie mieszane i kiedy je wybrać? Podpowiadamy.

2017-04-13 14:33

Ja synka karmie i butelka i piersia i nie ma problemu nie musze obawiac ze odrzuci piers

2017-02-02 21:46

całe szczęście moja mała mimo 2 kg bardzo szybko przybierała na wadze, chociaż wydawało się, że w piersiach nie ma nic, a już panikowałam, że trzeba będzie dokarmiać.

2017-01-03 18:42

Moja corcia ma 3 miesiace to moje pierwsze dziecko walcze caly czas z calych swoich sil aby karmic piersia ale niestety musze dokarmiac z powodu slabego przybierania na wadze :( ale nie poddaje sie zamierzam podawac piers dopoki bedzie z niej leciec jakiekolwiek mleko :(

2016-12-09 19:44

Katarzyna to ja wspolczuje :) ja akurat naleze do tych malo wybrednych i nawet to okropne szpitalne jedzenie jem, bo w sumie nie jest zle :D tylko oczywiscie wspomagam sie zakupami ktore maz mi robi :) nie ma chyba rzeczy ktorej nie lubie (oprocz jakis dziwnych owocow morza).

2016-12-08 20:13

Natka ja ogólnie mam duze problemy takie smakowe. Nie lubie bardzo dużo rzeczy. Nawet nie wiem jak smakuje pomidor albo masło. Mam tak od dziecka, niestety. Moje menu jest ostro okrojone :(

2016-12-08 19:56

A ja tak kocham kawe ze nawet jej zapach jest dla mnieczyms wspanialym :D

2016-12-08 13:58

Kawa i w ciazy i podczas karmienia nie powinna zaszkodzić dziecku, tak myśle. Zreszta ci to sie rozpisywać, wszystko w zdrowej ilości nie zaszkodzi. Ja osobiście kawy nie pijam w ogóle, nawet cappuccino, bo jej nie lubie. Nawet zapach w drogeriach z perfumami mnie drażni :)

2016-12-08 00:21

ja w ciazy miałam faze na cappuccino, zeby było smieszniej to te ze sklepu z ogromną ilościa chemii i kalorii, ale sobie nie odmawiałam, potrafiłam wypic kilka filizanek dziennie, ale minęło samo