Karmienie piersią (1177 Wątki)
Czy któraś z Was była w takiej sytuacji że odciągała tylko laktatorem i dała radę odciągać długo? Ja odciagam trochę ponad 2 mce i jest niedobrze. Pije dużo wody pije piwo że słodem melise herbatki i odciagam w nocy raz i kiedyś tak co 4 4.5 godz miałam ponad 150 ml z dwóch piersi a teraz mało raz 120 ml a za 4 godziny 40 ml z nocy też 140 ml to góra. Ogólnie to pisze ze niby już jak ściągam to jest informacja do mózgu i kolejne mleko się robi to czemu u mnie są takie skoki? Nieraz pije nawet 4 litry wody. Zależy mi żeby ściągac to mleczko żeby pił moje. O piciu z piersi mowy nie ma mały nie chce tylko uderza w ryk. Laktator mam z lovi ręczny ale uwa, am że jest dobry.
2021-02-05 20:24
Jak często odciągasz, ile minut z jednej piersi? Czy na zmianę? Czy stosujesz metodę 7-5-3? Warto by było zrobić też raz na jakiś cAs mega pumping, czyli odciągać po pół godziny z każdej piersi. Ale ręcznym to nie wiem czy wydolisz..
2021-02-05 19:23 | Post edytowany:2021-02-05 19:25
Ja miałam laktator elektryczny był super podczas nawału pokarmu odciągałam sporo mleczka, ale po pierwszym miesiącu zaczęły się problemy z pokarmem co prawda odciągałam tylko gdy wychodziłam gdzieś. My przeszliśmy na mm niestety się poddałam, Majac 4 dzieci było mi ciężko, aby synek ciągle był przy piersi, a mówi się że im częściej przystawia się do piersi lub odciąga, tym pokarmu napływa więcej , ale niech pani walczy. Mi po odstawieniu synka było bardzo przykro że nie podołałam :(
2021-02-05 18:04
U nas był większy problem. Córka urodziła się z ciężkim niedotlenieniem i cudem przeżyła. Kiedy była w szpitalu przez tydzień przywoziłam jej mleko ale nie szło za dobrze bo po 40-60 ml. Dla mnie było to straszne, bo chciałam żeby córka chociaż w taki sposób czuła że jestem. Niestety przez covid przez kolejne 3 tygodnie nie mogłam tego mleka jej zawozić. Natomiast cały czas odciagałam pokarm laktatorem. Córka wyszła po miesiącu, udało utrzymać mi się laktacje i karmiłam ją jeszcze przez miesiąc. Okazało się, że córka bardzo mało przybiera a całymi dniami wisiała na piersi. Pediatra kazała dokarmiać no i skończyło się karmienie piersią. Malutka poczuła że z butelki łatwiej i się bardziej najadała i nie chciała już piersi.
Dużo piłam, stwosowałam różne specyfiki no i się nie udało. Bardzo to przeżyłam ale najważniejsze jest dla mnie to że córka dobrze funkcjonuje :)
Życzę powodzenia i niech się Pani nie poddaje, niby im więcej się odciąga tym więcej mleczka jest :)
