Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Jak radzić sobie z bolącymi sutkami podczas karmienia piersią?

Data utworzenia : 2024-07-31 14:24 | Ostatni komentarz 2024-11-18 11:38

magdallenka0897

1074 Odsłony
90 Komentarze

Cześć! 😊 Karmię piersią od kilku tygodni i zauważyłam, że mam bolące sutki. Czy to normalne na początku karmienia? Jakie macie sposoby na złagodzenie bólu i zapobieganie podrażnieniom? Czy warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym w takiej sytuacji? Będę wdzięczna za wszelkie porady i doświadczenia! 

2024-10-10 10:32

Też słyszałam o tych kompresach, ale na zapas nie zamawiałam. Myślę, że jeśli będą potrzebne to na pewno wypróbuje. 

2024-10-08 22:42

Dobre sa też kompresy na sutki multimam, mozesz tez sprobowac muszli laktacyjnych, no i wietrzenie jak najczesciej 

2024-10-07 23:37

Te zmywalne to dramat, nie dość, że brodawki pieką, to jeszcze co chwila karmienie i trzeba je zmywać, nacierać co jeszcze bardziej je podrażnia. Ta z Lovi i Lanshinoh są super 

2024-10-07 14:06

Bubki2 lanolina ziaja jest bardzo spoko też polecam :)  właśnie najlepiej żeby była czysta 100%

2024-10-03 08:29

Maltan nadaje się do karmienia bez konieczności zmywania, lanolina z ziaji też spoko, wietrzenie piersi, nie noszenie uciskających biustonoszy. Można też po zakończeniu karmienia niewielką ilością własnego mleka posmarować brodawki i tak zostawić do wyschnięcia. Na szczęście ja miałam dość krótko takie podrażnienia, ale nie można tego bagatelizować, bo czasem powstają nawet rany krwawiące i trudno się to goi.

2024-10-02 16:13

Kup czysta lanoline:) a ogólnie na dłuższą metę jeśli tak będzie to ja bym się skonsultowała z doradcą laktacyjnym bo może chodzić o kwestie przystawiania dziecka do piersi.

2024-09-24 10:20

Czasami na Wittchen są tańsze niż na Zalando. Ja kupowałam córce dość dużą przecenioną z 499 na 249

2024-09-17 00:58

Teraz można wyrwać walizki w naprawdę dobrych cenach. Też kupowałam z miesiąc temu kabinówki z witchenn dla teściów i kosztowały około 100 zł. Sama do szpitala brałam nieco większą walizkę. A na poród miałam spakowaną zwykłą torbę sportową, chociaż w kabinówce pewnie wszystko byłoby łatwiejsze do wyciągnięcia, bo bardziej na widoku.