Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Jak karmić wyłącznie piersią

Data utworzenia : 2018-02-27 16:40 | Ostatni komentarz 2018-03-10 21:17

K.Skurska

2025 Odsłony
16 Komentarze

Witam, Radzę się już wszędzie, ponieważ bardzo zależy mi na karmieniu piersią mojego maleństwa. 23 stycznia po wielu godzinach porodu naturalnego urodziłam cięciem cesarskim w 39 tygodniu moją przepiękną córeczkę z wagą 3740 g. U Jagody zdiagnozowano konflikt grup głównych krwi i nasiloną żółtaczkę, dlatego spędziłyśmy w szpitalu 6 dób , z czego mała była naświetlana 36 h. W 3 dobie życia położna zaleciła dokarmianie ze wzgledu na spadek masy ciała. początkowo było to 30 ml po każdym karmieniu , a po dobie było to 50 ml. Walczyłam o to by nie dokarmiać małej po każdym karmieniu, jednak po siedzeniu przy cycku ponad 2 h i jej pisku poddawałam się bo czułam się jak wyrodna matka, która głodzi swoje dziecko. Po powrocie do domu zdecydowałam małą dokarmiać raz dziennie- wieczorem 50 ml mm. I tu zaczeły się problemy. Moje maleństwo spędzało przy piersi całe dnie, a ja nie byłam w stanie pójść nawet do łazienki, ale nie poddawałam się bo wiele czytałam że tak jest na początku, tak tez przekonywała mnie położna środowiskowa. Jednak z czasem mimo tego ze dziecko spedzało przy piersi cale dnie i dodatkowo było dokarmiane mm raz dziennie przybrała bardzo niewiele na wadze. Przy kontroli położnej dalej kontynuwałam dokarmienie tylko raz dziennie, jednak po jakims czasie przy wciaz malym wzroscie wagi zalecila ona dokamianie malej dwa razy dziennie "tyle ile bedzie potrzebowala" wiec raz bylo to 50 ml a raz 70 ml , a przy nastepnej wizycie poloznej wzrost wagi malej byl juz prawidlowy. Żółtaczka spadała, mała przybrała na wadze, jednak problemem bylo jej ogromne ulewanie po dokarmianiu, miałam wrażenie że to co jej daje w ciagu pół godziny od karmienia ląduje obok niej. Mimo tego, że byla dokarmiana dwa razy dziennie, przybierala na wadze, a poziom bilirubiny spadał mała w ogóle nie spała w ciagu dnia, dosłownie wisiała (i dalej wisi) przy piersi non stop oprócz nocy (przesypia od 22 do 5-7 z jedną czasami dwoma pobudkami na karmienie. W ciagu dnia są to drzemki po 5 minut ale tylko i wyłącznie po piersi. Położna chcąc mi pomóc umowila mnie na wizyte z doradca laktacyjnym ( w ramach wizyty patronazowej), Pani przyszła nastepnego dnia i zalecila mi zebym dokarmiala Jagode opo kazdym posilku 30 ml i odciagała pokarm po kazdym karmieniu a takze piła karmi i jadla tarwóg. Oprócz tego pije codziennie femaltiker i herbatki laktacyjne. Problemem jest to, że mimo że dokarmiam ją po każdym karmieniu mala dalej w ogole nie spi i zaraz wola cycka a ja nie jestem w stanie za kazdym razem odciagnac pokarmu bio nie mam nawet pol godziny "spokoju". jestem wykonczona, martwie sie tym czy przesypianie ok 10 h przez miesieczne dziecko to nie za malo i czy nie jest spowodowane to tym ze jest po prostu glodna, odciagam pokarm laktatorem recznym i jedyne co maksymalnie mi sie udaje ociagnac jest to 30 ml, ktore pozniej podaje jej w butelce, jednak zazwyczaj jest to 10-15 ml. Zastanawiam się nad laktatorem elektryczym ale są to już wieksze koszty i nie wiem czy warto. Kazdy dookoła doradza zebym przerzucila ja na mleko modyfikowane w butelce (mój mąż nawet uslyszal ze powinnismy ja karmic butelka bo prawdziwa matka powinna zrobic obiad i posprzatac a nie siedziec z dzieckiem. przy cycku cale dnie), mi bardzo zalezy na karmieniu piersia, gdyż i tak mam do siebie ogromny żal, że nie udało mi się jej urodzić siłami natury. jestem wyczerpana, recę mi odpadaja od noszenia jej po domu, bo nie jestem bez niej nawet w stanie zrobic sobie jedzenia. Dodam że mała 15 lutego ważyła 3870 i byl to jej ostatni pomiar. Są jakieś rady co zrobic by dziecko spalo więcej (dodam ze spacer tez nie pomaga, mala zarz sie przebudza i oczy jak 5 złoty) i jak pobudzic latacje tak by karmic tylko i wyłącznie piersią? Czy są w ogóle jakies realne szanse by w 5 tygodniu po porodzie jakkolwiek pobudzić laktacje?

2018-03-10 21:17

Witam, Panie w zasadzie napisały wszystko, więc ja nic odkrywczego nie dodam. Powiem tylko, że piwo zdecydowanie nie. Herbatki laktacyjne i femaltiker owszem tak. Poza tym jednak bym proponowała laktator elektryczny, one zwykle są bardziej efektywne niż ręczne. To że dziecko cały dzień wisi na piersi, to nie jest nic dziwnego, w obowiązkach domowych spokojnie może wyręczyć mąż albo któraś babcia czy ciocia. W karmieniu nas nikt nie wyręczy. Natomiast może także ktoś inny niż Pani próbować małą usypiać w ciągu dnia albo po prostu się nią zajmować, nosić na rękach, żeby Pani mogła spokojnie pójść do łazienki, czy coś zjeść. Dobrze by było karmić córeczkę również w nocy, a jeżeli ona nie chce ssać w nocy, to trzeba co 3 godziny odciągać pokarm, żeby pobudzić laktację.

2018-03-07 23:09

U mnie u u mojej córki też zdiagnozowano konflikt grupy krwi i zarówno grupy głównej i czynnika Rh i też spędziłam w szpitalu 6 dni. Tak jak w Twoim wypadku miałam też cc ale na zimno (bez akcji porodowej czyli wyznaczony dzień i godzina). Córka spędziła pod lampami praktycznie 3 doby. Przez pierwsze półtora doby brałam jak tylko i wyłącznie na karmienie a później za radą znajomej położnej pozwoliłam na lekkie dokarmianie. W ciągu dnia co karmiłam ją piersią praktycznie za każdym razem a w nocy jadła wyłącznie mm. Sama regularnie odciagałam mleko laktatorem. Dzięki temu że była karmiona mieszanie bilirubina zaczęła szybciej spadać i wyszliśmy do domu. Więc sytuacja nasza była podoba. W domu natomiast też miałam karmić mieszanie tylko znajoma powiedziała, że teraz dopóki bilirubina nie spadnie w domu mm mogę podawać raz dziennie. A teraz odpowiem na Twoje pytania :) choć być może się powtórzę. Laktację możesz pobudzić w każdej chwili kiedy karmisz piersią także nie poddawaj się. Najlepiej laktację pobudzi ssace dziecko. Nic nie zrobi tego lepiej. Żeby pobudzić laktację musisz przede wszystkim zacząć wierzyć, że Ci się uda wykarmić swoje dziecko. Laktacja zaczyna się w głowie więc zacznij od najważniejszego - pozytywnego nastawienia. Piszesz ze położna poleciła Ci picie Karmi a ja od razu Ci odradzam bo mimo że posiada w swoim składzie słód jęczmienny który pozytywnie wpływa na laktację ale ma też w swoim składzie alkohol który już negatywnie wpływa na laktację. Lepiej wybrać piwo Bavaria które dostaniesz np w Tesco. Dobre są ogólnie produkty które mają w składzie słód jęczmienny czyli właśnie piwo bezalkoholowe ale sprawdzaj czy na pewno jest bez alkoholu, możesz też kupić słód jęczmienny możesz zamówić na allegro, femaltiker, kawa zbożowa (nie inka tylko np Nestlé Caro). Pracuj też laktatorem jak tylko się da nawet w nocy. Piszesz ze w nocy nie jesteś w stanie dobudzić Malucha ale staraj się a jeśli nie to odciagaj mleko właśnie laktatorem. Spróbuj jeszcze karmić na śpiocha może się uda. Mleko musisz Odciagać zgodnie z zasadami metody 7-5-3 (7 minut odciagasz mleko z prawej piersi, 7 minut odciagasz z lewej piersi, 5 minut z prawdę piersi, 5 minut z lewej, 3 minuty z prawej, 3 minuty z lewej piersi). Maluszek chce być ciągle przy piersi ale czy przez cały czas je? Być może chodzi o bliskość bo musi czuć się bezpiecznie? A bezpieczeństwo to mama. To bicie jej serca, to znajome odgłosy przepływów krwi, jej zapach. Być może w Waszym przypadku chodzi o poczucie bliskości? Uważam też tak jak J. Swierczewska Może pomyśl o chiście? Będziesz miała maluszka ciągle przy sobie tak jak tego Maluszek potrzebuje ale i będziesz miała też wolne ręce chociażby żeby zrobić sobie coś do jedzenia. :) A może jeszcze spróbuj jak Maluszek zaśnie odkładać do łóżeczka w którym leży Twoja koszulka która pachnie Tobą. Może chodzi o zapach i jak będzie Ciebie czuć będzie się czuć bezpiecznie. Z moczeniem pieluszek to chodziło oczywiście o moczenie w ciągu dnia a nie moczenie zaraz po karmieniu.

2018-03-05 12:46

U mnie córka była karmiona tylko piersią bez dokarmiania. Jadła na żądanie. Nie mierzyłam co ile je córka. W dzień sporo jadła. W nocy jadła raz czasami dwa. Często noce córka przesypiała całe bez jedzenia, a przez sen i tak jeść nie chciała. Im córka była młodsza tym lepiej jadła z butelki im córka starsza to córka chcę tylko cyca.

2018-02-28 14:43

Dokaldnie jak pisze S.Tomczyk moj synek tez budzil sie co 4godz czasem puzniej.do jedzenia.a w nocy juz co 2godziny a polozna mowila ze powinno byc na odwrot i ze mam synka budzic , zeby jadl co 3godz. Min.i. powinno dziecko jesc min.co 3godz tak do 3mc na pewno..

2018-02-28 14:33

tak, jak dziewczyny wcześniej pisały, dziecko jest jeszcze malutkie, wobec tego może mieć potrzebę "wiszenia na cycku". Jeśli masz możliwość, spędzaj z dzieckiem jak najwięcej czasu przytulając się, bo być może Ty dajesz jej poczucie bezpieczeństwa. Ewentualnie poproś partnera o pomoc i niech on trochę kanguruje dziecko, to też pozwol na zbudowanie więzi między nim a dzieckiem, poza tym maluch pozna tatę i przestanie potrzebować stale Ciebie. Dobrym rozwiązaniem jest też chustowanie, to by Ci pozwoliło mieć wolne ręce i zrobić cokolwiek. Ten czas minie szybciej, niż się teraz może wydawać. Jeśli chcesz karmić piersią, to myślę, że zrobisz najlepiej, jeśli posłuchasz siebie samej i dasz czas sobie i dzidziusiowi. Warto odciąć się od komentarzy pseudoekspertów z rodziny i znajomych, żebyś się nie zamęczała, bo Ci co nie mają pojęcia zawsze mają najwięcej do powiedzenia. Sama przez to przechodziłam i nie ma nic gorszego jak brak wsparcia wśród bliskich. Postaraj się przystawiać dzidziusia częściej w nocy do piersi, bo 7-9 godzin to faktycznie trochę za dużo przesypia jak na miesięczne dziecko. W nocy miesięczne dziecko powinno jeść co ok 3 godziny, zwłaszcza, że miało problemy z wagą. W porach nocnych też posiłek jest bardziej kaloryczny, wobec tego by c może w dzień uda Ci się trochę odetchnąć, a dziecko zacznie więcej spać. Na rozkręcenie laktacji zawsze najlepiej działa przystawianie malucha jak najczęściej, oczywiście dodatkowo można się wspomagać słodem jęczmiennym, femaltikerem, herbatkami na laktacjeę, ziołami, kozieradką, napar z pokrzywy, Warto też pamiętać, że są zioła, które wstrzymują laktację i tych unikaj, typu mięta, pietruszka czy szałwia.

2018-02-28 10:32

nie ogólnie powinna przynajmniej 5 pieluch zmoczyc dziennie jeśli moczy pieluszki to znaczy że je mleko a ważąc pieluche mokra i obejmując wagę suchej można w taki sposób mniej więcej zobaczyć ile wypila. najlepiej też by jadła w nocy bo mleko jest wtedy bardziej kaloryczne dzięki czemu dziecko powinno lepiej przybierać na wadze hmm mi to trochę wygląda jakby dzoecko nie czuło się nigdzie bezpiecznie tak jak u ciebie tzn czy po porodzie miałaś dziecko przy sobie mogłaś normalnie tulic karmić itd ? bo z tego co opisujesz dzievko było pod lampa dość długo podejrzewam że pewnie leżało cały czas pod lampa i tylko na karmienie wyciągane było może po prostu nie czuje się bezpiecznie nigdzie tak jak przy tobie i stąd tak cmoka pierś bo to zapewnia bezpieczeństwo i przy okazji potrzebuje nadrobić ta bliskość dlatego chxe być ciągle przy tobie i piersi a przy okazji przy piersi napędza laktacje może potrzebuje porostu dogadać się z piersiami też w taki sposób.

2018-02-28 10:22

Doradca sprawdzał czy ssie prawidłowo- ssie.Wczesniej było podejrzenie zbyt krótkiego wędzidełka, jednak po wielu konsultacjach wszyscy stwierdzili, że nie jest na tyle źle żeby cos z tym robić, bo sie rozcwiczy. Lulanie, kolysanie, chodzenie z nia nic nie daje, kolysze ja w wozku przez pol godziny po to by odciagnac pokarm a i tak czasami to nie pomaga i odciagam z nia na rekach dzialajac na dwie piersi. W ciagu dnia przysypiala kiedys na 5 -10 minut ssac piers ale teraz zdaza sie to coraz rzadziej, jak karmie ja na lezaco w łózku to przysypia fakt ale jak tylko staram sie odsunac to mala zaczyna plakac. Wybudzałam ja w nocy na jedzenie ale po pol godziny walki o rozbudzenie ssala. max 10 min i spala w najlepsze dalej. Co do pieluszek ma je moczyc zaraz po karmieniu? Dziekuje za wszytkie rady. Nie poddaje sie i walcze dalej :)

2018-02-27 21:45

K.Skurska na rozkrecenie laktacji najlepsza metoda to przystawiac jak najczesciej dziecko do piersi! Moja córka ma prawie 7 miesięcy i od małego praktycznie jest non stop przy cycku Czasami tylko uda mi sie ugotowac cos na szybkiego albi w trakcie i mala juz płacze do jedzenia i bez cyca ani rusz! Ja juz czasami nie mialam sil i płakać mi sie chcialo bylam taka zmęczona.Do dzisiaj mimo tego ze zaczęłam jej rozszerzac dietę siedzi czesto przy cycku w nocy wstaje 3 razy i potrafi siedziec przy nim nawet godzinę! Najlepiej by bylo jakbys karmila tylko swoim mlekiem i przystawiala mala jak najczesciej. Moja tez nie ma konkretnych drzemek w nocy karmie ja na leżąc a potem odkladam do łozeczka.Ma prawie 7 miesiecy a je bardzo czesto a co najbardziej mnie martwi to ze nie spi o jednych porach tylko różnie a zdarzylo sie jak byla mniejsza ze wogole przez dzien nie spala co bardzo mnie dziwi bo synek często spal a ona nie.Dziwilam sie jak tak Male dziecko moze nie byc wogole śpiące a teraz jak w dzień zasnie to tylko na 20 min.