Jak jeszcze bardziej rozkręcić laktacje?

Piwo bezalkoholowe jest dobre na laktację bo zawiera słód jęczmienny i tym jest to spowodowane choć to nie znaczy, że u każdej mamy będzie taki sam efekt(u mnie akurat było widać rezultaty) i nie potrzebuję badań, żeby wiedzieć na podstawie swoich doświadczeń oraz wyniesionej wiedzy z tego forum kilka lat wstecz co u mnie działa (i nie tylko u mnie) a co nie. MamaKaziaiEmmy jak pisałam to info potwierdzone, ale kiedyś. Ja karmi nie pilam, ale moja mama czasami i widziałam, że ma jakiś tam procent, ale ktoś tu już sprawdzil, że obecnie się zmieniło i teraz jest całkiem bezalkoholowe więc spokojnie :) 

Ja po karmi miałam więcej mleka więc uważam, że pomaga. Piłam tylko raz na jakiś czas i może dlatego widziałam różnice. W składzie nie było nic napisane o zawartości alkoholu 

Piwo nie ma potwierdzonej badaniami skuteczności, jeśli chodzi o poprawę laktacji. Ale to nie znaczy, że nie działa. Po prostu żaden lekarz, położna czy doradca nie zaleci takiego sposobu, bo tak naprawdę nie wiadomo, jaki dokładnie jest skład piwa, jaka jest zawartość procentowa słodu jęczmiennego i ile w tym słodzie beta glukanu, który to właśnie odpowiada za pobudzenie laktacji.

Mi tak samo ja byłam w szoku ..m pierwszą laktacje miałam słaba a tu bez wysiłku tyle mleka po miesiącu mialam zamrożony zapas 

a to ja też zawsze jak ściągałam pokarm to z drugiej łapałam mleko choćby do nakrętki od butelki z mleka :D ja nie miałam właśnie kolektora to tak sobie radziłam. Pamiętam dokładnie, która dziewczyna z forum mi tak poleciła i się sprawdzało. Zawsze te 30-40ml jeszcze się uzbierało z drugiej piersi 

To się lekko zestresowałam bo pijam karmi ale ze wzgledu na smak a nie na laktację. Chociaż powiem Wam ze jakorzy pierwszym dziecku bylam kpi teraz jestem kp i może przez to ta laktacja inna, ale spokój który zachowuje też dużo robi. Syn jak ma skoki rozwojowe albo byl chory mało pił a czesto piersi mi się rozregulowały cały czas i mialam wrażenie takich pustych flaczków zapodawałam sobię zawsze femaltiker i ten stan trwal tydzień maks i wracalo do normy. Syn ma pół roku i stresuje się trochę co dalej bo nie wiem co mnie jeszcze czeka. Na początku bylam tak genialna że za każdym razem zakładałam kolektor na druga pierś która byla wola potem jak mialan zapas mleka przestalam i zrobilam sobie kuku bo tak rozkrecilan laktacje ze miałam masakre zanim to mi się znowu ułożyło...

A na etykiecie jest 0.0%alkoholu 

U nas niestety nie pomogło ściąganie trochę pokarmu i przystawianie dziecka coś mu nie pasowało tydzień z doradcą laktacyjny żeśmy się męczyli i ja i on więc nie było sensu przeszłam na laktator. Czy piwo jest dobre na laktację nie wiem mi położna kazała pić jedno karmi i jeden femaltiker i tak robiłam wydawało mi się że pokarmu jest więcej bo mimo karmienia małego byłam w stanie zamrozić porcje100-150ml a czasem nawet dwie