Jak jeszcze bardziej rozkręcić laktacje?

MamuskaJuliiJana też się obawiałam takiego scenariusza, ale jednak mleko w tej piersi wciąż jest. Zresztą z jednej piersi też da się wykarmić dziecko. U mnie po porodzie też biust całkiem ładnie się prezentował, później niestety zrobiły mi się rozstępy. A na dodatek powiększyła się dysproporcja w rozmiarze piersi. Muszę chyba częściej przystawiać do tej słabszej, bo mi jeszcze zostanie taka różnica na stałe.

Dlamnie też podobały się piersi po porodzie;) chociaż po zakończeniu kp piersi nie są takie małe jak przed ciążą;)

Ja też male przed ciaza a po porodzie moznabylo chodzić bez stanika (gdyby nie cieknace mleko), takie były atrakcyjne:D szczególnie te pierwsze mce, gdy nawal mleka był. 

Lea też miałam guzek wycinany i obawiam się, że może mniej mleka lecieć. Wiesz..  już mam swoje wizję, że pewnie przy wycheciu przecięli przewody mlekowe i będzie tego mniej. A zawsze ta pierś miała więcej mleka niż druga 

na szczęście tu zależności nie ma, ale fakt nie każda pozycja z małymi piersiami będzie okej choć w sumie ja karmiąc miałam spore piersi , więc one też dużo urosną bo mi chyba o jakieś dwa rozmiary urosły 

Mama Wojtusia to bez różnicy kto jakie ma piersi ile mam znam co mają ogromne i nie karmią piersią...a ja miałam zawsze malutkie mniej niż A;) niestety a w ciąży tylko pełne A może małe B;) i karmiłam synka 2,5roku a po ok roku często synek jadł z prawej piersi ale może dlatego bo to była moja najwygodniejsza pozycja i z tego względu  ta pierś była bardziej pełniejsza... Myślę że czym częściej przystawia się dziecko do piersi tym więcej mleka w piersi.

Ja się obawiałam, że w lewej piersi z której miałam wycinanego guzka nie będzie leciało mi mleko, ale wszystko działa jak należy. Może faktycznie mam w niej mniej mleka, ale zawsze jedna pierś jest wiodąca.

ja też mam i myłam małe piersi, nastawiłam się ze pewnie nie będę karmić, a co do czego to miałam aż za dużo pokarmu i karmiłam dłużej niż dziewczyny co miały spore piersi 

Jedyny dla mnie minus małych piersi to jest to, że z pozycjami do karmienia ciężej. Mam wrażenie, że koleżanki z większym biustem mają łatwiej