Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Jak długo karmić piersią - oto jest pytanie

Data utworzenia : 2013-01-15 09:14 | Ostatni komentarz 2019-09-15 13:16

Konto usunięte

57592 Odsłony
612 Komentarze

Świat jednogłośnie nawołuje do karmienia piersią. W obliczu naukowych doniesień wszyscy są zgodni, że to najlepsze dla dziecka i jego matki. Kontrowersje rozpoczynają się w momencie, gdy karmiony maluch wyrasta z okresu niemowlęcego. Sprawdzamy, czy długie karmienie ma sens, i czy istnieje górna granica wieku, do którego dziecko może odżywiać się mlekiem matki.

2015-06-20 10:42

Ja mogłabym wrócić do pracy na te 8 godzin, akurat na czas dwóch posiłków stałych, ale przy pracy zmianowej raczej trudno jet mi to sobie wyobrazić.

2015-06-20 09:42

Ja tez podziwiam upór kobiet i jestem pod wrażeniem ze chca karmić tak długo to mnie też motywuje

2015-06-19 22:30

klio69...zawsze możesz podjąć wyzwanie i wówczas zobaczysz czy uda Ci się utrzymać laktację po powrocie do pracy...jeśli jeździsz do pracy samochodem to do transportu odciągniętego pokarmu z pewnością sprawdzi się lodówka turystyczna. Powodzenie laktacji po powrocie do pracy zależy także od rodzaju wykonywanej pracy, czy jest to praca zmianowa i czy uda się wygospodarować kilka minut w spokojnym, przyjaznym i bezstresowym otoczeniu...

2015-06-19 22:00

Wow. Ja gdybym małej dała cyca po posiłkach stałych to by ulewała dalej niż widzi. Ona jak się dorwie to nawet jak jest najedzona, ciągnie pierś na maksa i potem ulewa tym mlekiem.

2015-06-19 22:00

Ja w połowie bycia na macierzyńskim miałam dość dużo rozterek względem tego czy wracać do pracy, czy myśleć o kolejnej ciąży. W rezultacie stanęło na tym, że wracam na jakiś czas..u mnie jest to o tyle uciążliwe, że praca oddalona jest od mojego miejsca zamieszkania o 60km..Mleko swoje nadal ściągam w nocy i w ciągu dnia, także na zapasy nie mogę narzekać, ale nie wiem czy to będzie wystarczające po moim powrocie do pracy, czy córka będzie chciała do piersi jeszcze czy już ją odrzuci. Choć mam pewne przeczucie, że wraz z powrotem do pracy zakończy się nasza wspólna przygoda z karmieniem.

2015-06-19 21:52

Podziwiam Was dziewczyny za upór w karmieniu piersią...i taki staż!Gratuluję... Praca zawodowa kobiety niestety w dużej mierze zaburza laktację, głównie ze względu na stres z nią związany.

2015-06-19 19:58

Ja bym sie na nianie raczej nie zdecydowała, po pierwsze nie miałabym zaufania do niani, na prawdę trzeba dobrze trafić, po drugie nie wiem jakbym na tym wychodziła finansowo, bo jak kiepsko i mało by mi zostawało w portfelu po opłaceniu niani to uważam,że nie warto a tak to sama zaopiekuje się dzieckiem i wiem że jest wszystko dobrze. Co innego jak mamy mają dobre stanowiska, np kierownicze czy dyrektorskie lub po prostu bardzo dobrze zarabiają to można się zastanowić i spróbować znaleźć dobrą nianie. Co do karmienia: Karmiłam synka 23 miesiące i pewnie karmiłabym dłużej, ale byłam juz w ciąży i musiałam przerwać karmienie. Na pewno karmienie jest najlepsze dla dziecka i to nie wymaga żadnej dyskusji, ale czy karmić np do 3 lat ? to już nie jestem przekona, ale to jest moje zdanie. Moja sąsiadka karmi nadal a jej dziecko ma tyle co moje czyli 2,5 roku. Wygląda to troszkę śmiesznie, bo to na prawdę spora dziewczyna, grubasek bym powiedziała :-) ale to jest tylko i wyłącznie jej sprawa i ja się absolutnie nie wtrącam :-) Czytałam że 2,5 roku naturalnego karmienia to minimum, aby dziecko odniosło największe korzyści fizyczne, rozwojowe i emocjonalne. Jeśli chodzi o składniki odżywcze dla dziecka to mi lekarz powiedział, ze przy karmieniu dziecka pow. lat dziecko juz ich nie otrzymuje, mama za to powinna brać wapń, ponieważ każde karmienie zabiera nam 7% wapnia z organizmu, osłabia, kości, zęby. Jedna moja koleżanka karmiła synka 3,5 roku, nie wiadomo dokładnie czy to przez karmienie, ale był z nim duży problem bo długo nie chciał jeść normalnych posiłków i miał duży problem ze zgryzem. Wiem,ze z jedzeniem u niego było bardzo kiepsko.

2015-06-19 19:42

Artan tak mój tak często pije. Powie, że chce pić to mu daje. On zje, np. jogurcik i potem jeszcze mlekim zapija :P A jak mój był w wieku twojego dziecka to pił jeszcze więcej niż teraz. On mi jadł obiadek i zaraz potem chciał mleko. Potem na pewien czas pił mało, ale jak miał jakieś 18 miesięcy to tak zaczął co chwilę się do cycka przyklejać i tak zostało. A co do pogodzenia pracy z karmieniem to się zgodzę, że to nierealne. Mój szef na pewno na takie przerwy na pewno by mi nie pozwolił.