Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Hartowanie piersi ???

Data utworzenia : 2017-12-21 22:47 | Ostatni komentarz 2018-01-04 23:30

D.Gluszek

1526 Odsłony
24 Komentarze

Witajcie kobietki ! Większość zna moją obecną sytuację i mimo wszystko że urodze wcześniaka to bardzo chcę karmić piersią i udowodnić niedowiarkom w mojej rodzinie że sie nie poddam. Tylko problem tkwi w tym że w pierwszej ciąży przy wcześniaku pokarm przyszedl mi dopiero po 3 dniach i bylo go bardzo mało... można jakoś przygotować piersi do produkowania pokarmu ? Boję się dotykać żeby nie wywołać jakiś skurczy. Doktorka kazała zaopatrzyć sie w laktator ale na porzadny mnie nie stać a ten ręczny ktory mam mnie mega przeraża bo nie dość że ręce odpadają to jeszcze dlugo schodzi z odciaganiem. Macie może jakieś rady , domowe sposoby , herbatki , cokolwiek ? Co może mi pomóc ? Zaopatrzyć sie w jakieś kapturki , nakladki , kremy ?

2017-12-30 19:32

Też myślę, że nie ma co wcześniej jakoś specjalnie się przygotowywać, Tylko ewentualnie działać jak już maluszek będzie na świecie, a może akurat wszystko będzie dobrze i będziecie się karmić bez problemu. To co mogę polecić ze swojej strony to jak najczęściej przyprawiaj dziecko do piersi, żaden laktator nie pobudzi tak laktacji jak dzidziuś.

2017-12-28 13:55

O tyle o ile herbatki i słód nie zaszkodza to działanie wcześniej na piersi poprzez naciskanie i stymulowanie to niezbyt dobry pomysł i można sobie zaszkodzić zgadzam się z kalina. Oczywiście herbatki możesz pić zaszkodzić nie zaszkodza to samo ze slodem ale laktator i inne formy pobudzania w swoim czasie jak już maluch będzie na świecie. A teraz trzeba myśleć pozytywnie nie ma co nastawiac się na problemy bo wcale może ich nie być :)

2017-12-28 10:22

To, co możesz zrobić wcześniej to myśleć pozytywnie. Nie stresować się i nastawić, że wszystko się uda i będzie dobrze. Kapturki odradzam na początek, chyba że faktycznie będzie problem. Jak tylko maluszek się pojawi to przystawiać jak najczęściej. Laktator nawet ręczny na początek Ci wystarczy, bo głównie chodzi o pobudzanie, aniżeli stricte ściąganie pokarmu. A i tak malutki ssaczek będzie najlepszym motywatorem. Z maści polecam czystą lanolinę, u mnie super się sprawdziła i własne mleko. Na początku nim brodawki się przyzwyczają na pewno będą bolały niezależnie od maści. Ale to nic, bo mija :) Jak będziesz w szpitalu to koniecznie proś o pomoc położne, jeśli nie będziesz sobie radziła, one tam od tego są i już. Życzę by wcześniaczek wcale nie był takim wcześniaczkiem, a problemy z karmieniem były tylko w Twojej wyobraźni :) Myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze! A takie hartowanie piersi, z którym czasami spotykam się na różnych forach to nie dość, że nic nie daje, to jeszcze można sobie zaszkodzić. Nie ma sensu hartować piersi wcześniej, ćwiczyć brodawki czy używać maści. Wszystko w swoim czasie.

2017-12-25 08:42

D. Gluszak pamiętam ze czytam o twoich problemach z donoszeniem ciąży. Ale czasami zdarza się tak ze mimo wszystko udaje się donosić nawet do tego 38 tygodnia. Może akurat Tobie przy oszczednym trybie życia się uda. A jeśli już urododzisz wczesniaka to musisz się pozytywnie nastawić tak jak piszą dziewczyny. Nawet przy donoszonej ciąży każda z nas może mieć problem z dziewczyny napewno w szpitalu korzystaj z laktatorow tam dostępnych.

2017-12-24 10:13

Nie ma sensu myśleć o czarnym scenariuszu najlepiej po prostu powiedzieć że się da radę i będzie dobrze i tyle możesz się zaopatrzyć w laktator słód jeczmienny itd ale to gwarancja sukcesu nie ma gwarancja sukcesu jesteśmy my nasza wytrwałość i pozytywne myślenie a pomocne w tym są te wszystkie rzeczy wymienione przez dziewczyny i mnie :) trzymam kciuki by wszystko było w porządku i się udało

2017-12-24 01:12

Pierwsze co to musisz się pozytywnie nastawić na karmienie piersią. Herbatki działają na zasadzie placebo. Można zawsze spróbować nie zaszkodzi. Zaopatrzyć się w słód jęczmienny. Pić dużo płynów. Zdrowo się odżywiać. Dostarczać ogranizmowi naturalnych witamin. Skoro laktator ci nie odpowiada można ręcznie spróbować rozbudzić laktacje.

2017-12-24 00:17

Najważniejsze zeby sie nie poddawac i mozesz zaopatrzyć sie w laktator.Ja kupiłam używany ale zwykly i czesto odciągam pokarm troche musze sie nim nameczyc zaraz reka od tego boli.Ja bardziej bym wolala kupić elektryczny ale tez niestety nie było mnie na niego stac dlatego kupiłam używany ręczny.W szpitalu przeważnie pożyczają laktatory bo wiem jak rodzilam to dziewczyny wypożyczały.Ja mialam problem z karmieniem synka ale odciagalam ile sie dalo.Teraz odciągam gdy gdzieś wychodze a robie to bardzo często dlatego gdy ktoś karmi piersia to laktator jest potrzebny i przydatny nawet żeby spokojnie wyjść i zostawić mleko maluszkowi.Nie stresuj sie dasz rady i powodzenia.Trzymam mocno kciuki

2017-12-23 23:13

Mozesz zaopatrzyc sie we wszystko a to i tak nie bedzie gwarancja sukcesu. Najwazniejsze jak juz dziewczyny wspomnialy siedzi w nas. Uwierz w to ze sie uda a nawet największe problemy pokonasz i bedziesz cieszyla się udanym karmieniem. To ze wtedy nie wyszlo nie rzutuje na przyszłości:) Tym bardziej że widać twoją motywacje, to ze chcesz. Poczytaj kwartalnik laktacyjny, mlecznewsparcie starsze watki tutaj na forum, by miec swiadomoac ze dla wieelku z nas tutaj karmienie nie wygladalo jak w reklamie niestety i musialysmy sie niezle motywowac i nagimnastykować by faktycznie wyszlo ;) nie kazdemu przychodzi to latwo ale jesli chcesz ro mozesz i na pewno się uda. U nas karmienie ciężko wspominam przez ponad pol roku. Synek sie denerwowal mimo pomocy cdl, poloznej i wszystkich wokół nie jadl spokojnie. Ale mimo wszystko nie poddawalam sie i udalo siekarmic 20miesiecy wiec calkiem dlugo. Nie ma co sie zrazac na samym poczatku. Natura wie co robi i pamiętaj ze popyt=podaz. Bez proponowania piersi dziecku nie beds one produkowały pokarmu. Laktator miec mozesz owszem ale nie musisz czesto w szpitalu wypozyczaja a moze wcale nie bedzie takiej potrzeby, tego nie wie nikt na tym etapie :) Kapturkii smoczki uspokajajace sa wrpgami poczatkow laktacji. Dziecko zamiast 'wisiec' na piersi jak to okreslaja mamy i stymulowac piersi ssie smoka i zaglusza poczucie glodu albo wycisza sie w ten sposob. Przes to produkcja juz na samym wstepie jest zaburzona. Ja ze smokiem uspokajajacym czekalam tydzien. Owszem wiem ze gdybym dala to mialabym dluzsze przerwy i moze wiekszy spokoj ale nie o to mi chodziło. Dlatego jesli chodzi o takie sprawy tp ja jestem na nie przynajmniej w tych najważniejszych pierwszych dobach zycia dziecka. Jesli chodzi o kremy to lanolina jak juz wlasne mleoko i wietrzenie piersi nie pomaga ale w razie jakichkolwiek problenow najlepiej od razu uderzac do CDL bo karmienie bolec nie powinno a prawidlowo przystawiane dziecko nie powinno zrobic ran na piersiach. Owszem z poczatku jest dyskomfort bo trzeba sie przyzwyczaic do tegp uczucia ale nie powinno to prowadzić do duzo glebszych problemow bo wtedy wskazuje na zla technikę karmienia. Nie boj sie tez prosic o pomoc bo masz do tego.prawo. polozne od puerwszych chwil powinny zadbacno Wasi w razie zglaszanych problemów reagować. No i nie stresuj sie tak bo nerwy to tez duzy wrog laktacji. Uwierz w to ze uda się na pewno :)