Gdy pojawia się kolka niemowlęca

Dziewczyny nikt nie wiedział o działaniach maku albo inaczej nie chcieli wiedzieć jak siali i widzieli a nie mówiło się o tym teraz nie można pola całego makiem zasiac z prostej przyczyny dużo maku w jednym miejscu po prostu usypialo takie działanie dużej ilości maku a jak dzieci tak spożywaly i wachaly to nie dziwie się że takie mity panują że dziecko śpi dużo itd śpi bo miało środki uspokajające w postaci maku dawane to i spało ładnie a teraz nie można chodowac maku na dużym obszarze bo usypia właśnie i można mak siać ale małe ilości w jednym miejscu z tego co kojarzę. 

Kiedyś może nikt pod tym kątem nie przebadał maku i nie wiedzieli że to narkotyk. Ale powiem wam że dla sąsiadki kazali zniszczyć pole makowe bo policja zauważyła 

Dokładnie przecież kiedyś pole zasiane makami nikogo nie dziwiło a teraz nielegalne. A jeszcze pamiętam jak za dzieciaka zjadało się mak prosto z makówek, nie wiem może to był ten "legalny" mak polny, ale dzisiaj jest to nie do pomyślenia. 

No kiedyś o tym nikt nie mówił że to narkotyk. Przecież nawet mak sadzili

Aneczka daj spokój aż nie do wiary, że takie rzeczy się kiedyś działy. Szok. No ale może nie wiedzieli, że to narkotyk...

Karolina to prawda miały sposób na uspokojenie dziecka. A teraz to narkotyk.

Też słyszałam o maku. Nic dziwnego, że babciom dzieciaczki tak słodko spały i miały czas na ogarnięcie domu. Aż dziwne, że to się nie kończyło jakąś tragedią.

Kiedyś i herbatki z koprem a nawet i mak dawalj dla dzieci. Co teraz jest nie do pomyślenia