Karmienie piersią (1165 Wątki)
Gdy pojawia się kolka niemowlęca
Data utworzenia : 2013-01-15 09:12 | Ostatni komentarz 2022-08-25 10:21
68302 Odsłony
1156 Komentarze
Kolka niemowlęca spędza z powiek sen wielu rodzicom. To dla dziecka bolesna i uciążliwa dolegliwość, która potrafi trwać nawet kilka miesięcy. Poznaj jej przyczyny oraz sprawdzone sposoby na jej złagodzenie.
2020-02-07 23:00
Aneczka ja też się cieszę;)bo przy kolkach nie jest łatwo, bo niestety mimo pomocnych preperatow , metod itd..i tak kolki trwają , naszczescie szybko się o nich zapomina jak już mina,:-)
2020-02-07 15:23
MamaOsiAl całe szczęście że już po wszystkim i dobrze się skończyło :)
2020-02-06 22:19
Mamameg masz rację u synka to były kolki, zaparcia, alergia pokarmowa i ciężko było a ja mówię do pediatry że nie mogę się doczekać jak synek skoczy 3mc bo w tedy prawdopodobnie przechodzi a ona do mnie ze trwa nawet do 6mc w czasem dłużej..ale naszczescie synek miał 3mc ale naprawdę dzien w dzień chyba tylko jeden dzień w tyg przerwa i od 17 do 20 cały czas płacząm synka a ja sama bo mąż za granicą..i było ciężko, potem zabieg na przepuklinę, mleka specjalne na receptę dieta..aż trafiliśmy na inną alergolog która kazała dietę i mm na receptę odstawić , powiedziała że dziecko ma jeść nabiał itd...stopniowo i że z tego wyrośnie, a że późnej byłoby gorzej i gorsze problemy więc tak zrobiłam i miała rację, teraz synek je wszystko i nic mu się nie dzieje:-)
2020-02-06 22:03
Na początku wszystko jest trudne do rozpoznania.
2020-02-06 20:46
A rozpoznanie czy to kolka czy np alergia na bmk też nie jest prosta. A jednak sposób w jaki można ulżyć dziecku jest zupełnie inny.
2020-02-06 16:41
Gorzej jak te kolki bardzo długo się utrzymują i nie przechodzą tak szybko z wiekiem :(
2020-02-06 14:52
Niestety kolki to zmora i dzieci i rodziców. Najbardziej dobija ta bezsilność kiedy nasze dziecko cierpi :(
2020-02-06 12:45
U mnie pierwszy synek miał kółko,było strasznie ...ile on się nacierpial a ja przy swojej niedowadze wyglądałam jak anorektyczka..bo mało co jadłam bo bałam się że może coś zjadłam albo nosiłam cały czas synka bo potrafił wieczorami płakać od 17az do 20 o tylko z 10min przerwami...dop przed 3mc po wybrobowaniu wszystkiego, masaże,okłady, suszarka o leki...itd. dopiero pomógł nam syrop od pediatry debridat..i naszczescie kolki minęły a ja odżyłam ale niestety przez ten płacz synek dostał przepukliny i musiał iść na zabieg na przepuklinę naszczescie ma już 6lat i jest już zdrowym kochanym synkiem. Naszczescie drugi synek ma już 16mc nadal jest karmiony piersią ale od początku jem wszystko..i naszczescie kółek nie ma... gdzie jestem prze szczęśliwa �