Karmienie piersią (1165 Wątki)
Gdy pojawia się kolka niemowlęca
Data utworzenia : 2013-01-15 09:12 | Ostatni komentarz 2022-08-25 10:21
68358 Odsłony
1156 Komentarze
Kolka niemowlęca spędza z powiek sen wielu rodzicom. To dla dziecka bolesna i uciążliwa dolegliwość, która potrafi trwać nawet kilka miesięcy. Poznaj jej przyczyny oraz sprawdzone sposoby na jej złagodzenie.
2020-05-24 21:27
Beata moja mała też ssała z dwóch piersi i to nic złego tyle mleka potrzebuje i tyle ssie to dobrze. Kupki jeżeli są żółte i są w nich grudki to można powiedzieć że idealne. Nie martw się na zapas staraj się być spokojna i korzystaj z macierzyństwa ;) za chwilę będziesz na tyle znała swoją córkę ze od razu będziesz wiedziała czego potrzebuje i czy coś złego się dzieje
2020-05-24 21:20
To moje pierwsze dziecko i szczerze nie mam doświadczenia żadnego. Dlatego o wszystko się martwię,bo nie wiem czy to normalne czy nie
2020-05-24 14:55
Beata wszystko jest w porządku, nie martw się tak, nerwy ci nie służą. Córeczka to odczuwa i jest też niespokojna. Wiem jak to jest, też ciągle się o coś martwiłam ale to nie jest dobre.
2020-05-24 09:13
Ale mała dosyć długo ciągnie cyca, a czasami nawet drugiego zacznie. Kupki są żółte
2020-05-23 15:14
Beata to skoro są grudki w kupce to jest dobrze
2020-05-23 10:36
Paulinek właśnie moja córeczka piła mleko pierwszej fazy jak były upały. Napiła się i nie chciała więcej chyba, że była głodna. I dlatego te kupki tak wyglądały.
2020-05-23 06:54
Pieniste i strzelające kupki czasem też wynikają z błędów w przystawieniu do piersi, kiedy dziecko nie spija tego kremowego bardziej tłustego mleka i za każdym karmieniem dostaje tylko to pierwszej fazy... różnie to bywa z kolorem, czasem jest to normą jeśli nie pojawia się zbyt często, ale powinno nas zaalarmować jeśli staje się nagminne... kupka staje się też bardziej zielona jak nie zmienimy pampersa od razu tylko zdąży się utlenić pod wpływem powietrza
2020-05-22 11:46
Beata u mojej córeczki później pojawiły się w kupkach takie jakby grudki tłuszczu, pediatra mówiła, że to norma. Później wszystko się unormowało :)