Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1190 Wątki)

Czy mam mało pokarmu?

Data utworzenia : 2025-01-05 16:58 | Ostatni komentarz 2025-01-20 11:16

MamaMałejMajki

478 Odsłony
28 Komentarze

Obczytałam już chyba wszystko i nie wiem jak mogę sobie pomóc. 

Minął 11 tydzień od cc. 

Raz jest lepiej, raz gorzej. 

Karmię piersią i dokarmiam, a to mm, a to odciagnietym moim mlekiem.

Wygląda to tak, że po piersi maluch dalej krzyczy, ssie rączkę i dojada ok.  90ml. Po każdym karmieniu odciągam laktatorem ok. 30ml z obu. Próbowałam nie dokarmiać, ale był marudny i płaczliwy i tak maksymalnie do godziny udało się go przetrzymać. Codziennie rano praktycznie wisi na piersi przez 3h.  Po kąpieli jest już tak zmęczony, że szarpie piersią, więc kończy się na podaniu butelki z tymi odciagnieciami z dnia i nocy (bo uzbiera się z tego ok.  120-150ml). W nocy je rzadziej, najada się i jest ok. W ciagu doby po piersi dokarmiam go ok. 2-3razy (nie po każdym karmieniu). Próbowałam przed karmieniem odciągnąć mleko i udało się max 60ml (laktatorem Lovi i Momcozy tak samo), a dziecko potrzebuje 120-150 więc o kpi nie ma mowy.

Wspomagam się słodem jęczmiennym albo femaltikerem, kozieradką,  Próbowałam też Karmi 0. Piję 1,5l wody + ok. 4 szklanek innych płynów (mleko, napój owsiany). Staram się gotowac tak, aby wspomagać laktację.

Ręce mi opadają. Nie chcę przechodzić na mm, bo kiedy wypija go więcej, to ma zaparcia.

Zastanawiam się na wizytą u doradcy laktacyjnego, tylko czy jest w stanie mi pomóc?

 

2025-01-20 11:16

Super że się udało. To prawda że nasza głową może blokować. Udaj się do doradczy laktacyjnego ale skoro już widzisz jakąś różnicę to znaczy że jest lepiej 

2025-01-17 23:02

Dziękuję za wszelkie rady. Trochę się zafiksowałam nad tematem kp. Tak bardzo chciałam karmić. Przez to wszystko trochę się blokowałam. Poszłam za radą jednej z Was i przystawiam go częściej w dzień, faktycznie jak nie jest bardzo głodny to nie ssie tak agresywnie i nie wywija się zanim naciągnie mleka. Odciągam wieczorem i w nocy, bo budzi się na karmienie co 5h, wtedy ładnie zjada taki w pół śpiący, a ja mam awaryjnie w lodówce mleczko na dojedzenie albo jak zostaję z babcią abym mogła zabrać drugie z przedszkola. 

 

Na pewno odwiedzę doradcę laktacyjnego, bo dalej mam problem z jedną piersią, boli mnie od porodu, nic się nie zmienia. Czekam na usg, potem odwiedzę cdl. 

2025-01-17 08:29

MamaMalejMajki super że się udało , dla mnie największym błędem żeby karmić piersią to jest dokarmianie mm bo wydaje się nam że nie mamy pokarmu bo dziecko sie denerwuję, a jest dużo też powodów np. nie można doprowadzić do tego żeby dziecko było bardzo głodne bo w tedy on chciałby żeby to mleczko już leciało a to trzeba trochę czasu ssanianzaim poleci nam to jak ja nazywam " ciśnienie w podróżach";) czy czasem jak dziecko jest już bardzo śpiące. Czasem dzieci potrzebują pierś co godzinę a czasem co 3 , bo też nie wiadomo czy niemowlę głodne czy chce się tylko napić czy po prostu zasnąć przy piersi, moja córka często się denerwuje jak jest bardzo głodna i to mleczko nie Leci jak ma lecieć i odrazu płacz , puszczanie piersi i tak aż nie poleci w tedy się odrazu uspokaja ;) wiem jak miałka przy pierwszym budynku odcaigalam a bo płacze to może sobie nie pojada i tak trwało aż synek nie chciał już piers tylko butelkę bo było mu dużo lepiej bo mleczko odrazu Leci i jest dobrze. A przy drugim już nie dokarmialam ani razu poprostu musiałam sobie poradzić z kryzysami jakie są na początku, puste piersi, płacz dziecka , mało leci przez laktator co na to nie powinno się wogole patrzeć, synek przybierał super na wadze i tak o to nie poddając się karmiłam piersią 2,5roku.

2025-01-15 23:38

Dziękuję za radę. Moja praca popłaciła. Dlugo to trwało ale jest dobrze. Już nie dokarmiam mm. Wieczorami podłączam się pod laktator, bo maluszek jak zasypia to budzi  się dopiero po 5h. Udaje się zebrać 100 ml. W nocy po karmieniu zawsze dociągam 50ml. Łącze te porcje i podaję mu po kąpieli, a przed kp. Zawsze na wieczór potrzebuje zjeść tak dużo, inaczej nie może zasnąć. 

 

Zamroziłam już jedną nadwyżkę, z czego się cieszę, bo planujemy spędzić walnetynki na tańcach, a babcia będzie mogła nacieszyć się bobasem jedną noc. :)

2025-01-14 17:52

Jeśli chcesz być kpi nie sugeruj się tym ile teraz zbierasz. Piersi muszą się przyzwyczaić do laktatora a przy systematycznym ściąganiu metodą 7-5-3 laktacja moze sie jeszcze polepszyć. 
Mój mały ma 3 tygodnie i samej mi trudno. Ciągle mi się wydaje, że mam za mało mleka. Czasem jak zje jest w porządku a czasem niespokojny i chce po chwili jeść dalej. Podczas karmienia można przykładać do drugiej piersi kolektor żeby nakręcać laktację. U nas to pomogło a zaleciła mi to moja położna. To co zbiorę to mu daje z butelki jak widzę że chce zjeść jeszcze a przy piersi się nie najada. 

2025-01-11 13:14

Trochę popracowałam z laktatorem, od 2 dni żyjemy bez mm. Oby było tak dalej. Odciągnie po kp i wieczorny power pumping trochę napędził laktację. Zauważyłam, że muszę dodatkowo w nocy odciągać, bo Olek budzi się zbyt rzadko, najada się jedna piersią a druga zostaje pełna. Wychodzi na to, że w dzień je co godzinę do dwóch, a w nocy co 4 a ja dodatkowo pomiędzy jeszcze coś tam odciągnę.

2025-01-10 02:24

Warto się skonsultować z doradcą. Ja bym też nie skupiała tak bardzo na tym, że dziecko ssie piąstkę itp., bo takie maluchy mają mocny odruch ssania i zachowują się tak jakby ciągle były głodne nawet jak nie są. Warto spojrzeć czy maluch dobrze przybiera na wadze i ile pieluszek w ciągu dnia moczy i brudzi.

2025-01-07 21:24

Jak masz dobrą cdl to jasne że jest w stanie ci pomóc, może bobas nie efektywnie ssie zawsze warto sięgnąć porady kogoś kto się na tym zna bardzo dobrze