Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

częstotliwość kupki u niemowlaka / częstość kupek

Data utworzenia : 2013-06-14 18:44 | Ostatni komentarz 2018-01-17 12:56

Kaajkaa

40197 Odsłony
288 Komentarze

witam, wiem, ze jest temat "dziwna kupka", ale chce wiedziec co innego. tam nie uzyskałam zbytnio odpowiedzi. synek robi kupke raz na tydzien, raz na dwa. karmiony jest piersia. od tygodnia je dania ze słoiczków. ale kupki nadal robi rzadko. ostatni raz robil kupke w sobote. nie wiem co robic. sa jakies badania na to czy wszystko z nim ok? :(

2015-07-29 23:02

Ja właśnie wyciągam patyczkami jak ją już widzę i raz na jakiś czas psikam solą i wówczas synek wykichuje to co mu zalega. Tylko nie wiem czy trzeba odciągać czy nie w dniu codziennym. Bo mam aspirator i od urodzenia dziecka jeszcze go nie używałam i nie wiem czy to dobrze czy źle.

2015-07-29 22:36

Moj partner nie moze patrzec jak obsługuje aspiratorek do noska

2015-07-29 22:34

Syba ja nie używam aspiratora. Mój mały podczas kataru miał tylko do noska psikane wodą morską i wszystko wylatywało. Jak nie miał kataru to też czasami mu popsikałam i potem to wydmuchiwał. A jak widzę kozę już blisko wyjścia to wyciagam paznokciem.

2015-07-29 20:37

Używam aspiratora, nie tylko w trakcie kataru kiedy to był istnym wybawieniem. Zapuszczam kropelkę soli fizjologicznej do każdej dziurki, zmieniam pieluchę i potem odciągam wydzielinę z noska. Często tylko przemieszczę większe złogi bliżej ujścia, ale potem patyczkiem wyjmuję zawartości :-). I tak brudna pielucha i kozy z nosa lądują rano wspólnie w koszu.

2015-07-29 20:25

Dziewczyny czy w codziennej pielęgnacji używacie aspiratora? Czy tylko gdy dziecko ma katarek ? Dokładnie, podczas ciąży zastanawiałam się jak to będzie czy nie będzie mnie obrzydzać itp ale wszystko minęło jak ręka odjął

2015-07-29 15:30

Niektórych tzw kozy,ja nazywam baby gorzej brzydzą niż kupy :-)) nie wiem do końca jak to jest w moim przypadku, bo u moich dzieci nic mnie nie brzydzi a teraz przy drugim to już tak jestem oswojona z jednym i też drugim że w ogóle nic mnie nie rusza:))))

2015-07-29 14:49

Oj kozy to pestka. Ale kupki mojego malca też mnie nie brzydzą. Przedzież dzieci są takie kochane, że można je po pupce całować :)

2015-07-29 10:07

Kozy to pikuś :-) jeśli chodzi o konsystencje kupy to też czasem się wzdrygne że taka zawartość pieluszki hehe